Reklama

Salezjańska studniówka w hollywoodzkich klimatach

03/02/2018 21:53

W sobotę, 3 lutego, bawili się maturzyści z Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego w Sokołowie Podlaskim.

W sobotę, 3 lutego, bawili się maturzyści z Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego w Sokołowie Podlaskim. 

Salezjańskie LO to jedyna szkoła w regionie, która studniówkę organizuje we własnej hali sportowej, a uczniowie sami przygotowują dekoracje. W tym roku motywem przewodnim było Hollywood. Efekt był imponujący.
Gości: rodziców, nauczycieli, pracowników szkoły, absolwentów i bohaterów wieczoru, czyli 82 tegorocznych maturzystów z SLO powitał dyrektor, ks. Dariusz Matuszyński. - Za chwilę rozpoczniemy ten wyjątkowy bal. Chciałbym serdecznie podziękować jego organizatorom, czyli rodzicom. Szczególnie tym, którzy napracowali się w tym ostatnim tygodniu, ale też często włączali się w pracę szkoły i inicjowali wiele pożytecznych akcji. Dajecie doskonały przykład swoim dzieciom – mówił. - Dziękuję też wychowawcom tegorocznych maturzystów: paniom Ewie Chadaj i Annie Złotkowskiej oraz panu Krzysztofowi Naworolowi za to, że towarzyszyli wam przez te 3 lata. Dziękuję pani Agacie Celińskiej i uczniom, którzy tak pięknie udekorowali salę na dziś. Jest naprawdę wyjątkowa. Podziękowania należą się też panu Kazimierzowi Zdzichowskiemu za przygotowanie choreografii poloneza, którego dziś zatańczycie. Dokładnie za 90 dni, 4 maja zasiądziecie w tej sali, by pisać egzamin maturalny. Ale dziś bawcie się tak, żeby po latach z radością wspominać dzisiejszy wieczór i noc.
Życzenia dobrej zabawy złożył też młodzieży przewodniczący Rady Rodziców Jacek Popowski. - Ale życzę wam też powtórki z ubiegłego roku, kiedy to wszyscy uczniowie zdali maturę. Mam nadzieję, że w tym roku będzie tak samo i skończy się 82:0. A gdy opuścicie mury tej szkoły, żebyście szli drogą, którą sobie wymarzcie. A dziś bawcie się dobrze, bo to wyjątkowy wieczór. To symboliczne przejście z lat szkolnych do dorosłości – mówił.
Uczniowie odtańczyli tradycyjnie poloneza – do muzyki Wojciecha Kilara. A później zaczęła się zabawa do białego rana.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do