
Za pośrednictwem Podkarpackiego Oddziału Okręgowego PCK, firma przekazała 10 ton wysokiej jakości kabanosów (100 000 paczek), które trafią na Ukrainę. Pomoc żywnościowa jest także realizowana lokalnie przez poszczególne zakłady.
Za pośrednictwem PCK, firma przekazała 10 ton wysokiej jakości kabanosów (100 000 paczek), które trafią na Ukrainę. Pomoc żywnościowa jest także realizowana lokalnie przez poszczególne zakłady. Sokołów zakupił ponadto dla mieszkańców Ukrainy apteczki pierwszej pomocy i gwarantuje obywatelom tego państwa ok. 300 miejsc pracy. Wartość pierwszej transzy wsparcia w ramach akcji „Sokołów Pomagamy” to ok. 1 000 000 złotych.
Konflikt zbrojny w Ukrainie to ogromne wyzwanie humanitarne. Sokołów, jako firma odpowiedzialna społecznie, aktywnie wychodzi naprzeciw tym potrzebom, uruchamiając wielopoziomowy program „Sokołów Pomagamy”. – Naszym celem jest efektywna pomoc, docierająca tam, gdzie jest najbardziej niezbędna – podkreśla Bogusław Miszczuk, Prezes Zarządu Sokołów S.A. – Dlatego ściśle współpracujemy z lokalnymi organizacjami pozarządowymi oraz samorządowymi, by móc jak najlepiej odpowiedzieć na pojawiające się potrzeby. Już teraz, za pośrednictwem Podkarpackiego Okręgowego Oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża, Sokołów przekazuje 100 000 paczek kabanosów na pomoc dla Ukraińców. Zakupionych też zostało 110 apteczek pierwszej pomocy, które trafią do mieszkańców Ukrainy.
Liczne działania lokalne
Dodatkowo, Zarząd firmy upoważnił dyrektorów zakładów do udzielania pomocy żywnościowej na rzecz lokalnych inicjatyw i ośrodków, otaczających opieką osoby dotknięte skutkami tej wojny. W ramach tych działań, zakład w Jarosławiu przekazał ponad 250 kg produktów, z których zostały przygotowane posiłki wydawane w miejscach zakwaterowania uchodźców, na przejściu granicznym w Medyce, jak i za pośrednictwem organizacji Kuchnia Brata Alberta dostarczone na teren Ukrainy. Oddział w Sokołowie Podlaskim, w porozumieniu z władzami miasta, wydał 2 000 sztuk konserw przeznaczonych do transportu żywnościowego dla zaprzyjaźnionego miasta Dubna na Ukrainie. Pomoc żywnościową zorganizował też zakład w Dębicy, który przekazał 100 kg salami do przygotowania kanapek, rozdawanych uchodźcom na przejściu granicznym w Hrebennem. Oddział w Tarnowie przeznaczył na działania pomocowe zarówno wędliny, jak i produkty do przygotowania ciepłych posiłków, które trafiły do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie. Zakład w Kole dostarczył 500 opakowań kabanosów do punktu recepcyjnego w Horodle, nieopodal przejścia granicznego w Zosinie. W oddziale w Osiu przeprowadzona została zbiórka żywności i ubrań na rzecz ośrodka w miejscowości Tleń, pod którego opieką znajduje się już 120 osób z Ukrainy. – Wszystkie nasze zakłady pozostają w stałym kontakcie z lokalnymi organizacjami i punktami, działającymi na rzecz pomocy uchodźcom – mówi Bogusław Miszczuk. – To pozwala nam sprawnie reagować na ich bieżące potrzeby.
Kolejne plany pomocowe
Prezes Bogusław Miszczuk podkreśla również, iż Grupa Sokołów jest w stanie zagwarantować we wszystkich swoich zakładach zatrudnienie ok. 300 osobom z Ukrainy. – Już teraz w naszej załodze jest wielu Ukraińców – doskonałych fachowców – mówi Bogusław Miszczuk. – Oczywiście naszym priorytetem jest niezmiennie zagwarantowanie wszystkim pracownikom bezpieczeństwa, stabilności zatrudnienia oraz udzielanie wszelkiej możliwej pomocy.
Jak zaznacza Bogusław Miszczuk, realizowane teraz działania to tylko pierwszy etap akcji „Sokołów Pomagamy”. – Trudno przewidzieć dalszy rozwój wydarzeń, jednak z pewnością jeszcze długo będziemy mieli do czynienia z tym ogromnym zapotrzebowaniem na pomoc – mówi Bogusław Miszczuk. – Dlatego już dziś mogę zadeklarować, że planujemy realizację kolejnych działań w tym zakresie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chłopu dalej za świnki po 3,50 zł/kg. To nie zakłady dają tylko chłop !.
Super EKSTRA... no tak moda na pomaganie, a jak były akcje dla chorych (SMA, Nowotwór) dzieci, MŁODZIEŻ to dawali ochłapy WSTYD!!! Wymiotować się chce cynizmem tej firmy.
Super EKSTRA... no tak moda na pomaganie, a jak były akcje dla chorych (SMA, Nowotwór) dzieci, MŁODZIEŻ z naszego MIASTA to dawali ochłapy WSTYD!!! Wymiotować się chce cynizmem tej firmy
Uuu to teraz w biurze będą pracowali Ukraińcy, nici z koro-podwyżki.
Po 11 latach pracy zarobki 3100-3500 do reki a jak przychodzi czas podwyżki to przedłużają zeby dac jak najpóźniej i jakieś ochłapy , a warunki pracy bez komentarza
Czy aby teraz 300 Polaków do zwolnienia nie będzie ?????
Taki sam jak "pandemia".
Młodzi Ukraińcy pracujący w ZM jadą na Ukrainę i przywożą SWE całe rodziny i dalej pracują. A wszyscy chłopi i samotne i bezdzietne kobiety powinni walczyć z Ruskim - kobiety też są potrzebne np. w szpitalach . Ja bym ICH zwalniał z pracy. Nawet jak ,, facet ,, pracuje w Polsce TO i tak TYCH co przywiózł SAM nie będzie ich utrzymywał -- tylko pójdą po Polski ,, socjal ,,.
Na datki mają, a w biurowcu pracownicy 3000 netto zarabiają. Przy takich cenach jak są teraz to na nic niedługo człowieka nie będzie stać.
Nie szanują starszych pracowników 28 lat pracy 19.50 brutto na godzinę do tego akord który regularnie jest krojony bo młodzi awansowani kierownicy niczym nie potrafią błysnąć przed dyrekcją gnoją ludzi którzy są głównym filarem firmy