Reklama

Uwolnili ofiarę po wpłaceniu miliona złotych okupu. Przestępcy zatrzymani.

16/03/2022 16:14

Kilka dni temu 38-letni biznesmen z powiatu łosickiego wychodząc z terenu swojej firmy został uprowadzony przez nieznane osoby. Już dzień po zgłoszeniu przestępstwa policjanci z Mazowsza, przy współudziale kontrterrorystów z Krakowa zatrzymali podejrzanych o przestępstwo. Odzyskano też część pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Siedlcach.

Kilka dni temu 38-letni biznesmen z powiatu łosickiego wychodząc z terenu swojej firmy został uprowadzony przez nieznane osoby. Już dzień po zgłoszeniu przestępstwa policjanci z Mazowsza, przy współudziale kontrterrorystów z Krakowa zatrzymali podejrzanych o przestępstwo. Odzyskano też część pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Siedlcach.

4 marca miał być normalnym dniem pracy dla 38-letniego przedsiębiorcy z terenu powiatu łosickiego, gdzie mężczyzna prowadzi firmę transportową. Gdy wychodził z pracy, został uprowadzony i wywieziony w nieznanym kierunku. Jak się później okazało, mężczyzna został przewieziony do Krosna. 38-latek, któremu m.in. grożono bronią, przekazał kody do sejfów, w których miał zgromadzone pieniądze. Do przestępców trafiło ponad milion zł w zamian za uwolnienie przedsiębiorcy.

7 marca mężczyzna został wypuszczony przez przestępców w Rzeszowie. Po dwóch dniach w Komendzie Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu przyjęto zawiadomienie o porwaniu. Od razu do pracy przystąpili policjanci z Wydziałów: Kryminalnego, Dochodzeniowo-Śledczego oraz Wywiadu Kryminalnego. Zdecydowana praca mazowieckich policjantów przyniosła efekt niemal natychmiast. Policjanci już po kilkudziesięciu godzinach ustalili, kto może stać za uprowadzeniem 38-latka. Dzień później mundurowi z Radomia wspólnie z policjantami z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystcznego Policji z Krakowa, na DK19 między Krosnem, a Rzeszowem, zatrzymali dwóch podejrzanych (50 i 59 lat) mieszkańców Krosna. Jak się okazało w toku dalszych czynności, kompanem porywaczy był wspólnik 38-latka, którego pokrzywdzony prosił o przekazanie pieniędzy przestępcom. W czasie przeszukania u 47-latka policjanci odnaleźli kilkaset tysięcy złotych oraz kilka sztuk broni.

Dzięki współpracy śledczych z policji i Prokuratury Rejonowej w Siedlcach cała trójka została tymczasowo aresztowana przez miejscowy sąd. Za pozbawienie wolności oraz wymuszenie rozbójnicze grozi im do 10 lat więzienia.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do