Które drogi powiatowe na terenie miasta Sokołów Podlaski będą remontowane?

Na posiedzeniu komisji Inwestycji Finansów Rady Miejskiej w Sokołowie Podlaskim dyskutowali o planach związanych z remontach dróg powiatowych w mieście.

Na posiedzeniu, które odbyło się na początku października, gościł przewodniczący Komisji Komisja Budżetu, Finansów, Infrastruktury Technicznej i Rozwoju Gospodarczego Rady Powiatu Sokołowskiego Marcin Pasik. W spotkaniu z radnymi wzięły też udział burmistrz Iwona Kublik z zastępcą Danutą Domańską. Rozmawiano o potrzebach remontowych, jeśli chodzi o ulice powiatowe, położone na terenie miasta.

Marcin Pasik zaznaczył, że reprezentuje nie całą radę, a komisję, która pracuje nad założeniami do przyszłorocznego budżetu.

- Jesteśmy otwarci na potrzeby miasta Sokołów Podlaski. W przypadku inwestycji drogowych w radzie powiatu nie ma opozycji, ani koalicji - zazwyczaj jest jednomyślność – mówił Marcin Pasik. - Obecnie na drogach powiatowych wykonywane są tzw. plomby. W przypadku miasta jest to skrzyżowanie ulicy Magistrackiej z ulicą Sadową.

Uzupełnijmy, że powiat niedawno uzyskał zgodę urzędu marszałkowskiego i udało się rozszerzyć zakres zadania. Już po posiedzeniu komisji przeprowadzono prace na odcinku ulicy Magistrackiej aż do rzeczki Cetyni.

- Jeśli chodzi o inne ulice na terenie miasta, które są w zarządzie powiatu, to większość tych dróg mamy wyremontowane, dzięki projektowi RIT, który zaczął się w kadencji 2014-2018 i był później kontynuowany. Natomiast nawierzchnia złej jakości jest na ulicy Lipowej – przyznał przewodniczący Pasik. - Pani burmistrz złożyła pismo do zarządu powiatu z prośbą, by tę drogę wyremontować. Mamy już kosztorys zadania i pieniądze, które są już niemal pewne, bo pochodzą z oszczędności, jakie powstały z budowy drogi powiatowej Przywózki – Węże. Z tych oszczędności chcemy zrealizować budowę ulicy Lipowej od ul. Wolności do ronda oraz drogę na terenie gminy Sterdyń. Mamy zgodę, żeby przesunąć te pieniądze nawet na przyszły rok. Nie wiemy, jakie będą warunki pogodowe i czy w tym roku uda nam się, jako powiatowi, wykonać remont Lipowej. Jeśli się nie uda, zrobimy to w okresie wiosennym – wyjaśniał.

- Rozmawialiśmy już wcześniej o tych kwestiach. Plany związane z Lipową bardzo nas cieszą, ten brakujący odcinek wyraźnie odstawał od tego, co dzięki RIT powstało na innych ulicach – mówił przewodniczący Komisji Inwestycji Finansów Karol Krakowski. Dopytując Marcina Pasika, uzyskał informację, że na Lipowej przeprowadzony zostanie remont jezdni. Ścieżki rowerowej na razie nie będzie.

- Droga, która budzi nasz niepokój i chcemy ją również wykonać, to ulica Wilczyńskiego oraz Sadowa. Jestem tutaj, żeby wysłuchać państwa propozycji, gdyż pracujemy nad budżetem powiatu na przyszły rok. Jesteśmy otwarci, zachęcam państwa do przekazywania informacji radnym z terenu miasta. Jest ich sześcioro – przewodniczący Jarosław Puścion, Jacek Odziemczyk, Wojciech Jańczuk, Zbigniew Czerkas, Elżbieta Sadowska i ja. Naprawdę nie ma problemów, byśmy to wspierali jednogłośnie – zapewniał przewodniczący Pasik. Podkreślił jednocześnie, że powiat inaczej niż miasto nie ma dochodów własnych i chcąc inwestować, musi pozyskiwać pieniądze. Zwraca się też do samorządów o partycypację w kosztach, jeśli prace wykonywane są na ich terenie. - Nieliczne są inwestycje, na które nie otrzymujemy dofinansowania. Dlatego tak ważne jest, by rozmawiać wcześniej i planować, co ma być zrobione – dodał.

Radny Jerzy Iwański zwrócił uwagę na ulicę Wilczyńskiego. Pytał o ewentualny zakres remontu, wskazywał na złą jakość chodników przy tej drodze, a mieszkają przy niej osoby niepełnosprawne. - Owszem, droga jest do remontu. Czy tu nie należałoby się też pochylić nad chodnikami? - pytał.

