Reklama

Aktywiści DIOZ zabrali psy ze Sterdyni. Gmina zarzuca im manipulację.

19/01/2023 15:58

Przedstawiciele Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt z jeleniej Góry opublikowali szokujący film z nocnej interwencji w przechowalni dla psów w Sterdyni, prowadzonej przez gminę. Do całej sytuacji odniosły się władze gminy.

- Pierwszy raz chyba zdarzyło się, byśmy odebrali zwierzęta gminie, z przechowalni tuż przy urzędzie. Dramat kur... dramat. Bezdomne psy były tu zamykane w obrzydliwie brudnych kojcach na wiele miesięcy, by wreszcie skonać z powodu chorób, syfu i niewłaściwego pokarmu. Wszystko to działo się pod oknami urzędników, którzy na co dzień decydowali o losach innych. Przyjechaliśmy na miejsce - jeden pies nie doczekał naszej pomocy… Pozostałe zabieramy z tej masakry, zawiadamiając o sytuacji wszystkie możliwe instytucje państwowe na najwyższych szczeblach! – tak relacjonowali tę wizytę przedstawiciel Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Szczegóły znaleźć można na instagramowym profilu DIOZ.

W czwartek, 19 stycznia, do sprawy odniosła się wójt gminy Sterdyń Grażyna Sikorska.

Wójt Gminy Sterdyń informuje, że w dniu 18 stycznia 2023 r. w godzinach wieczornych zabrano 5 psów z placu przy Urzędzie Gminy Sterdyń. Psy były czasowo przetrzymywane przed przekazaniem do Schroniska dla zwierząt, z którym Gmina ma podpisaną umowę. O fakcie zabrania psów nikt nas nie poinformował. Psy zostały zabrane pod nieobecność przedstawicieli Gminy. Z całej akcji sporządzono zdjęcia i filmik, który został prawdopodobnie celowo tak przygotowany i zmanipulowany, aby przedstawić w złym świetle opiekę sprawowaną nad tymi zwierzętami. Jesteśmy zasypywani telefonami i mailami o wulgarnych treściach. Co najmniej dziwnie ta cała akcja wygląda.

Rzeczywistość jest inna. Jak każda gmina borykamy się z problemami opieki nad bezdomnymi psami. Zorganizowaliśmy tymczasowe miejsce, w którym przejściowo przetrzymywane jest kilka psów przed przekazaniem do schroniska lub do czasu odnalezienia właściciela psa.

Psy, które zostały zabrane, znajdowały się w dużych kojcach z częściowym zadaszeniem i budami, podłoże kojców było gruntowe. Codziennie otrzymywały karmę i wodę. Psy były pod opieką lekarza weterynarii, otrzymały szczepienia, były odrobaczone. Fakt, że przedstawione na publikowanych zdjęciach psy miały mokrą i zabrudzona sierść (wskutek odpadów deszczu i mokrej nawierzchni w kojcu) nie świadczy o ich złej kondycji i zaniedbaniu w sprawowaniu opieki nad tymi zwierzętami.

Warunki, w jakich przebywały bezdomne psy w tymczasowym schronieniu na placu komunalnym przy Urzędzie Gminy w Sterdyni nie były fatalne ani tak złe jak zostało to przedstawione. Może nie były to warunki o wysokim standardzie, lecz zapewniające zwierzętom bezdomnym podstawowe potrzeby – czytamy na stronie gminy Sterdyń.

KOMENTARZ

Znęcanie się nad zwierzętami zdecydowanie zasługuje na potępienie. Ale w tej sprawie nie sposób też nie zwrócić uwagi na to, że cała akcja – stowarzyszenia zarejestrowanego na drugim końcu Polski - odbyła się w nocy, towarzyszyły jej wulgarne wypowiedzi przedstawicieli DIOZ, wzywanie do wydzwaniania do urzędu i atakowania urzędników. Działalność organizacji, zarejestrowanej w Jeleniej Górze, budzi kontrowersje, informacje o tym nietrudno znaleźć w różnych mediach. O sprawie powiadomione zostały różne instytucje, także prokuratura, im pozostawiamy rzeczową ocenę tej sytuacji.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do