Reklama

Ta zabawa będzie wandali słono kosztować

08/10/2016 22:34

Dwaj mieszkańcy miasta 19- i 21-latek, odpowiedzą za kradzież czterech koszy na śmieci, zniszczenie koszy metalowych oraz uszkodzenie znaku z tablicami oznaczającymi ulice.

Dwaj mieszkańcy miasta 19- i 21-latek, odpowiedzą za kradzież czterech koszy na śmieci, zniszczenie koszy metalowych oraz uszkodzenie znaku z tablicami oznaczającymi ulice.

W nocy z 28 na 29 września w sokołowskim parku im. Księcia Michała Kleofasa Ogińskiego przy ul. Lipowej nieznani sprawcy na celownik wzięli kosze na śmieci. Dwa kosze metalowe zostały zdewastowane, jeden wkład pogięto - przez co nie nadają się do dalszego użytku. Natomiast 4 betonowe kosze, z których każdy ważył 150 kg zniknęły. Okazało się, że zostały wrzucone do stawu.

O zdarzeniu policję zawiadomiła firma zajmująca się opróżnianiem koszy miejskich. Na miejscu funkcjonariusze dokonali oględzin miejsca zdarzenia i sporządzili protokół. W tym rejonie parku nie ma monitoringu, co może utrudnić wykrycie wandali.

Policjanci już bezpośrednio po zgłoszeniu zauważyli, że od miejsca gdzie znajdywały się kosze, na trawie widoczne były ślady toczenia w kierunku stawu. Na lustrze wody, widoczne były jedynie pływające worki ze śmieciami.

Funkcjonariusze natychmiast, zajęli się szukaniem sprawców tego chuligańskiego wybryku. Nie minęło wiele czasu, kiedy natrafili na trop dwóch mieszkańców Sokołowa Podlaskiego. Okazało się, że w nocy, kiedy dokonali uszkodzenia znaku i śmietników, wracali ze wspólnej imprezy, zakrapianej alkoholem. Jeden z kolegów po dojściu do znaku z nazwami ulic, postanowił pobawić się jak na karuzeli. Czepiając się tablic, powyginał je i uszkodził.

Następnie młodzieniec po przejściu do parku im. Michała Kleofasa Ogińskiego, wpadł na pomysł wyrwania betonowych śmietników i wtaczania ich do wody. Obaj koledzy dzielnie realizowali pomysły prowodyra. Do wody wtaczali kolejne kosze. Po chuligańskiej zabawie, wrócili do swoich domów, wierząc, że wszystko im ujdzie ?na sucho?.

Łącza suma strat sięgnęła 1400 złotych. Oprócz kar za chuligańskie zachowanie, dwaj koledzy, będą musieli pokryć straty poniesione przez Urząd Miasta w Sokołowie Podlaskim.

BG/ASP. SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI

FOT. UM SOKOŁÓW

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do