
W sobotę, 20 stycznia, około godziny 15.25 w Sokołowie Podlaskim policjanci sokołowskiej drogówki postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierującego pojazdem Opel Astra z uwagi na przekroczenie dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym.
W sobotę, 20 stycznia, około godziny 15.25 w Sokołowie Podlaskim policjanci sokołowskiej drogówki postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierującego pojazdem Opel Astra z uwagi na przekroczenie dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym.
Mężczyzna pomimo wydawania przez policjanta sygnału do zatrzymania podjął próbę ucieczki. O całej sytuacji został powiadomiony dyżurny sokołowskiej jednostki. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za mężczyzną, radiowozem z włączonymi sygnałami błyskowymi i dźwiękowymi. Kierowca w pewnym momencie, w jednej z miejscowości na terenie gminy Sokołów Podlaski, wjechał na posesję. W pojeździe jechało dwóch mężczyzn: 46-letni mężczyzna z 21-letnim synem. Początkowo 21-latek twierdził, że to on kierował autem. Ostatecznie, gdy policjanci pouczyli mężczyznę, iż niezatrzymanie się do kontroli drogowej pomimo wydawanych podczas pościgu sygnałów błyskowych i dźwiękowych jest przestępstwem, przyznał się, że autem kierował jego ojciec.
Przyczyną ucieczki przed policjantami była chęć uniknięcia konsekwencji w związku z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie wykazało prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali pijanemu kierowcy prawo jazdy. Za swoje czyny mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka kara grzywny, kara ograniczenia wolności, a nawet do 5 lat więzienia.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
za dużo się na oglądali filmów i za głupotę słono zapłacą