- Wiemy, że droga jest do remontu, ale nie mamy jeszcze projektu. Dopiero będziemy do tych prac przystępować. Przyjmuję pana wniosek o budowę chodnika na ul. Wilczyńskiego do ulicy Granicznej - doparł przedstawiciel powiatu.

Radna Elżbieta Sekita zwracała uwagę na brak chodnika przy ul. Niecieckiej i potrzebę wyznaczenia przejścia dla pieszych. - Dostałam odpowiedź od powiatu, że na razie nie ma pieniędzy na chodnik. Powiat odpisał też, że przejścia nie zrobi, bo po przeciwnej stronie drogi nie ma utwardzenia. Dałam propozycję, by utwardzić same wjazdy i zrobić przejścia. Samochody się tam porządnie rozpędzają i jest niebezpiecznie – mówiła.

- Na Niecieckiej była też interwencja mieszkańców w sprawie załamanego przepustu. Jeśli chodzi o chodnik, to wypowiem się we własnym imieniu: uważam, że go nie będzie. Musimy patrzeć na to w porównaniu do innych potrzeb na terenie powiatu, a są one ogromne. Mamy nieprzejezdne drogi w gminie Ceranów, czy Sterdyń. W pierwszej kolejności musimy zapewnić mieszkańcom wydostanie się ze swojej miejscowości, godny dojazd do szpitala, czy miejsca pracy. Nieciecka była niedawno wybudowana z RIT i nie liczyłbym na zgodę rady na wybudowanie tam chodnika - ocenił Marcin Pasik.

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Robert Doliński wywołał dyskusję o przejściach dla pieszych na ulicy Magistrackiej.

- Czy jest możliwość zbudowania śluzy rowerowej i przejścia dla pieszych z Bulwaru na basen? - pytał. - Na Bulwarze jest ciąg rowerowo-pieszy i nie ma przejścia na drugą stronę. A mamy nadzieję w przyszły roku otworzyć basen.

- Śluza nie jest ujęta w projekcie, bo będziemy robić tylko fragment Magistrackiej. Chodzi przede wszystkim o poprawienie jakości nawierzchni ulicy – wyjaśniał Marcin Pasik.

- Od Sadowej aż do Kuśnierskiej nie ma przejścia dla pieszych – dodała radna Maria Janista.

- Bo nie może być – wyjaśnił naczelnik Wydziału Inwestycji i Dróg UM Krzysztof Góral. - Na całym „Starym Mieście” wprowadzona jest strefa zamieszkania, oznaczona taką niebieską tablicą. To dlatego nie ma tam na żadnej ulicy przejść dla pieszych. W strefie zamieszkania piesi mają pierwszeństwo wszędzie. Jeśli państwo upieralibyście się, żeby jednak zrobić przejście na Magistrackiej, to strefę trzeba by przenieść za Bulwar. To warunek.

- Zasadne byłoby tę strefę zamieszkania skrócić - ocenił radny Doliński.

- Kiedy będzie ruch jednokierunkowy na ulicy Kościuszki? - pytał Robert Doliński. To temat, który ciągnie się od dawna, pisaliśmy o tej sprawie wielokrotnie, m.in. tutaj:

- Na komisji nie omawiamy spraw bieżących. Nie widzę jednak przeciwwskazań, by wprowadzić rozwiązania zgodne z państwa oczekiwaniami. To samorząd miejski powinien decydować i mieć główny wpływ na organizację ruchu w Sokołowie – mówił Marcin Pasik.

Iwona Kublik, podsumowując dyskusję, podkreśliła, że sprawa strefy zamieszkania na ulicy Magistrackiej i ewentualnego przejścia oraz chodnika na ulicy Niecieckiej powinna być omówiona na wspólnej „komisji drogowej” przez przedstawicieli miasta i powiatu.

W dalszej dyskusji radni pytali o inwestycje na drogach powiatowych poza Sokołowem. Tu Iwona Kublik apelowała, by radni skupili się jednak na swoim podwórku.

- Rozmawiamy o drogach położonych na terenie miasta ze wszystkimi – od krajówek, przez drogi wojewódzkie, po powiat. My na dzisiejszym spotkaniu powinniśmy przede wszystkim optować za naszym miastem, do tego  dodajmy, że każdy z powiatu przyjeżdża do Sokołowa. Dlatego pilnujmy naszych interesów – apelowała na koniec pani burmistrz.