Reklama

Teraz sokołowski „Rolnik” będzie prawdziwym rolnikiem…

11/02/2017 12:01

Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sokołowie Podlaskim przejął niedawno 70 hektarów ziemi uprawnej i część budynków gospodarczych, należących niegdyś do szkoły. Będzie to baza do stworzenia wzorcowego gospodarstwa o profilu ekologicznym.

Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sokołowie Podlaskim przejął niedawno 70 hektarów ziemi uprawnej i część budynków gospodarczych, należących niegdyś do szkoły. Będzie to baza do stworzenia wzorcowego gospodarstwa o profilu ekologicznym.

Dyrektor ZS CKR w Sokołowie Eleonora Miszkiel, wspierana przez kadrę pedagogiczną, od kilku lat konsekwentnie realizuje swoją wizję funkcjonowania nowoczesnej szkoły rolniczej. To z jednej strony nawiązanie do bogatych tradycji Państwowego Technikum Rolniczego, które słynęło w całej okolicy z wysokiego poziomu kształcenia młodzieży. Z drugiej zaś – sprostanie wyzwaniom współczesności, a te w edukacji rolniczej są specyficzne.

Maszyny pracujące w nowoczesnych gospodarstwach rolnych kosztują nierzadko tyle, co luksusowe samochody. Trudno uczyć ich obsługi tylko w teorii, nie mając do dyspozycji odpowiedniego zaplecza. Milowy krok w kierunku stworzenia takiego zaplecza zrobiła niedawno dyrekcja sokołowskiego ZS CKR.

Odzyskali swoje…
Od połowy lat 50. gospodarstwo rolne było integralną częścią szkoły w Sokołowie Podlaskim. W najlepszych czasach liczyło aż 180 hektarów. Obejmowało m.in. grunty, na których stoją dziś budynki mieszkalne, Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, zakłady mięsne, czy baza LPR. Służyło uczniom do praktycznej edukacji zawodowej, ale też prowadziło produkcję rolną. 
W latach 90. ziemia trafiła do zasobów Agencji Rynku Rolnego i przez lata była dzierżawiona.
Sama szkoła natomiast przeszła pod skrzydła powiatu sokołowskiego. Dziś być może byłaby wspomnieniem, bo samorządowi trudno byłoby utrzymać finansowo dwa zespoły szkół w mieście. Ale w 2008 r.  z propozycją przejęcia placówki wyszedł ówczesny minister rolnictwa Marek Sawicki – absolwent sokołowskiego „Rolnika”, który był też nauczycielem w placówce. Procedury zostały sfinalizowane i Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sokołowie Podlaskim stał się jedną z 45 placówek w Polsce, dla której organem prowadzącym jest minister rolnictwa i rozwoju wsi. 
W 2014 r. w ZS CKR przeprowadzono kompleksowy i kosztowny remont, wyposażono pracownie dydaktyczne. Ministerialne wsparcie pozwoliło też m.in. zbudować boiska i kupić sprzęt, w tym trzy nowoczesne ciągniki rolnicze, których wartość to w sumie milion złotych. 

Wiosną wyjdą w pole!
- Cały czas jednak miałam w pamięci to, że szkoła miała kiedyś gospodarstwo i warto byłoby postarać się o jego odtworzenie – relacjonuje Eleonora Miszkiel. - Sytuację ułatwiło to, że akurat skończyły się umowy dzierżawy tych gruntów. W latach 2015-2016 szkoła otrzymała z zasobów ANR łącznie ok. 70 hektarów ziemi oraz część budynków należących kiedyś do nas. Staną się one bazą dla gospodarstwa pomocniczego ZS CKR.

Jak podkreśla Eleonora Miszkiel, pierwszym krokiem będzie inwentaryzacja tego, co jest oraz rewitalizacja istniejących budynków. Niestety, w większości są one w fatalnym stanie technicznym. Pilnie przygotować trzeba zwłaszcza garaże na sprzęt i traktory. Wiosną pola zostaną obsiane, w tym roku powstać też mają silosy zbożowe, które umożliwią przechowywanie zebranego w czasie żniw ziarna. 
- To priorytet. Skoro dostaliśmy tę ziemię, od początku chcemy pokazać, że umiemy ją odpowiednio wykorzystać. Choć start jest trudny, musimy dać radę. Bo jaka to by była wizytówka, gdyby ziemia szkoły rolniczej leżała ugorem – żartuje pani dyrektor.

