
Jeśli ktoś miał wątpliwości, jakiej daty dotyczy nazwa jednej z sokołowskich ulic, to rozwiała je listopadowa uchwała Rady Miejskiej.
Jeśli ktoś miał wątpliwości, jakiej daty dotyczy nazwa jednej z sokołowskich ulic, to rozwiała je listopadowa uchwała Rady Miejskiej.
Nazwa ulicy na sokołowskim osiedlu Zory nadana została przez Miejską Radę Narodową w Sokołowie Podlaskim 26 maja 1970 r. Uchwała nie miała jednak uzasadnienia. Jaką datę uczcić chcieli ówczesni radni? Prawdopodobnie chodzi o dzień „wyzwolenia” Sokołowa Podlaskiego przez wojska radzieckie w 1944 r. Jednak historycy przyjmują, że wycofanie się Niemców i wkroczenie Armii Czerwonej do miasta miało miejsce 9 sierpnia po południu.
W przeciwieństwie do sąsiedniego Węgrowa, który rocznicę wyzwolenia spod okupacji niemieckiej świętuje – organizując corocznie na początku sierpnia Dni Węgrowa, w Sokołowie data ta nie jest celebrowana. A ostatnio o nazwie ulicy przypomniano sobie w kontekście ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego poprzez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów użyteczności publicznej i pomniki.
Burmistrz Bogusław Karakula złożył do rady miejskiej wniosek o to, by uchwale z 1970 r. nadać uzasadnienie, które wykluczy ewentualne wątpliwości co do skojarzeń nazwy ulicy z faktami historycznymi. „Upamiętnienie dnia 8 sierpnia w nazwie ulicy w Sokołowie Podlaskim odnosi się do daty największej klęski rosyjskiej w czasie powstania styczniowego w bitwie stoczonej pod Żyrzynem 8 sierpnia 1863 r., która odbiła się głośnym echem w kraju i za granicą. Było to zwycięstwo militarne, polityczne i moralne (…) Wśród mieszkańców Sokołowa Podlaskiego i okolic wciąż trwa i jest żywa pamięć o tragicznych wydarzeniach i bohaterach powstania styczniowego. W każdą rocznicę stracenia na sokołowskim rynku jednego z ostatnich dowódców powstania styczniowego na Podlasie, ks. gen Stanisława Brzóski, nazywanego „najwytrwalszym powstańcem Podlasia” oraz jego adiutanta Franciszka Wilczyńskiego wracają wspomnienia tamtego tragicznego dnia 23 maja 1865 r. (…) Data 8 Sierpnia w nazwie ulicy, odnosząca się do zwycięstwa powstańców nad Rosjanami w 1863 r. była, jest i niech pozostanie symbolem niezłomności w obronie niepodległości Ojczyzny. Nazwa ulicy 8 sierpnia, wraz z przywołanymi symbolami jest wypełnieniem woli kilku pokoleń mieszkańców Sokołowa Podlaskiego wyrażającej hołd bohaterom powstania styczniowego”.
Za takim uzasadnieniem zgodnie głosowali wszyscy radni.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo! I bardzo dobrze, że nie obejmie jej ta głupota! Przynajmniej u nas nie będzie wycierania gumką kart naszej historii. Tak było i nie zmienimy już tego. Wiemy dobrze o co chodzi z datą 8 sierpnia '44, wiemy też kim był niejaki Z.Malinowski. A dla tych co zaraz przyrównają PRL do okupacji hitlerowskiej mam radę -leczcie się na nogi, bo na głowę już chyba za późno.
Komuchy nawet daty pomyliły, 8 zamiast 9 sierpnia. A Malinowski komunista nie był Z. tylko Franciszek. Nieciekawy typ.
Komuniści tak mają. Rewolucja październikowa rozpoczęła się w listopadzie.