Zespół Szkół Specjalnych w Sokołowie świętował jubileusz. Filary tej szkoły to pasja nauczycieli, serce rodziców i radość uczniów

W czwartek, 9 października 2025 r., w obecności wielu gości i przyjaciół 55-lecie istnienia świętował Zespół Szkół Specjalnych im. Jana Pawła II w Sokołowie Podlaskim.

Jubileusz rozpoczął się Mszą Święta odprawioną w koście parafialnym pw. św. Jana Bosco przez biskupa drohiczyńskiego Piotra Sawczuka i proboszcza parafii salezjańskiej ks. Wojciecha Szabrańskiego. W homilii biskup życzył, „by ta zasłużona placówka mogła nadal pełnić swoją misję, by roztaczała opiekę nad młodymi ludźmi i przygotowywała ich do zwyczajnego życia, by otwierała na dobro, prawdę i piękno, by formowała młode serca, by poruszała je do miłości, ale też uczyła cierpliwości i wytrwałości”.

Po nabożeństwie uczestnicy zebrali się przed kościołem salezjańskim i pod pomnikiem papieża Jana Pawła II złożyli kwiaty i zapalili znicze.

Imię Papieża-Polaka szkoła otrzymała oficjalnie 18 maja 2004 r., jeszcze za życia Jana Pawła II, w dniu jego 84. urodzin. Na tej uroczystości ówczesny dyrektor Marcin Celiński wspominał, że o wyborze akurat tej postaci zdecydował głos ucznia czwartej klasy, który na pytanie: dlaczego Jan Paweł II ma być patronem szkoły odpowiedział: „bo on kocha wszystkie dzieci”.

- Stale czujemy duchową obecność i opiekę naszego wielkiego patrona – św. Jana Pawła II. On zawsze kochał i rozumiał dzieci i młodzież, szczególnie niepełnosprawną. Jesteśmy z tego bardzo dumni i wdzięczni tym, którzy czynili starania, aby naszym patronem został tak wielki i wspaniały człowiek – podkreśliła dyrektor ZSS Beata Biernat.

W trakcie dalszych obchodów, podczas jubileuszowej gali w szkole, zebrani mogli obejrzeć archiwalne nagrania m.in. z uroczystego nadania szkole imienia. W spotkaniu wzięło udział wielu gości, prezentujemy ich na zdjęciach.

- Jubileusz to okazja do przypomnienia historii naszej szkoły, spotkania z ludźmi, którzy ją tworzyli i tworzą, a także sposobność do bliższego jej poznania. 55 lat historii naszej szkoły to praca wielu zasłużonych ludzi: kadry kierowniczej, pedagogicznej, administracyjno-obsługowej i uczniów, którzy w tym okresie przewinęli się przez mury szkoły. Każda z tych osób dołożyła swoją cegiełkę i przyczyniła się do dzisiejszego jej wizerunku – podkreśliła, witając gości, dyrektor Beata Biernat.

Szkoła Podstawowa Specjalna nr 5 w Sokołowie Podlaskim rozpoczęła działalność 1 września 1970 r. Była to pierwsza placówka, która objęła opieką dzieci niepełnosprawne w naszym mieście. Dyrektorem został Adam Talacha. Naukę rozpoczęło 64 uczniów, a pracę czterech nauczycieli: Adam Talacha, Barbara Kapusta, Wiesława Żochowska i Roman Lecyk.

Przez ponad 30 lat szkoła borykała się z ogromnymi problemami lokalowymi – mieściła się kolejno w budynku „Jedynki” przy ul. Polnej, „Trójki” przy Repkowskiej, przy ul. Długiej – a gdy ten obiekt groził już zawaleniem - w internacie ZSZ przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie. Kilka miesięcy po wprowadzeniu w Polsce powiatów (to obecnie organ prowadzący szkoły) 1 września 1999 r. powołany został Zespół Szkół Specjalnych składający się ze szkoły podstawowej, gimnazjum i szkoły zawodowej.

Samorząd powiatowy zadbał wreszcie o siedzibę szkoły i 16 października 2002 r. uroczyście otwarto budynek przy ul. Piłsudskiego 4. Jednak dziś wymaga on rozbudowy, bo jest za mały.

Dyrektorami w Szkole Specjalnej byli kolejno: nieżyjący już Adam Talacha (1970-1982), Jerzy Marchel (1982-2000), Joanna Kaniuk (2000-2004), Marcin Celiński (luty-sierpień 2004), Waldemar Prokopczuk (2004-2009), Beata Biernat (od 2009).

