Strażacy i energetycy usuwają skutki śnieżycy

​​​​​​​Od piątku 1 kwietnia w naszym powiecie intensywni pada. Mokry śnieg doprowadził do połamania wielu drzew, a te z kolei zniszczyły linie energetyczne. Strażacy i pracownicy Rejonu Energetycznego mają pełne ręce roboty.

Od piątku 1 kwietnia w naszym powiecie intensywni pada. Mokry śnieg doprowadził do połamania wielu drzew, a te z kolei zniszczyły linie energetyczne. Strażacy i pracownicy Rejonu Energetycznego mają pełne ręce roboty.

Aż tak radykalnej zmiany w pogodzie mało kto się chyba spodziewał. Przez cały marzec praktycznie nie padało, pod koniec miesiąca panowała susza, a strażacy z całego powiatu sokołowskiego codziennie walczyli z pożarami suchych traw. Wystarczył jeden dzień i powstał inny problem.

W piątek i w sobotę, 2 kwietnia od rana strażacy z jednostek OSP ze wszystkich gmin w powiecie sokołowskim byli wzywani do usuwania powalonych lub uszkodzonych przez mokry śnieg drzew. Interwencje dotyczyły lokalnych dróg, ale i krajówek.

W związku z obfitymi opadami mokrego śniegu na terenie PGE Dystrybucja wystąpiły awarie masowe w sieci elektroenergetycznej. Mokry śnieg obciąża konary drzew, które z kolei kładą się na liniach przesyłowych, powodując doziemienia i zerwania przewodów.
Według danych z godziny 6 rano w sobotę, 2 kwietnia, na terenie Rejonu Energetycznego Wyszków, który obejmuje też powiat sokołowski, bez prądu pozostawało ok. 26 tys. klientów, z terenu gmin: Bielany, Brańszczyk, Brok, Ceranów, Dąbrówka, Długosiodło, Jabłonna Lacka, Klembów, Korytnica, Kosów Lacki, Liw, Miedzna, Obryte, Ostrów Mazowiecka, Rząśnik, Repki, Sabnie, Sadowne, Somianka, Sokołów Podlaski, Stary Lubotyń, Stoczek, Sterdyń, Strachówka, Jadów, Tłuszcz, Wąsewo, Wyszków, Zabrodzie, Zatory.
O godzinie 18 sytuacja wcale nie była lepsza - nadal awarie występowały na terenie wszystkich gmin powiatu sokołowskiego.

Opady śniegu według prognoz meteorologów mają potrwać do sobotniego popołudnia.