Ambitne plany
Eleonora Miszkiel ma bardzo konkretne wyobrażenie tego, jak docelowo ma wyglądać szkolne gospodarstwo. – Wzorcem dla nas jest to, co stworzono w Chwałowicach pod Radomiem – mówi. – Chcemy u nas stworzyć wzorcowe gospodarstwo o profilu ekologicznym. Będzie ono zatrudniać pracowników fizycznych i prowadzić produkcję roślinną i zwierzęcą. Ale nie ona jest najważniejsza, choć oczywiście ma przynosić dochody i na nie liczymy. Gospodarstwo ma być zapleczem dydaktycznym dla kształcenia zawodowego. Chcemy, by młodzież miała okazję poznać różne gatunki zwierząt, dlatego hodować będziemy różne rasy bydła, trzody chlewnej i drób. Produkcja roślinna obejmie najważniejsze gatunki zbóż oraz ogrodnictwo. Przewidujemy stworzenie linii produkcyjnych „małego” przetwórstwa spożywczego, dedykowanych gospodarstwom rolnym, które zechcą wytwarzać gotowe wyroby żywnościowe z własnych surowców i sprzedawać je na lokalnym rynku. W planach mamy też budowę hali uprawowej, w której uczniowie niezależnie od pory roku uczyć się będą wykonywania zabiegów uprawowych i pielęgnacyjnych, a także warsztatów mechanicznych wraz ze stacją diagnostyczną.
ZSCKR liczy też na współpracę z wyższymi uczelniami przy poletkach doświadczalnych, badaniach nad chowem zwierząt, czy wdrażaniu nowych technologii. Wstępne zainteresowanie już jest.

Trudno dziś mówić o kosztach realizacji całego projektu, prawdopodobnie sięgną one kilkunastu milionów złotych. Ministerstwo rolnictwa przychylnie patrzy i wspiera inicjatywy służące podnoszeniu poziomu kształcenia w szkołach, dla których jest organem prowadzącym, nie żałuje na nie funduszy. Podobnej placówki nie ma w promieniu 60 km, zatem jest szansa, że szkoła z takim zapleczem przyciągnie uczniów spoza powiatu sokołowskiego.

O inwestycji także w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 10 lutego

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Absolwent - niezalogowany 2017-02-11 13:53:18

    Brawo! Wielkie gratulacje za to że szkoła wraca do dawnego poziomu! W okolicy nie będzie podobnej placówki i to przyciągnie uczniów z całego regionu jak kiedyś. Jeszcze tylko internat trzeba przygotować. Kiedyś ten wielki internat był zapełniony cały młodzieżą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Absolwent - niezalogowany 2017-02-11 14:37:47

    Kto pamięta porzeczki, które rosły na polu gdzie dziś jest parafia Miłosierdzia???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Coś nie tak ... - niezalogowany 2017-02-11 14:43:41

    Jak 3 nowe ciągniki produkcji czeskiej ZETOR za 1 mln PLN - jak produkcja rolna to na rynki lokalne ? W Czechach ma Pani sprzedać za wartość 1 mln PLN co wyprodukujecie . Powodzenia i proszę dalej nie okradać kraju ! Ot polityka ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Kaya - niezalogowany 2017-02-11 15:17:35

    Widać komuś nie podoba się to że polska szkoła się rozwija i chce kształcić młodzież nie tylko teoretycznie ale i praktycznie.Heh o jakie okradanie kraju ci chodzi ?

    • Zgłoś wpis
  • Coś z tobą nie tak.. - niezalogowany 2017-02-11 15:42:14

    A szanowny pan jakim samochodem jeździ? Syrenką, czy polonezem? Bo wszystkie inne nie są polskie? Telefon jakiej firmy pan ma? Polskiej? Chętnie dowiem się jakiej polskiej... A komputera jakiej marki pan używa? Chłopie, co mieli kupić? Trzydziestkę czy sześćdziesiątkę z Segrometu? To twoja nowoczesność?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    1234 - niezalogowany 2017-02-11 18:27:39

    A w Lublinie fabryka ,,Ursus ,, / cena ciągników bardzo konkurencyjna -niższa wg.innych prod.porównywalnych mocy i wyposażenia / od dobrych 5 lat wstecz - to dla kogo ma produkować ? Dla szkół rolniczych w Czechach ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • ??? - niezalogowany 2017-02-11 19:22:10

    Skoro przetarg wygrał dystrybutor Zetora a nie Ursusa to jaka w tym wina szkoły?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    I. - niezalogowany 2017-02-11 19:06:00

    Wszystko super tylko nie rozumiem po co ta stacja diagnostyczna, chyba że o innej stacji tu mowa. Budynki do rozbiórki. Dziś taniej i szybciej się buduje jak remontuje. Pomysł świetny. Praca na polu i w ogóle w gospodarstwie to nauka szacunku, cierpliwości, pokory, często wartości nie mierzalnych. POWODZENIA.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Adam - niezalogowany 2017-02-11 19:40:00

    W szkole działa Technikum Mechanizacji Rolnictwa i taka stacja diagnostyczna jest jak najbardziej potrzebna, chodzi o ciągniki, maszyny rolnicze itp. Dziś większość traktorów i nie tylko ma komputery, to nie takie czasy że się młotkiem i kluczem wszystko naprawiało.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Tomi Li - niezalogowany 2017-02-11 21:46:43

    Za takie pieniądze to chyba gruszki na wierzbie będą uczyć hodować

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do