
Pracownicy Zarządu Zlewni Wód Polskich w Sokołowie Podlaskim zebrali artykuły pierwszej potrzeby dla Ukraińców uciekających przed wojną.
Pracownicy Zarządu Zlewni Wód Polskich w Sokołowie Podlaskim zebrali artykuły pierwszej potrzeby dla Ukraińców uciekających przed wojną.
Zbiórka darów przez pracowników Wód Polskich odbywała się w całym kraju. Włączyli się w nią także pracownicy zatrudnieni w zarządzie Zlewni w Sokołowie Podlaskim. Zebrali różnego rodzaju środki higieniczne – od pampersów przez pastę i szczoteczki do zębów, po żele pod prysznic i środki do prania. Do tego doszły słodycze dla dzieci.
Zebrane dary zostały przekazane do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie, a stamtąd trafią do wojewody, który rozdysponuje je wśród najbardziej potrzebujących.
- Serdecznie dziękuję pracownikom Zarządu Zlewni i Nadzorów Wodnych za hojność. W tak trudnych dla Ukraińców czasach okazaliście im państwo cenne wsparcie – podkreśla Piotr Woźniak, dyrektor Zarządu Zlewni Wód Polskich w Sokołowie Podlaskim.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tata się wylansował na granicy , a co Syn ma być gorszy...
To jest mobilizacja społeczeństwa w ważnej sprawie..ironiczne uwagi pod adresem osób organizujących zbiórki w tej trudnej sprawie, są nie na miejscu
Brawo, każda pomoc jest potrzebna. Oby więcej takich inicjatyw.
A tata dalej sie lansuje.Jaka bedzie odpowiedz asystenta.
Przecież można było przekazać dary w Sokołowie, a tak wszyscy zbierają pomagają i chwalą się. Marnotrawienie środków i czasu .Brak organizacji?
Na tym polegają zbiórki, że się je nagłaśnia żeby każdy kto może pomógł..
Mi się najbardziej podobają urzędnicy i samorządowcy, którzy pomagają, ale się tym nie chwalą. Na północy powiatu jest taka gmina, w której już było dużo obcokrajowców, a teraz jest ich bardzo dużo, ale lansu tam nie ma.
Kiedy zbiórka pieniędzy na kary dla Unii Europejskiej bo cały czas są nakładane na Polskę. Naiwność Polaków
Bardzo dobra inicjatywa. Trzeba pomagać.
Brawo, trzeba nagłaśniać, zbierać żeby nikt nie przeszedł obojętnie a co gorsza aby ta sytuacja nie przeszła do codzienności ..STOP WOJNIE
Nagłaśnia się zbiórki, gdy one trwają, Wody Polskie nagłaśniają zdjęcie dyrektora, po zakończeniu zbiórki. To znaczna różnica.
A kto mówi, że one się skończyły
To wynika z tekstu: o zbiórce pisze się w nim w czasie przeszłym i nie ma informacji, że zbiórka trwa i gdzie oddawać dary.
Miałem nadzieję, że "Zarząd Zlewni Wód Polskich" - n o może jest jeden ogólnopolski. A tu masz! Mamy w powiecie. KABARET W DRODZE!
Niesienie pomocy Narodowi Ukraińskiemu ty nazywasz kabaretem.!?
Zrób coś dla mnie, podejć do ściany i pier... głową, może klepki nasuną ci się na właściwe miejsce. Ludzie zbiórkę zrobili z własnych pieniędzy a ty to nazywasz kabaretem, a co na plecach mają to za nieść.?
Nie ważne kto, ważne że są efekty( dary) .Brawa dla tych wszystkich którzy przekazali nawet symboliczną 1,00 zł. Stop wojnie!!!
Cielaczku, nie uważałeś na geografii! Zlewnia to obszar, z którego wody spływają do jednego punktu danej rzeki, jeziora, itp. Zanim powstały Wody Polskie, mieliśmy w Sokołowie zarząd melioracji. Te obie instytucje m.in. zarządzają zbiornikami wodnymi i rzekami, dbają o wały przeciwpowodziowe itp. Doucz się zanim zaczniesz pisać bzdury.
Mam taką wątpliwość, czy pracownikom Wód Polskich wypada pisać tego typu komentarze zwracając się do kogoś "cielaczku"? Czy nie obowiązuje ich jakaś etyka?
Nie byłem, nie jestem i raczej nie będę pracownikiem żadnych Wód Polskich. Ale głupota w niezrozumieniu podstawowych pojęć zawsze mnie denerwowała. Jak nie masz pojęcia, nie pisz bzdur!
A woda ma to do siebie , że wcześniej się nagromadza , a dopiero potem odpływa i opada --- ;; CYTAT !. Z wypowiedzi Prezydenta RP Komorowskiego podczas powodzi za rządów PO-PSL.
Podziwiam podziwiam nie dość że zbierają dary i piszą jeszcze komentarze ,kiedy oni znajdują czas na to
No ja to jestem pełen podziwu, znaleźć czas na zbieranie darów i pisanie komentarzy. Toż to doby braknie...