- Obecnie kształcimy dzieci i młodzież na wielu etapach edukacyjnych. W Zespole funkcjonują: Szkoła Podstawowa Specjalna, dwie szkoły ponadpodstawowe: Szkoła Branżowa I Stopnia Specjalna, Szkoła Specjalna Przysposabiająca do Pracy oraz Grupy Rewalidacyjno-Wychowawcze. Od 12 lat prowadzimy zajęcia wczesnego wspomagania rozwoju dziecka. Do Zespołu uczęszczają uczniowie z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego. Kształcimy również dzieci i młodzież w systemie nauczania indywidualnego – wyliczała dyrektor Beata Biernat. - Praca w szkole specjalnej to przede wszystkim misja, która ma na celu przygotowanie dzieci i młodzież do funkcjonowania w codziennym życiu, zapewnienie im poczucia bezpieczeństwa, akceptacji i pewności siebie. Dbamy o wszechstronny rozwój wychowanków, wdrażając ich do samodzielnego funkcjonowania w środowisku i społeczeństwie. Każde dziecko ma tu własne możliwości rozwoju. Staramy się wydobyć to, co w nim najcenniejsze, odkryć razem z nim kim jest i wskazać mu kim może zostać. Nasi uczniowie mimo swojej niepełnosprawności osiągają wiele sukcesów. Świadczą o tym licznie zgromadzone puchary, dyplomy i podziękowania. Jesteśmy z nich bardzo dumni i dokładamy wszelkich starań, aby szkoła była ich drugim domem, do którego chętnie wracają jako absolwenci. Chlubą naszej szkoły są także ludzie z nią związani, wspaniali nauczyciele, wychowawcy i pracownicy niepedagogiczni. Dzięki wszystkim udało się stworzyć klimat wzajemnej życzliwości. Fundamentem tej szkoły jest dobrze przygotowana i doświadczona kadra pedagogiczna, która potrafi pracować zespołowo, wkładając w nią wiele serca. Za co dziś serdecznie wszystkim dziękuję – mówiła pani dyrektor. Podziękowała byłym dyrektorom placówki, pedagogom, pracownikom placówki, rodzicom, władzom oświatowym, organowi prowadzącemu.

Oprócz wspomnień i przemówień pani dyrektor oraz gości ważnym elementem jubileuszowej gali był program artystyczny w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół Specjalnych. Wychowankowie zebrali brawa za wielkie zaangażowanie w występ, a nauczyciele – za pracę, jaką wkładają w rozwijanie talentów i pasji swoich podopiecznych. Podczas jubileuszu podkreślano, że w Szkole Specjalnej na przestrzeni lat pedagodzy nie tylko skupiali się na kształceniu i pracy nad jak najlepszym przygotowaniem niepełnosprawnej dzieci i młodzieży do samodzielnego życia, ale też wiele pracy wkładali w zajęcia dodatkowe. W szkole działa chór, istniała drużyna harcerska, uczniowie z powodzeniem startowali w zawodach sportowych, konkursach artystycznych, biorą udział w uroczystościach i wydarzeniach w mieście.

- Nasza szkoła to miejsce wyjątkowe, bo zawsze było budowane z pasją i sercem. Pasją nauczycieli, sercem rodziców, a przede wszystkim radością uczniów – podkreślali uczniowie podczas gali.

Podczas części oficjalnej głos zabrało wielu gości. Każdy podkreślał, jak ważną misję realizuje Zespół Szkół Specjalnych. Każdy też zwracał uwagę, że ta placówka jest wyjątkowa, podkreślał ogromne zaangażowanie dyrekcji i pracowników w pracę edukacyjną i wychowawczą. Wiele osób ze wzruszeniem dziękowało za tę ważną i potrzebną misję.

- Często zadajemy sobie pytanie, kiedy człowiek jest tak naprawdę szczęśliwy. Jedni powiedzą, że wtedy jesteśmy szczęśliwi, gdy mamy rodzinę i dobrą pracę. Ale myślę, że prawdziwie szczęśliwy jest człowiek, który kocha i jest kochany. Wielokrotnie, gdy przekraczam mury tej szkoły czuję tę miłość i empatię do drugiego człowieka. Takiej, której brakuje nam w codziennym życiu – podkreślił senator Waldemar Kraska.

Urszula Wyrzykowska-Dudek, dyrektor siedleckiej delegatury Kuratorium Oświaty złożyła wyrazy uznania całej społeczności szkolnej w imieniu własnym oraz mazowieckiej kurator Wioletty Krzyżanowskiej.

Starosta Adam Góral odczytał list gratulacyjny, ale dziękował też za wzruszający i niosący głębokie przesłanie program artystyczny oraz za ogromne zaangażowanie pedagogów i rodziców w pracę edukacyjną i wychowawczą. Złożył też gratulacje w imieniu marszałka-seniora Marka Sawickiego.

