Wicepremier Henryk Kowalczyk zaprasza na spotkanie w Repkach

W iście pisowsko-peowskim stylu. Zorganizować spotkanie w poniedziałek o 12, tak żeby zwykli ludzie, którzy dźwigają ten kraj na swoich barkach, byli akurat w pracy i nie przyszli zadać niewygodnych pytań.

Przecież agitacja polityczna w szkołach jest zakazana. Dlaczego takie spotkanie jest organizowane w placówce oświatowej?

Katastrofa zdrowotna (200 000 nadmiarowych zgonów), katastrofa energetyczna, katastrofa cenowa. I o krok od udziału w wojnie nie naszej. Tylko On przy władzy?

Wszystko fajnie , tylko szkoda, że w poniedziałek i o 12, kiedy wielu ludzi pracuje. A czemu Minister nie chciał spotkać się w sobotę lub niedzielę? A tak poza tym, to jaki jest sens mówić o wnioskach w ramach KPO, skoro nawet nie został złożony wniosek o wypłatę tych pieniędzy i nie wiadomo, czy te pieniądze w ogóle będą.? A znając życie to nic z tego spotkania nie wyniknie, bo wstęp na nie będzie tylko dla wybranych, a pytania będą wcześniej znane Ministrowi i łatwe, aby nauczyć się odpowiedzi na pamięć lub czytać z kartki.

Tak samo i Wójtowie - Przed wyborami obiecują , że będą przychodzić na spotkania z mieszkańcami czy na zebrania w OSP w soboty , niedzielę i w godzinach popołudniowych - Będą na żądanie mieszkańców i CO -- JUŻ po pół roku zapominają CO obiecywali.

niech spisdala

po co ten dziad ?