Monika Podbielska - kandydatka KKW Trzecia Droga - PSL do Sejmiku Województwa Mazowieckiego

Rozmowa z MONIKĄ PODBIELSKĄ, kandydatką KKW Trzecia Droga do Sejmiku Województwa Mazowieckiego

Jest Pani jedyną kandydatką KKW Trzecia Droga do Sejmiku Województwa Mazowieckiego pochodzącą z powiatu sokołowskiego. Proszę powiedzieć nam coś o sobie.

Moje życie to ciągły kontakt i praca z ludźmi. Przez wiele lat pracowałam w międzynarodowej korporacji. Miałam możliwość poznania różnych krajów, języków, ale przede wszystkim ludzi wielu kultur i wyznań. Po zakończeniu pracy w korporacji zaczęłam pracować jako szkoleniowiec. 

Jestem też sołtysem małej mazowieckiej wsi w Gminie Repki – Wierzbice Górne. W tym miejscu moi przodkowie mieszkali od pokoleń, a teraz ja prowadzę gospodarstwo agroturystyczne oraz hodowlę bydła.

Jako, że od lat jestem związana zarówno ze światem biznesu, jak i rolnictwem, dobrze poznałam specyfikę obu. Chcę działać, aby stworzyć warunki, które sprawią, że nasze dzieci będą chciały zostać w naszym regionie lub do niego wrócić ze swoim rodzinami.

Dlaczego zależy Pani na tym, by reprezentować powiat sokołowski w Sejmiku?

Powiat sokołowski to moja mała ojczyzna. W mieście Sokołów robię zakupy i „idę na lody” jak większość sokołowian. W tym właśnie regionie lubię szczególnie spędzać lato, ponieważ dla mnie ten piękny czas jest zbyt krótki na dalekie podróże. Wolę podziwiać nasze tereny, które latem eksponują wszystkie swoje uroki. Wyjazdy zostawiam sobie na okres zimowy. Dlatego chciałabym, aby obszar ten był bardziej doinwestowany i bardziej dynamicznie mógł się rozwijać, przy jednoczesnym zachowaniu równowagi przyrodniczej, zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju. Łatwo zauważyć, że nasze Mazowsze Wschodnie odstaje od pozostałej części województwa mazowieckiego i po prostu wyludnia się, a w szczególności powiat sokołowski, łosicki, powiaty wschodnie. Pozostała część województwa mazowieckiego posiada rozwiniętą infrastrukturę. Znajduje się tam dużo przedsiębiorstw i firm oferujących atrakcyjne warunki zatrudnienia i osiedlania się. Szkoły pękają w szwach. W naszej części wschodniej panuje marazm. Młodzi ludzie marzą o wyjechaniu stąd. W klasach jest po kilkoro uczniów – tak jak w mojej rodzimej gminie Repki. Młodzi ludzie coraz rzadziej chcą tu zostawać i osiedlać się – bo nie ma perspektyw. I rodzi się tu kolejny problem - coraz więcej starszych ludzi pozostaje samych, bez opieki i coraz częściej jest to też dla nich dramat samotności. Bardzo chciałabym to zmienić wprowadzając dzienne domy seniora.

Chciałabym też, aby młodzi ludzie mieli tu perspektywy rozwoju i aby zwyczajnie chcieli tutaj pozostać. Pozwoli to podtrzymać silne więzi rodzinne i pokoleniowe, na czym zyskają przede wszystkim nasi seniorzy. Wymaga to potężnych działań, które musimy jak najszybciej rozpocząć i tworzyć korzystne warunki do inwestowania.

Smuci mnie również sama stolica powiatu – Sokołów Podlaski. Zamiast tworzyć tu miejsca przyjazne dzieciom i mieszkańcom, zamyka się basen, który był jedynym centrum rekreacji. Brak jest różnorodnych miejsc spotkań, zadbanych parków. Powoli „umiera” stara część Sokołowa, niegdyś tak bardzo tętniąca życiem. Miasto pilnie potrzebuje doinwestowania i rozwoju.

Jakie sprawy jako potencjalna radna wojewódzka uważa Pani za najważniejsze dla mieszkańców powiatu sokołowskiego?

Radni wojewódzcy podejmują kluczowe decyzje dla rozwoju regionu dotyczące na przykład inwestycji drogowych, doposażenia szpitali, programów społecznych. Uważam, że nasz powiat powinien mieć jak najkorzystniejsze warunki dofinansowań. Z perspektywy tego, co powiedziałam wcześniej zależy mi bardzo na rozwoju naszego powiatu i tworzeniu miejsca, w którym młodzi ludzie chcieliby zostać, zamieszkać lub sprowadzać się. Muszą mieć więc odpowiednią infrastrukturę drogową i telekomunikacyjną ze stabilnym dostępem do internetu.

