
Nie udało się drużynie ze Sterdyni odnieść ósmego zwycięstwa z rzędu. Na przeszkodzie stanął wicelider z Andrzejewa.
Mecz lidera z wiceliderem toczył się pod dyktando piłkarzy Zorzy, którzy od pierwszych minut próbowali narzucić rywalowi swój styl gry. W pierwszych 45 minutach gospodarze mieli parę naprawdę dobrych okazji do strzelenia bramki, ale próby Sebastiana Sobieszczuka czy Kuby Żyznowskiego kończyły się niepowodzeniem. To, co nie udało się naszym zawodnikom udało się przyjezdnym, którzy po jednym z nielicznych stałych fragmentów zdobyli prowadzenie i dość niespodziewanie do przerwy przegrywaliśmy 0:1. Podrażnieni Sterdynianie bardzo zmotywowani weszli w drugą połowę i już w 47 minucie po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska przez Kubę Żyznowskiego, najprzytomniej w polu karnym gości zachował się Michał Krzymiński i z ok.6 metrów dał nam bramkę wyrównującą. Pomimo jeszcze paru sytuacji z naszej strony, m.in. Huberta Czadego czy Michała Krzymińskiego, wynik do końca nie uległ już zmianie i spotkanie zakończyło się remisem 1:1, który nie krzywdzi żadnej z drużyn, aczkolwiek biorąc pod uwagę przebieg meczu ekipa Zorzy może czuć pewien niedosyt. Miejmy nadzieję, że w kolejnym spotkaniu uda się zainkasować trzy punkty, zwłaszcza, że zagramy na wyjeździe z jedną z dwóch najsłabszych ligowych ekip, Tęczą Korczew. Zawody odbędą się 26 maja o godz.18.
Rafał Marcyniuk:
Mamy jeden punkt, ale powinniśmy spokojnie zdobyć 2-3 bramki więcej. Rywal niczym nas nie zaskoczył i tak naprawdę to moi zawodnicy dominowali na boisku, ale oczywiście liczy się to, co wpadnie do bramki. Chciałbym pochwalić cały zespół za zaangażowanie i walkę w dzisiejszym spotkaniu, natomiast gdybym miał szczególnie kogoś wyróżnić to byłby to Bartek Chmielewski, który był praktycznie bezbłędny. Ważne, że tym remisem zrobiliśmy kolejny krok w kierunku najważniejszego celu, jaki jest przed nami, czyli awansu do A-klasy.
Zorza Sterdyń – GKS Andrzejewo 1:1 (0:1)
Bramki: 47’ Krzymiński
Zorza: Chomczyk, Terlecki, Rekus, Zegadło, Czady, Chmielewski, Krzymiński (85’Steć), Maroń, Burko, Sobieszczuk, Żyznowski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie