
30-letni sokołowianin i 41-letni mieszkaniec gminy Sabnie wsiedli za kierownicę „po spożyciu”.
30-letni sokołowianin i 41-letni mieszkaniec gminy Sabnie wsiedli za kierownicę „po spożyciu”.
We wtorek 21 lipca około godziny 22.45 policjanci z Zespołu Patrolowo- Interwencyjnego na ul. Węgrowskiej w Sokołowie Podlaskim zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Volvo S40. Po wylegitymowaniu okazał się nim być 30-letni mieszkaniec tego miasta. W trakcie prowadzonych czynności policjanci wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu z ust. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna jest pijany. Badanie wykazało prawie 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mężczyźnie wysoka kara grzywny, kara ograniczenia wolności, a nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
W środę 22 lipca br. około godziny 18.25 policjanci z Posterunku Policji w Sterdyni na terenie gminy Sabnie zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Opel Astra. Okazał się nim być 41-letni mieszkaniec tej gminy. W trakcie kontroli drogowej policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za swoje postępowanie 41-latek odpowie przed Sądem. Grozi mu wysoka kara grzywny, kara ograniczenia wolności, a nawet do dwóch lat więzienia.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Było bocznymi , na bocznych nie stoją.
Głos rozsądku , przecież na bocznych nie stoją ,,,
Teraz właśnie na bocznych stoją i na głównych. I jak tu jeździć?
Moja córka, Paulina Kruk-Fura popełniła w ostatnich miesiącach aborcję. Wybrała karierę. Jestem bardzo przerażona tym faktem. Marian tym bardziej. On szczególnie nie może jej tego darować.