Reklama

Znamy więcej szczegółów na temat obwodnicy Sokołowa Podlaskiego

17/02/2020 21:13

Na konferencji w poniedziałek, 17 lutego, w SOK burmistrz Bogusław Karakula podziękował parlamentarzystom wspierającym miasto w staraniach o tę ważną inwestycję. Jak podkreślali goście, pieniądze na obwodnicę są zabezpieczone w budżecie państwa, teraz chodzi o szybkie wyznaczenie jej przebiegu tak, by w III kwartale 2023 r. można było ogłosić przetarg na wybór wykonawcy.

Na konferencji w poniedziałek, 17 lutego, w SOK burmistrz Bogusław Karakula podziękował parlamentarzystom wspierającym miasto w staraniach o tę ważną inwestycję. Jak podkreślali goście, pieniądze na obwodnicę są zabezpieczone w budżecie państwa, teraz chodzi o szybkie wyznaczenie jej przebiegu tak, by w IV kwartale 2023 r. można było ogłosić przetarg na wybór wykonawcy.

W konferencji prasowej w SOK wzięli udział: minister cyfryzacji Marek Zagórski, senator i wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, poseł Krzysztof Tchórzewski i wicewojewoda mazowiecki Sylwester Dąbrowski. Na miejscach dla publiczności zasiedli m.in. kierownik siedleckiej delegatury MUW Anna Kaszuba, wójtowie z powiatu, radni miejscy i powiatowi, przedstawiciele lokalnych instytucji.

- Historia starań o obwodnicę Sokołowa Podlaskiego zapisana jest od 2005 r. Wtedy to po raz pierwszy podjęliśmy działania w tym zakresie -  W 2007 r. powstał plan marszałka województwa mazowieckiego w sprawie obejść i obwodnic miast na Mazowszu, znaleźliśmy się w nim. Ale do tej pory nic się nie zadziało. W roku 2011 przystąpiliśmy do projektu opracowania koncepcji przebiegu obwodnicy, prezentujemy go dziś. Wg jego założeń miasto do dziś wykupiło trochę działek, przygotowaliśmy projekt trasy śródmiejskiej, która będzie częścią obwodnicy. To nie jest tak, że nic nie robiliśmy. W tej chwili dzięki Prawu i Sprawiedliwości i naszym parlamentarzystom jest wielka szansa na realizację tej ważnej i, bo udało się wpisać ją do programu budowy 100 obwodnic.

Poseł Krzysztof Tchórzewski podkreślił, że na program budowy 100 obwodnic przeznaczono 28 mld zł. Powstanie za to ok. 990 km tras. Te pieniądze mają pomóc samorządom lokalnym – inwestycje będą bowiem w całości finansowane z budżetu państwa i realizowane przez GDDKiA. Mają powstać do 2030 r.

- Rolą samorządów jest dograć te inwestycje w zakresie współpracy z mieszkańcami. Komuś zapewne trasa przetnie pole na pół, trzeba będzie dokonać uzgodnień, przeniesień, scaleń. Chcemy, by działania przeprowadzić sprawnie i do końca 2023 r. ogłosić przetarg. Na uzgodnienia, wykupy terenów, wykonanie dokumentacji zostaje 2,5 roku, a nie jest to łatwy proces – mówił Krzysztof Tchórzewski. - Obwodnica ma odciążyć centra miast, wyprowadzić z nich ruch tranzytowy, zmniejszyć problem spalin. Ale ma też stać się osią rozwoju regionalnego, ma stać się miejscem, przy którym powstaną duże inwestycje. Zachęcam lokalnych samorządowców, by zaangażowali się w tę sprawę i pomogli, jeśli będzie taka potrzeba.

Poseł Tchórzewski podkreślał, że istotne jest, by inwestycję zacząć jak najszybciej, czyli w 2023 r. - Jeśli zmienia się władza krajowa, to czasem następuje zmiana planów. Jeśli są nierozpoczęte, to mogą być skreślane. W 2007 r., gdy rządził PiS, mieliśmy wpisaną autostradę A2 do Międzyrzeca Podlaskiego i wiemy, jak się to skończyło. Powstał tylko odcinek 25-kilometrowy w polu, wokół Mińska Mazowieckiego.

Minister Marek Zagórski zapewniał, że poprawa komunikacji na drogach krajowych to ważny element programu rządu PiS, opartego na zasadzie zrównoważonego rozwoju Polski. Program ma zabezpieczone finansowanie w kolejnych latach. Podkreślił, że istotne jest, by samorządy wsparły inwestycje na etapie jej projektowania i przygotowania, by cały proces przebiegł sprawnie i szybko. - Ministerstwo Infrastruktury na nasze postulaty zawsze odpowiadało, że to ważne i potrzebne zadanie i zrozumienie dla tej inwestycji było od samego początku. Także dlatego, że starania o nią, jak mówił pan burmistrz, trwały wiele lat. Gratuluję państwu, że się udało – mówił minister.

