Czwartek, 17 lutego, był pracowitym dniem dla sokołowskich strażaków. To efekt wichur, które przetoczyły się nad powiatem sokołowskim.
Czwartek, 17 lutego, był pracowitym dniem dla sokołowskich strażaków. To efekt wichur, które przetoczyły się nad powiatem sokołowskim.
- 17 lutego o godz. 7:20 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego w Sokołowie Podlaskim wpłynęło pierwsze zgłoszenie będące skutkiem przejścia przez powiat wichury. W tym dniu obsłużono 20 interwencji w powiecie sokołowskim, których specyfika w większości polegała na usuwaniu powalonych przez silne porywy wiatru drzew, które zalegały na drogach, budynkach oraz innych obiektach – informuje mł. Bryg. Marcin Tomczuk, oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Sokołowie Podlaskim. - Podczas wichur uszkodzone zostały cztery budynki.
W Bojarach w gminie Kosów Lacki zniszczona została drewniana stodoła. Budynek stał pusty, w wyniku silnego wiatru został na tyle mocno uszkodzony, że strażacy musieli go całkowicie rozebrać.
W Kosowie Lackim w budynku mieszkalnym doszło do zawalenia dachu.
W Sterdyni wiatr uszkodził dach na budynku przedszkolnym. Straty nie są poważne, strażacy zabezpieczyli obiekt.
W Sokołowie Podlaskim wiatr uszkodził dach na budynku wielorodzinnym.
Na terenie miasta strażacy interweniowali też przy uszkodzonym dachu na kościele – Sanktuarium Miłosierdzia Bożego przy ul. Oleksiaka Wichury.
Na szczęście w tych zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
DOLNE ZDJĘCIE: Działania strażaków przy zabezpieczaniu dachu przedszkola w Sterdyni FOT. OSP STERDYŃ

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie