Od kilku dni po mieście krążą informacje, jakoby miało dojść do „likwidacji” sokołowskiej pływalni. Burmistrz Bogusław Karakula dementuje te informacje, ale zapowiada, że w związku z wysokimi cenami energii i gazu miasto i na basenie musi zacząć oszczędzać.
Od kilku dni po mieście krążą informacje, jakoby miało dojść do „likwidacji” sokołowskiej pływalni. Burmistrz Bogusław Karakula dementuje te informacje, ale zapowiada, że w związku z wysokimi cenami energii i gazu miasto i na basenie musi zacząć oszczędzać.
Sokołowska pływalnia (Podlaskie Młodzieżowe Centrum Sportowo-Rekreacyjnego przy ul. Bulwar 1) to formalnie część Ośrodka Sportu i Rekreacji, zakładu budżetowego, utrzymywanego z dotacji przekazywanej przez miasto Sokołów Podlaski.
Roczny koszt utrzymania pływalni to 1,9 mln zł – zaznaczmy, że to kwota wyliczona jeszcze z uwzględnieniem niższych cen energii i gazu. A te rosną i w przyszłym roku jeszcze mocniej wpłyną na koszty funkcjonowania basenu. Na pływalni zatrudnionych jest 18 osób. Obiekt ogrzewany jest gazem, potrzebuje sporo energii dla pomp, filtrów itp.
Są w Polsce samorządy, które już wcześniej deklarowały, że w związku z wysokimi cenami energii i inflacją będą na zimę zamykać baseny. Po mieście od kilku dni krążą informacje o tym, jakoby od 1 listopada lub 1 grudnia miało dojść do zamknięcia sokołowskiej pływalni, a w dalszej perspektywie nawet do sprzedaży obiektu.
Burmistrz Bogusław Karakula pytany przez nas o tę sprawę wyjaśnia, że to nakręcane przez kogoś plotki, ale zapowiada, że wysokie koszty utrzymania obiektu zmuszają samorząd do szukania oszczędności.
- Uznaliśmy, że w tym momencie najlepszym rozwiązaniem będzie skrócenie czasu, w którym można korzystać z pływalni. W tygodniu i w soboty będzie ona czynna krócej, w niedziele będzie zamknięta. Taka decyzja poprzedzona była analizami dotyczącymi korzystania przez klientów z obiektu – podkreśla Bogusław Karakula. - Musimy tak funkcjonować do czasu rozpoczęcia remontu pływalni.
Remont jest niezbędny i miasto podjęło starania, by zdobyć na niego fundusze. W ubiegłym roku z rządowego programu Polski Ład Sokołów Podlaski pozyskał 4,05 mln zł na projekt „Odnawialne źródła energii i termomodernizacja budynku Podlaskiego Młodzieżowego Centrum Sportowo-Rekreacyjnego przy ul. Bulwar 1 w Sokołowie Podlaskim”. W ramach inwestycji zaplanowano: docieplenie ścian kondygnacji nadziemnych, docieplenie ścian fundamentowych poniżej poziomu gruntu, wymianę pokrycia dachu wraz ociepleniem nad częścią basenową, wymianę okien i drzwi, modernizację instalacji wentylacji, wymianę systemu sterowania oraz pomp na energooszczędne, remont odwodnienia patio, wykonanie instalacji fotowoltaicznej, wymianę instalacji piorunochronnej nad częścią basenową oraz wykonanie opaski z kostki brukowej przy budynku części basenowej.
Według wcześniejszych założeń te 4,05 mln miało wystarczyć na remont. Inflacja i gwałtowne podwyżki cen energii wpłynęły na ogromne wzrosty cen w branży budowlanej. Mimo przeprowadzenia trzech przetargów (ostatni we wrześniu) nie udało się wyłonić wykonawcy tych prac. Oferty, jakie wpływały wahały się między 7,5 mln, a 9 mln zł. To kwoty zdecydowanie za wysokie na możliwości finansowe miasta.
Rząd pracuje nad zmianami w Polskim Ładzie. Mają one sprawić, ze samorządom, które z uwagi na wysokie ceny nie były w stanie w wyznaczonych terminach wykorzystać pieniędzy, dotacje nie przepadną. To dawałoby szansę na wykorzystanie tych 4 mln zł w przyszłości – gdy ceny spadną, lub poszukania dodatkowych źródeł finansowania. Burmistrz Bogusław Karakula zaznacza, że miasto nie porzuciło tematu remontu basenu, ale za wcześnie mówić o dalszych rozwiązaniach.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie