
Sokołowianie polubili filmowe seanse w plenerze. Sokołowski Ośrodek Kultury i Kino Sokół zapraszają na kolejną edycję Kina na Trawniku.
W pogodne piątkowe wieczory od 23 czerwca do 1 września, na rozkwieconym Trawniku Coolturalnym na miłośników X Muzy czekać będą kolorowe leżaki i dawka świetnego kina pod chmurką.
W wieczór inaugurujący cykl widzowie obejrzą film „Momo” z 2017 r. w reżyserii Vincenta Lobelle i Sébastiena Thiery, na podstawie scenariusza drugiego z panów.
Momo
André i Laurence to bezdzietna para, mieszkająca na cichych przedmieściach Paryża. Wiodą spokojne i raczej nudne życie. Pewnego dnia odkrywają w swoim domu nieproszonego gościa – mówiącego obcym dialektem dziwaka, który oznajmia im, że jest ich synem. André, wierząc, że padli ofiarą pomyłki lub naciągacza, nie chce mieć z nim nic wspólnego. Natomiast Laurence, w obliczu czegoś tak niewytłumaczalnego, nagle staje się matką, którą nigdy nie była i przyjmuje z otwartymi ramionami swojego odnalezionego syna, a także jego żonę i psa… Wojna domowa jest nieunikniona.
Wstęp wolny.
Film przeznaczony dla widzów od lat 15.
INFO: SOK/FOTO: DYSTRYBUTOR FILMU
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
O ile cykl trawnikowy latem jest fajnie zorganizowany jest dzień dla seniorów sa koncerty które sa różnorodne to oferta SOKu w sezonie poplenerowym wypada gorzej bo na sali kinowej sa tylko Voci Sokołowianie i jazz a koncertów rockowych kabaretów czy wydarzeń dla młodzieży w ogóle nie ma
Jedź do Węgrowa albo Siedlec tam są co tydzień koncerty rockowe.
Wszystko można o sobie powiedzieć głupim zachowaniem , tak robi w sejmie kowalski krzycząc"brawo czarnek , brawo czarnek" tak niby porządny nasz, Kowalskiemu podobny ,na spotkaniu w Łochowie głosił hymny chwalebne, mało brakowało a wlazł by w d..ę pinokiowi wstyd panie wstyd
Opowiedz jeszcze o ,, opiłowywaniu katolików ""
Pamiętam SOK z poczatku lat 90 tych i myślę że wielu Czytelników Życia Sokołowa też wtedy ośrodek tętnił życiem gościły wielkie gwiazdy jak Czerwone Gitary Kazik Elektryczne Gitary czy Sztywny Pal Azji A z artystów kabaretowych Tadeusz Drozda Smoleń czy kabaret OTTO niestety dziś po SOKu z tamtych lat nie został nawet cień tegoroczne Dni Sokołowa to dowód że miasto zostało pustynia kulturalna
Soko ośrodek kultury powinien mieć różnorodna ofertę żeby każdy znalazł coś dla siebie i nie trzeba było jechać do Siedlec czy Warszawy nawet jeśli rocka słucha mniejszość w Sokołowie to nie wypada ich pomijać kiedyś w SOKu tak było / lata 90 te/ Oby kiedyś to wróciło
W Węgrowie są przez całe wakacje, co tydzień koncert rockowe.To tylko 12 km od Soko. Można busem dojechać pod samą scenę.