Senator Waldemar Kraska podkreślał, że urodził się w Sokołowie, pracuje tu od 30 lat i każda inwestycja w mieście go cieszy. Jak zaznaczył, nowa arteria jest bardzo ważna dla sokołowian z dwóch powodów.

- Po pierwsze chodzi o bezpieczeństwo. Dziś przy takim natężeniu ruchu w mieście, ciężko jest przejść przez pasy. Każda inicjatywa, która wyprowadza ruch z aglomeracji, służy poprawie bezpieczeństwa. Druga kwestia, to sprawy zdrowotne. Tak duży ruch samochodów w mieście to duża emisja szkodliwych dla organizmu spalin. Walczymy z trującymi piecami, ale spaliny samochodowe to też ogromny problem – mówił. - Biorąc pod uwagę ogrom pracy, jaki nas czeka z przygotowaniem inwestycji, termin końca 2023 r. jako wyłonienia wykonawcy jest szybki i bardzo optymistyczny. Jestem przekonany, że tego terminu dotrzymamy – dodał.

Wicewojewoda Sylwester Dąbrowski  podkreślał, że rząd Zjednoczonej Prawicy dba o zrównoważony rozwój całego kraju. Wspomniał, że w czasach gdy był wójtem gminy Mińsk Mazowiecki doszło do kuriozalnej sytuacji. Rząd PO-PSL odrzucał projektowanie i budowę obwodnicy tego miasta, choć były pieniądze.

- My stawiamy jednak na sprawiedliwy podział funduszy, nadrobienie pewnych zaległości. Rząd widzi te najbardziej zaniedbane tereny, w powiecie sokołowskim przeznaczyliśmy już duże nakłady z Funduszu Dróg Samorządowych i funduszy klęskowych na drogi lokalne. Teraz czas na te większe szlaki komunikacyjne  – podkreślił Sylwester Dąbrowski. Dodał, że cała inwestycja wymaga: wyznaczenia dokładnego przebiegu trasy, pozyskania działek, wykonania badań hydrologicznych i geologicznych. - te 2,5 roku to naprawdę mało jak na takie trudne zadanie. W ciągu 2-3 miesięcy trzeba wskazać potencjalny przebieg obwodnicy i rozmawiać z ludźmi. Wprawdzie jest specustawa, która sprawia, że nikogo państwo nie musi pytać o zgodę na wykup działek pod drogi, ale przecież rząd nie buduje dla siebie, tylko dla ludzi i rozmawiać z sołtysami, mieszkańcami i innymi osobami trzeba - dodał.

Z sali padło kilka pytań od radnych o inwestycję. W odpowiedzi goście wyjaśniali, że przygotowanie inwestycji wymaga, by każda z działek, która zostanie podzielona przy planowaniu przebiegu obwodnicy miała zagwarantowany dojazd, a od samorządów nie będzie wymagany żaden wkład finansowy do zadania.

Radny powiatowy Grzegorz Kobyliński przypomniał, że gdy był radnym miejskim w 2007 r. miasto podpisało porozumienie z ówczesnym wiceministrem transportu Bogusławem Kowalskim i starostwem powiatowym o budowie obwodnicy. Minęło 15 lat i nie wykonano nic. Czy obecna decyzja jest nieodwracalna i czy będzie wykonana.
- Pieniądze na tę i 99 innych obwodnic są zagwarantowane w Krajowym Funduszu Drogowym. Zaczęliśmy od zapewnienia pieniędzy pod określone potrzeby w przeciwieństwie do 2007 r. Do tego wtedy następny rząd, PO-PSL wycofał się z wielu projektów, ale także były przypadki, że wstrzymał inwestycje już wykonywane. My zaczęliśmy od zabezpieczenia pieniędzy, ale pamiętając o sytuacji z przeszłości, chcielibyśmy, by obwodnice z naszego okręgu jak najszybciej weszły w fazę realizacji – odpowiedział minister Marek Zagórski.

Na zakończenie burmistrz Bogusław Karakula wręczył parlamentarzystom i wicewojewodzie kwiaty w podziękowaniu za wsparcie w staraniach o obwodnicę.

NA GRAFICE PONIŻEJ MOŻLIWA KONCEPCJA PRZEBIEGU OBWODNICY SOKOŁOWA PODLASKIEGO

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do