Zwrot w sprawie kościelnej pedofilii. Wszystko dla... "dobra sprawcy"

Papież Franciszek wprowadził zmiany w prawie dotyczącym sankcji karnych w Kościele. Biskupi otrzymali obowiązkowe narzędzie, które będzie wykorzystywane przeciwko duchownym dopuszczającym się pedofilii. 

Papież Franciszek wprowadził zmiany w prawie dotyczącym sankcji karnych w Kościele. Biskupi otrzymali obowiązkowe narzędzie, które będzie wykorzystywane przeciwko duchownym dopuszczającym się pedofilii. 

Zmiany, jak informuje Wirtualna Polska, zostały wprowadzone konstytucją apostolską Pascite gregem Dei, na mocy której została znowelizowana Księga VI Kodeksu Prawa Kanonicznego dotycząca sankcji karnych w Kościele.

O reformie poinformowała Konferencja Episkopatu Polski.

- Wiele szkód wyrządziło niedostrzeganie ścisłego związku w Kościele między praktykowaniem miłosierdzia a odwołaniem się, gdy wymagają tego okoliczności i sprawiedliwość, do dyscypliny karnej - cytuje słowa papieża Franciszka KEP. 

Zmiana przepisów kościelnych nastąpiła, jak podkreśla KEP "dla dobra sprawcy, którego kara ma nakłonić do nawrócenia" a także dla "dobra całej kościelnej wspólnoty, która ma prawo do niezwłocznej i zdecydowanej reakcji na popełnione przestępstwo".

Jak podaje KEP nowelizacja w prawie wprowadza "różnego rodzaju zmiany do obowiązującego prawa oraz kilka nowych kategorii przestępstw”.

Przepisy mają być teraz bardziej szczegółowe i konkretne. Chodzi m.in. o przestępstwa o charakterze majątkowym

W prawie kanonicznym pojawia się także, nieznana dotychczas, kara grzywny.

- Zmniejszono liczbę sytuacji, w których samą karę oraz wybór jej rodzaju pozostawiano decyzji ordynariusza. Duży nacisk kładzie się na konieczność naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem – nie wolno zwolnić przestępcy z kary, dopóki nie naprawi wyrządzonej szkody - podaje Konferencja Episkopatu Polski.

Przestępstwa dotyczące wykorzystania seksualnego osób małoletnich zostało umieszczone w dziale „Przestępstwa przeciwko życiu, godności i wolności osoby”. 

- Przez co wskazuje się, że dobrem chronionym jest godność człowieka, a nie – jak dotychczas – obowiązki kapłana - tłumaczy KEP.