Stworzenie sprzyjających warunków dla firm i przedsiębiorstw np. poprzez ulgi podatkowe oraz infrastrukturę techniczną, może przyczynić się do tworzenia nowych miejsc pracy oraz wzrostu gospodarczego w naszym regionie.

Poprawa jakości opieki medycznej, zwłaszcza osób starszych poprzez rozbudowę i modernizację placówek zdrowotnych oraz programy wsparcia seniorów, aby zapewnić im godne warunki życia. Podczas rozmów z mieszkańcami powiatu temat ten wypływał najczęściej, co bardzo mnie martwi. Bardzo ważne jest także inicjowanie projektów kulturalnych i społecznych. Podejmowanie działań mających na celu integrację społeczności lokalnej, promocji lokalnej kultury i tradycji. Istotne jest tworzenie przestrzeni spotkań dla mieszkańców, co przyczyni się do budowania więzi społecznych, na co również bardzo liczą nasi seniorzy.

Konieczna jest eliminacja barier komunikacyjnych, zwłaszcza dla osób mieszkających na terenach wiejskich. Rozwiązania w tym zakresie muszą być realne, tanie i efektywnie działające, ponieważ nie ma sensu opłacać i obiecywać połączeń autobusowych, które są po prostu kosztowne. Chciałabym też zwrócić szczególną uwagę na prowadzenie ścieżek rowerowych. Ruch rowerowy zachęca do aktywnego spędzania czasu i przemieszczenia się. W dobie rowerów ze wspomaganiem elektrycznym jazda nie wywołuje dużych przeciążeń spowodowanych wysiłkiem fizycznym również dla seniorów. Dlatego warto wzorem innych krajów UE rozważyć dofinansowanie tego typu rowerów dla seniorów. Są to nowe perspektywy rozwiązujące problemy komunikacyjne i jednocześnie stawiające na profilaktykę zdrowotną, zachęcającą do aktywnego ruchu. Bardzo brakuje nam ścieżek i szlaków rowerowych, którymi bezpiecznie mogliby poruszać się mieszkańcy. I tutaj bardzo podziwiam doskonałe rozwiązanie dla rowerzystów wiodące z Jabłonny Lackiej do Sokołowa. Mam kilka projektów w tym zakresie, które chętnie zgłoszę do konsultacji społecznych i gminnych.

Nie możemy zapomnieć o promowaniu inwestycji w odnawialne źródła energii. W czasach drożejącej energii elektrycznej stawianie na samowystarczalność energetyczną gospodarstw domowych może przynieść korzyści ekonomiczne, również dla lokalnej działalności gospodarczej poprzez utworzenie nowych miejsc pracy.

Warto również wspierać działania przyszłego burmistrza Sokołowa Podlaskiego, po to, aby ożywić i zadbać o miasto, a do tego potrzebne są środki finansowe. Niewiele pozostało tutaj kamienic pamiętających czasy przedwojenne, ale nieliczne jeszcze są. Trzeba eksponować wydarzenia związane z 600 letnią historią Sokołowa Podlaskiego.

Jako radna do sejmiku województwa będę dążyć do realizacji tych celów, które przynoszą realne korzyści dla mieszkańców powiatu sokołowskiego poprawiając ich jakość życia i pobudzając rozwój społeczno-gospodarczy.

Więcej informacji zawarłam w mojej wizji 12 gwarancji samorządowych ogłoszonych przez Trzecią Drogę, które dostosowałam do naszych lokalnych potrzeb i z którymi możecie się Państwo zapoznać w moich mediach społecznościowych.

Czy widzi Pani możliwość współpracy z kandydatami z innych ugrupowań?

Tak. Pamiętajmy, że sam Komitet Wyborczy Trzeciej Drogi to wynik współpracy, zjednoczenia różnych poglądów, ale i różnych doświadczeń PSL-u i Polski 2050. Współpraca to zawsze potrzeba kompromisu. Dla mnie ważne są wartości moralne, które reprezentuje dany człowiek.

Kampania wyborcza to czas obietnic, banerów i zdjęć. Jednak zachęcam do tego, aby wyborcy poszli o krok dalej i starali się poznać prawdziwe intencje i motywy kandydatów. Poznajmy więc kandydatów, zwróćmy uwagę na ich kompetencje niezależnie od swoich preferencji politycznych czy poglądów. Tu, na Mazowszu wschodnim, żyjemy razem i jesteśmy ze sobą powiązani. Oczywiście dyskutujmy, a nawet spierajmy się, ale działanie dla naszego wspólnego dobra to nasza powinność. Szanujmy też różnorodność i brońmy naszej wciąż młodej demokracji. Przytaczając słowa Henryka Sienkiewicza, nie wolno nam doprowadzić do sytuacji, w której „nienawiść wrosła w serca i zatruła krew pobratymczą”. Dlatego zawsze budujmy, a nie hejtujmy.

Sfinansował Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe

Monika Podbielska