Burmistrz miasta Sokołów Podlaski Iwona Kublik oprócz gratulacji dodała: - Jesteście ważną częścią naszego miasta. Miałam okazję poznać was na przestrzeni wielu lat. Pracując w samorządzie miejskim przez 12 lat organizowałam konkursy ekologiczno-plastyczne. Zespół Szkół odnosił w nich sukcesy na równi z innymi szkołami. Dzięki temu mogliśmy podróżować po całej Polsce, a ja poznałam wspaniałą kadrę pedagogiczną, ale i uczniów. To właśnie uczniowie ZSS sprawiali, że czuliśmy się na tych wyjazdach wspaniale – mówiła burmistrz. Wspominała też swoją pracę przy zagospodarowaniu terenu przy obecnej siedzibie szkoły, m.in. przy tworząc ogród sensoryczny.

W imieniu samorządowców z powiatu za 55-lat pracy dla najmłodszych mieszkańców powiatu dziękował wójt gminy Jabłonna Lacka. - Na kolejne lata życzymy sukcesów, rozwoju, ale też cierpliwości oraz tej ogromnej pasji, z którą państwo tutaj od 55 lat pracujecie – podkreślił.

Piękne życzenia jubilatka usłyszała też od dyrektorów sokołowskich szkół. Dziękowali m.in. „za krzewienie dobra, miłości i piękna wśród uczniów”.

Dyrektor Publicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Beata Bocian-Waszkiewicz dziękowała za wielkie serce wkładane w edukację dzieci w ZSS. - Za każdą historią ucznia tej szkoły kryją się dziecięce serca, które potrzebują zrozumienia, akceptacji i miłości. To właśnie tutaj uczniowie wiedzą, że ich marzenia są ważne, a ich głos ma znaczenie. Te 55 lat to historia miłości, cierpliwości i wiary w to, że każde dziecko – bez względu na to, jakie towarzyszą mu trudności – ma w sobie niepowtarzalny potencjał. Tu dzieci uczą się nie tylko liter i cyfr, ale przede wszystkim tego, że są wartościowe, niepowtarzalne i potrzebne – podkreśliła.

Dyrektor I Liceum Teresa Oliwińska podkreśliła, że ZSS poznała przede wszystkim z opowieści Marcina Celińskiego w czasach, gdy był dyrektorem I LO. - Usłyszałam fantastyczne opowieści o tej szkole, piękne słowa, wiele wzruszeń. Każde słowo, które pan wypowiedział, jest prawdą. To jest wyjątkowa szkoła, perełka, wielkie dzieło – mówiła.

Dyrektor SOSW z Węgrowa Hanna Kasperowicz odczytała jubilatom okolicznościowy wiersz.

Marcin Celiński wspominał, w jak trudnych warunkach lokalowych przez wiele lat działała szkoła. - Gdy przyszliśmy tutaj, w końcu mogliśmy oddychać, rozwijać się, rozwinąć skrzydła. Ale rozwijają się też potrzeby. Życzę, aby ta szkoła nadal się rozwijała, a organ prowadzący i wszyscy sojusznicy tej placówki pomogli w zdobyciu funduszy na dalszą rozbudowę, bo to jest konieczne dla przyszłości tych dzieci – mówił. - To miejsce jest przekuwaniem wielu problemów i niemożności, z którymi przychodzą dzieci w talenty, pasje i możności. Te dość wąskie perspektywy, dzięki wielkiemu zaangażowaniu tej kadry przekuwane są w szerokie horyzonty. Wielokrotnie widzimy absolwentów naszej szkoły, którzy chodzą ze swoimi dziećmi, za rękę z mężem, czy żoną . Tworzą wspaniałe rodziny. Żyją samodzielnie, pracują - właśnie dzięki temu miejscu – podkreślił Marcin Celiński.

Gratulacje złożyli tez przedstawiciele Caritas Diecezji Drohiczyńskiej, przewodnicząca Rady Rodziców Zuzanna Nowakowska i przedstawiciele kadry ZSS.

Jubilaci otrzymali gratulacje, ale też i prezenty. My zwrócimy uwagę na dwa bardzo praktyczne. Radny powiatowy Sylwester Rytel-Andrianik w imieniu swoim i Daniela Buczyńskiego, przedsiębiorcy z Kosowa Lackiego, przekazał prezent dla grupy rewalidacyjnej – telewizor. - Państwa praca jest misją, która pozwala uczniom osiągać samodzielność, rozwijać pasje. To misja, która wspiera też rodziców, co też jest niezwykle ważne – mówił radny.

Natomiast członkowie zarządu powiatu Maciej Osiński i Tomasz Małczuk przekazali szkole tzw. różowe skrzyneczki i zapas środków higienicznych dla uczennic. - Chcemy, by ten drobny prezent zapewnił dziewczętom poczucie komfortu, wsparcie ich godności każdego dnia – podkreślił Maciej Osiński.

Dyrektor szkoły wręczyła pamiątkowe obrazki z aniołami przyjaciołom szkoły i sponsorom uroczystości. A całość zakończył jubileuszowy tort dla wszystkich.

ZDJECIA: PIOTR BRZEZIK (KOŚCIÓŁ), BGG (GALA JUBILEUSZOWA)