Historyczna wygrana Jabłonianki!

Beniaminek z Jabłonny Lackiej, który do tej pory miał same porażki, w 4 ligowej kolejce wreszcie przełamał się i zainkasował komplet punktów

Beniaminek z Jabłonny Lackiej, który do tej pory miał same porażki, w 4 ligowej kolejce wreszcie przełamał się i zainkasował komplet punktów

Wyjazdowy mecz z drużyną z Żyrardowa miał być dla podopiecznych Rusłana Mielniczuka okazją do zdobycia pierwszych punktów w sezonie, zwłaszcza, że rywal – podobnie jak my - również kiepsko rozpoczął ligowe zmagania. Już w 7 minucie rozgrywanego w sobotnie przedpołudnie spotkania, po dużym błędzie bramkarza gospodarzy bramkę dla naszego zespołu zdobył Patryk Wyrozębski. Po strzeleniu tego gola nasi piłkarze zrobili kołyskę dla Cezarego Rytla z okazji narodzin syna. Po raz pierwszy też w sezonie to rywale musieli gonić wynik.  Dobrze grająca tym razem defensywa Jabłonianki nie pozwalała im jednak na zbyt wiele. Tuż przed przerwą nasze prowadzenie mogło być bardziej okazałe, ale dobrej sytuacji nie wykorzystał Jacek Toczyski. W drugich 45 minutach obraz gry nie uległ zmianie. Miejscowi próbowali grać bardziej ofensywnie, my natomiast umiejętnie rozbijaliśmy te chaotyczne ataki. Tuż przed końcem spotkania mogliśmy jednak stracić tak cenną dla nas wygraną, kiedy to Żyrardowiance przyznany został rzut karny. Całe szczęście, że zawodnik gospodarzy fatalnie spudłował i nasze pierwsze, historyczne zwycięstwo w V lidze mazowieckiej stało się faktem. Miejmy nadzieję, że nasi piłkarze pójdą za ciosem i w kolejnym – tym razem domowym spotkaniu - z rezerwami Mazovii również zapunktują. Spotkanie rozegrane zostanie 10 września o godz.13.

Rusłan Mielniczuk:

Bardzo się cieszę, że wreszcie udało nam się zainkasować trzy punkty, bo tak jak mówiłem już wcześniej, w tej lidze każda zdobycz punktowa będzie dla nas niezwykle cenna. Cały zespół zasłużył na słowa pochwały. Było ciężko, ale chłopcy starali się, walczyli i dzięki temu przywozimy do Jabłonny Lackiej pełną pulę. Mam nadzieję, że po tym zwycięstwie moja drużyna uwierzy w siebie, w swoje możliwości i swój potencjał, który przecież posiada.     

Żyrardowianka – Jabłonianka 0:1 (0:1)

Bramka: 7’ Wyrozębski

Jabłonianka: Wrzosek, Ołtarzewski, C.Rytel (25’Goś), Przybyszewski, Buczyński (86’Cydejko), Zawadzki, Wyrozębski (86’Mostowiec), Grądzki (78’Zdunek), Rytel-Kuc, J.Toczyski (70’Piotrowski), Krysiński