
Po ciekawym i stojącym naprawdę na dobrym poziomie meczu, podopieczni Łukasza Mroczka wywieźli z Chlebni jeden punkt
W poprzednim sezonie zespół z Sokołowa Podlaskiego dwukrotnie pokonał ekipę LKS-u, ale teraz musiał podzielić sie punktami. W pierwszej połowie oba zespoły grały „do przodu”, ale obaj bramkarze stali na posterunku i pomimo okazji z obu stron do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. Drugą połowę mocnym uderzeniem rozpoczęli Sokołowianie, którzy już w 48 minucie wyszli na prowadzenie, kiedy to po podaniu Mateusza Omieciucha akcję naszego zespołu precyzyjnym strzałem zakończył Dominik Krupa i prowadziliśmy 1:0. Podrażnieni gospodarze podkręcili tempo i raz za razem pod bramką Marcina Adamiaka robiło się naprawdę gorąco. W wielu sytuacjach nasz golkiper ratował drużynę przed utratą gola, ale nie był w stanie nic zrobić w 85 minucie po precyzyjnym uderzeniu jednego z zawodników Chlebni. Remis 1:1 nie krzywdzi żadnej ze stron i powoduje, że po pięciu kolejkach jesteśmy wciąż bez porażki, notując czwarty już remis w bieżacych rozgrywkach. Miejmy nadzieję, że drugie zwycięstwo ekipa Podlasia odniesie już 16 września, kiedy to o godz.12 podejmie w domowym spotkaniu przedostatni zespół w ligowej tabeli, zespół Escoli Varsovia Warszawa.
LKS Chlebnia - Podlasie Sokołów Podlaski 1:1 (0:0)
Bramka: 48’ Krupa
Podlasie: Adamiak, Ardej, Barciak, Zając, Krupa (55’Mikołajczuk), Siedlecki, Retko, Shakh, Bartoszewski (80’Kowalski), Omieciuch (89’Nowotniak), Kozaczuk (85’Kur)
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pytanie dlaczego nie piszecie o rezerwach Podlasie Sokołów grających w lidze okregowej? Pozdrawiam