W ubiegłym tygodniu asystenci słynnego reżysera odwiedzili kilka miejsc w powiecie sokołowskim. Latem przynajmniej w niektórych pojawią się amerykańscy filmowcy, którzy realizować będą zdjęcia do najnowszej produkcji.
W ubiegłym tygodniu asystenci słynnego reżysera odwiedzili kilka miejsc w powiecie sokołowskim. Latem przynajmniej w niektórych pojawią się amerykańscy filmowcy, którzy realizować będą zdjęcia do najnowszej produkcji. Prima aprilis.
To ściśle tajny projekt, o którym nie chciał z nami rozmawiać nikt z urzędu miasta ani z Sokołowskiego Ośrodka Kultury, choć wtajemniczeni twierdzą, że obie jednostki wspierają pomysł. Amerykański reżyser pracował już w przeszłości w Polsce, Dokładnego tytułu filmu nie znamy, wiadomo jednak, że ma to być obraz z gatunku sensacyjnych. Do wyboru Sokołowa Podlaskiego słynnego Stevena Spielberga namówił siostrzeniec – Jeremy Carval, który jako amerykański żołnierz brał udział w manewrach NATO w Polsce i miał okazję przejeżdżać przez powiat sokołowski.
W mieście filmowcy zwrócili uwagę na niewyremontowaną część Parku Przemysłowego i Segromet, gdzie mają powstać sceny katastrof – budowlanej i kolejowej. Wykorzystane w filmie Spielberga mają też być m.in. most na Bugu we Frankopolu i plenery nad rzeką w Wirowie.
Premierę filmu wstępnie zapowiedziano na lato 2020 r.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie