Burmistrz Sokołowa Podlaskiego z absolutorium i wotum zaufania

Wotum zaufania dla burmistrza przyjęto 13 głosami, przy dwóch wstrzymujących się. Za udzieleniem absolutorium Bogusławowi Karakuli opowiedziało się 12 radnych, troje wstrzymało się od głosu. Wykonanie ubiegłorocznego budżetu negatywnie oceniła jednak Regionalna Izba Obrachunkowa. Powodem takiej sytuacji była pandemia i co za tym idzie - spadek wpływów z podatków lokalnych..

Wotum zaufania dla burmistrza przyjęto 13 głosami, przy dwóch wstrzymujących się. Za udzieleniem absolutorium Bogusławowi Karakuli opowiedziało się 12 radnych, troje wstrzymało się od głosu. Wykonanie ubiegłorocznego budżetu negatywnie oceniła jednak Regionalna Izba Obrachunkowa. Powodem takiej sytuacji była pandemia i co za tym idzie - spadek wpływów z podatków lokalnych..

Podczas odbywającej się 30 czerwca sesji burmistrz Bogusław Karakula przedstawił najważniejsze informacje z obszernego „Raportu o stanie miasta Sokołów Podlaski na dzień 31 grudnia 2020 r.”.
Na koniec roku w mieście na pobyt stały zameldowanych było 18 607 osób – o 123 mniej niż rok wcześniej, a na pobyt czasowy – 315. W szkołach podstawowych uczyło się blisko 1900 uczniów. Ciekawostką jest, że mimo pandemii liczba osób fizycznych, prowadzących działalność gospodarczą wzrosła o 43 i wyniosła na koniec roku 1487. Na inwestycje z zewnątrz miejski samorząd pozyskał w ubiegłym roku 6,4 mln zł.
W dyskusji nad raportem radni pytali głównie o sprawy bieżące, opiszemy je w oddzielnych artykułach.
Za udzieleniem wotum zaufania burmistrzowi głosowało 13 radnych, dwóch – Robert Doliński i Damian Strzała – wstrzymało się od głosu.

Wykonanie budżetu miasta Sokołów Podlaski za 2020 r. negatywnie oceniła Regionalna Izba Obrachunkowa. Dochody zostały zrealizowane na poziomie 93,2 proc, w wysokości 105,3 mln zł. Wydatki wykonano w 88,3 proc.,czyli w wysokości 106,4 mln zł. Rok zamknął się deficytem w wysokości 1,2 mln zł, choć pierwotnie planowano go na poziomie ponad 7 mln zł. Zadłużenie miasta na koniec roku wyniosło 50,9 mln zł - 48,3 proc. wykonanych dochodów ogółem. RIO zakwestionowała to, że nie zbilansowały się dochody i wydatki bieżące – te drugie były wyższe o 2,7 mln zł.

Komisja Rewizyjna wnioskowała o udzielenie absolutorium burmistrzowi. Komisja zauważyła, że w związku z COVID-19 wpływy z podatków do miejskiej kasy były mniejsze o 3,9 mln zł od planowanych. W porównaniu do 2019 r. tylko dochody z tytułu PIT były niższe o 1,8 mln zł. To efekt pandemii. Przedsiębiorcy nie byli w stanie regulować niektórych zobowiązań z podatków lokalnych.

- W związku z COVID-19 burmistrz umorzył podatki firmom hotelarskim i gastronomicznym, dzięki czemu żadna z nich nie upadła. Do miasta nie wpłynęła też spodziewana dywidenda od udziałów w Zakładzie Utylizacji Odpadów – ok. 500 tys. zł. Zadania inwestycyjne zrealizowano w 50%, część z nich przeniesiono na 2021 r. - wyliczał przewodniczący komisji Jacek Jackowski. Wskazał, że były to pieniądze, z których pokrywano wydatki bieżące – opłaty za odbiór odpadów, sprzątanie miasta, oświatę.

W dyskusji radni pytali o kwestie związane z budżetem.
- Jakie konsekwencje będzie miała ta negatywna opinia RIO dla miasta? - pytał radny Damian Strzała.
- Żadnych – odparł burmistrz.

- Na każdej sesji RM dokonujemy zmian w budżecie. Czy nie można było dokonać korekt porządkujących na ostatniej sesji w 2020 r., bo taka opinia RIO przyjemna nie jest. Poza tym już zdarzało się, że mieliśmy negatywną opinię RIO o wykonaniu budżetu, ale nasze wyjaśnienia powodowały zmianę opinii - pytała radna Krystyna Matysiak.

- W ubiegłym roku byłą wyjątkowa sytuacja, związana z koronawirusem. Do ostatniej chwili nie byliśmy w stanie pewnych sytuacji przewidzieć, a trudno było trafiać w ciemno. Nic się takiego nie stało, to co mieliśmy zrealizować, zostało zrealizowane. To, że nie zostały zrealizowane dochody, było wynikiem sytuacji niezależnej od nas – odpowiadał Bogusław Karakula.
Pytany przez radnego Zygmunta Wycecha o przyszłość, burmistrz odparł, że nie przewiduje wzrostu dochodów miasta, będą jednak ograniczane wydatki. W ostatnich miesiącach kilka osób z UM odeszło an emeryturę, w ich miejsce nie zatrudniano nowych. Podobna sytuacja dotyczy innych miejskich jednostek. - Ale nie możemy nikogo na siłę wysłać na emeryturę, bo nam się tak podoba – zaznaczył. Bogusław Karakula odpowiadając na kolejne pytanie wyjaśnił też, że mimo trudnej sytuacji w 2020 r. „nie widzi zagrożenia dla finansów miasta”.
Za udzieleniem absolutorium Bogusławowi Karakuli głosowało 12 radnych, troje wstrzymało się od głosu (Robert Doliński, Krystyna Matysiak i Damian Strzała).

- To głosowanie wskazuje na zrozumienie przez RM tego, co działo się z naszym budżetem w 2020 r. To nie jest tak, że opinia RIO nic nie znaczy, bo jest to instytucja która pilnuje gospodarki budżetowej w samorządach. Uchybienia, które nam zarzucono dotyczą artykułu, który jest jak świętość. Ale ubiegły rok postawił nas przed trudnymi dylematami, COVID-19 strasznie nam się tu przewija – mówił po głosowaniu przewodniczący rady Waldemar Hardej. - Mieliśmy sytuację: czy ściśle realizować budżet, czy dbać o to, by miasto funkcjonowało. To była pewna odwaga burmistrza, by podejmować decyzje i później narazić się na takie konsekwencje. Nasze budżety są ambitne, przekraczają ponad 100 mln i w miastach tej wielkości nie są powszechne. Życzę panu burmistrzowi w imieniu radnych, żeby tegoroczny budżet zrealizował się lepiej – dodał.

Bogusław Karakula, dziękując radnym za zaufanie zapewnił, że miasto cały czas podejmuje działania inwestycyjne w rożnych obszarach. Podkreślił, że samorząd wiąże nadzieje z firmami, które inwestują w mieście i rozwijają swoją działalność, bo da to nowe wpływy podatkowe do kasy miejskiej. Są to sygnały, które pozwalają optymistycznie spojrzeć w przyszłość.