
Wprowadzona w 2013 roku „reforma śmieciowa” miała za zadanie uszczelnić system i spowodować, że śmieci nie będą lądowały w lasach i na dzikich wysypiskach. Ale okazało się, że przepisy sobie, a życie sobie…
Wprowadzona w 2013 roku „reforma śmieciowa” miała za zadanie uszczelnić system i spowodować, że śmieci nie będą lądowały w lasach i na dzikich wysypiskach. Ale okazało się, że przepisy sobie, a życie sobie…
Od 1 lipca 2013 r. to gmina ma obowiązek odbierania odpadów od mieszkańców. Twórcy wprowadzonych wówczas przepisów zapowiadali, że wprowadzenie opłat spowoduje, że Polakom nie będzie się opłacało wyrzucanie odpadów w lasach i na dzikich wysypiskach. Wprowadzenie wyższych opłat za śmieci zmieszane miało też skłonić mieszkańców do segregowania odpadów.
Do naszej redakcji co jakiś czas trafiają sygnały o miejscach, które są notorycznie zaśmiecane. Jak informował na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego komendant powiatowy policji Wiesław Nasiłowski, duża część anonimowych zgłoszeń, które otrzymują funkcjonariusze dzięki Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa dotyczy nielegalnego wywożenia śmieci i dzikich wysypisk.
Ostatnio do takich miejsc dołączył m.in. las przy drodze powiatowej z Sokołowa w kierunku Ząbkowa. W rowach leży pełno butelek, opakowań, leży nawet kilka pełnych worków śmieci.
Skoro system odbioru odpadów teoretycznie dotyczy wszystkich gospodarstw domowych, skąd takie obrazki?
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
wieśmaki z Ząbkowa i Woli jadąc do pracy wyrzucają śmieci, od wszystko. Założyc trzeba kamerkę i wszystko wyjdzie kto i jaki pojazdem
Raczej byznesmeny z miasta , co im szkoda kilkunastu złotych miesięcznie na zapłacenie za śmieci.
Kamery pozakładać, złapać delikwenta i mandacik 10k oraz kazać mu posprzątać wszystko w promieniu 5 km w żółtej koszulce jestem brudasem razem z rodziną.