Kiedy sokołowski basen ponownie zostanie otwarty?

Takie pytanie padło podczas posiedzenia komisji stałych Rady Miejskiej w Sokołowie Podlaskim, które w środę, 12 lutego wizytowały remontowaną pływalnię. Burmistrz Iwona Kublik w odpowiedzi podała, że według optymistycznych planów basen uda się otworzyć na ferie zimowe w przyszłym roku. Zaznaczyła jednak wyraźnie, by tej daty nie traktować jako wiążącej.

Komisja Inwestycji i Finansów oraz Komisja Gospodarki i Spraw Społecznych kolejny raz zebrały się na posiedzeniu wyjazdowym na basenie. Poprzednio takie spotkanie miało miejsce na początku listopada, opisaliśmy je tu:

Obrady poprowadził przewodniczący pierwszej z komisji, Karol Krakowski. Informacji radnym udzielili: burmistrz Iwona Kublik, naczelnik Wydziału Inwestycji i Dróg Urzędu Miasta Krzysztof Góral oraz dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Sławomir Chadaj.

- Mamy w tej chwili zakończoną termomodernizację budynku oraz remont niecki. Przed montażem dysz była próba szczelności, basen został napełniony na odpowiednią wysokość i odpowiedni czas. Wykonawca zszedł z placu budowy i został rozliczony – wyjaśniał naczelnik Krzysztof Góral. - Sporządzamy obecnie dokumentację technologii basenowej – chodzi o sterowanie automatyczne, uzdatnianie wody, filtry, zawory, orurowanie pompy, instalacje, itd. W ciągu tygodnia lub dwóch otrzymamy dokumentację i będziemy ogłaszać przetarg. Nie wiemy, jaka z tego przetargu wyjdzie kwota, może być duża rozpiętość, 1,8-2,5 mln zł. Jeśli nam wystarczy pieniędzy, to będziemy ruszać z remontem hali basenowej oraz ewentualnie z pracami w szatniach i natryskami. Ale kluczowa jest kwestia, ile będzie kosztować remont urządzeń znajdujących się pod basenem – dodał.

Na inwestycje wykorzystano już 4 mln zł dotacji z „Polskiego Ładu”. W drugiej połowie roku miasto pozyskało kolejne 4 mln zł dotacji na remont pływalni - z „Instrumentu wsparcia działań ważnych dla równomiernego rozwoju Województwa Mazowieckiego”.

- Szacujemy, że mniej więcej połowa tej kwoty pójdzie na infrastrukturę techniczną pod niecką, technologię basenową, którą wymienił pan naczelnik. Nie mieliśmy na te prace dokumentacji, kończymy jej przygotowanie. Druga część z tych 4 mln przeznaczona zostanie na remont tej hali i pomieszczeń towarzyszących. Potrzebne są tam gruntowne prace, m.in. na nowo trzeba robić wszystkie instalacje – wyjaśniała Iwona Kublik.

Dodała, że miasto stara się o kolejne pieniądze na remont pływalni. - Chodzi o środki unijne na poprawę efektywności energetycznej, których dysponentem jest Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych. Wnioskujemy o kwotę ok. 4 mln zł, z czego większość ma być przeznaczona na wentylację mechaniczną, z nowoczesnym odzyskiem ciepła i rekuperacją. To są bardzo kosztowne zadania, ale bardzo ważne, bo będą miały ogromny wpływ na koszty utrzymania basenu. Mam nadzieję, że zdobędziemy te fundusze – zaznaczyła włodarz Sokołowa.

Burmistrz Iwona Kublik, mówiąc o planach remontu hali basenowej zaznaczyła, że o ile z niecką i kolorystyką płytek w niej zastosowanych z racji wymogów technicznych specjalnie wyboru nie było, tak pozostała część hali ma się wizualnie mocno różnić od obecnej.

- Będziemy zmieniać design całego wnętrza. Powiedzmy sobie szczerze: użytkownicy tego basenu nie będą nam zaglądać do pomp, automatycznego sterowania i rur, ale każdy będzie oceniał ten remont po tym, co będzie widoczne na tej hali – wyjaśniała radnym pani burmistrz. - Mamy już dokumentację z zakresu architektury wnętrz na cały ten obiekt. W tej chwili jeszcze poprosiłam artystów o zaprojektowanie elementu, który byłby charakterystyczny dla naszego basenu. Chodzi o te dwa trójkątne elementy, znajdujące się na przeciwległych ścianach obiektu – jeden za małą niecką, drugi nad antresolą. To będzie charakterystyczny element naszej sokołowskiej pływalni. Ponieważ jest kilka różnych propozycji – i nowoczesne, i bardziej tradycyjne, to w wybór wariantu włączymy mieszkańców i zrobimy konsultacje. Natomiast jeśli chodzi o ściany – przejdziemy na szarości i beże, z wyrazistymi elementami w postaci dekorów. Atrakcją będą również ledowe elementy świetlne.

I radni, i burmistrz podnieśli kwestię terminu otwarcia basenu po remoncie. Podkreślali, że praktycznie od początku kadencji, kiedy obiekt zamknięto, notorycznie słyszą pytania o to, kiedy znów pływalnia będzie dostępna dla mieszkańców.

- Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem: dostaniemy kolejną dotację, nie będzie żadnych niespodzianek ani nieprzewidzianych robót i okoliczności, chcemy za rok w ferie zimowe zrobić otwarcie. Nie jest to jednak data wiążąca, proszę nie przedstawiać tak tej informacji. Taki termin wstępnie planujemy – zaznaczyła burmistrz Kublik. - Zrobimy wszystko, żeby się tego planu trzymać, ale ziszczenie się tego nie zależy do końca od nas.

- Termin jest w dużej mierze uzależniony od daty rozstrzygnięcia naboru oraz wysokości przyznanych funduszy – dodał Krzysztof Góral.

Przewodniczący rady Daniel Krakowski pytał o wykorzystanie pomieszczeń na saunę czy jacuzzi. W odpowiedzi usłyszał, że w dalszej przyszłości nie jest to wykluczone, jednak obecnie celem nadrzędnym jest zakończenie remontu w omawianym na komisji zakresie. - Jeśli będziemy pytać o takie dodatki, to nigdy tego remontu nie skończymy – skomentował Krzysztof Góral.

Podczas środowego spotkania podkreślano, że remont basenu ma też obniżyć koszty utrzymania basenu. Przed zamknięciem i termomodernizacją obiektu, przy słabej izolacji i wzroście cen gazu były one horrendalnie wysokie. Obiekt został już wyposażony w panele fotowoltaiczne, potrzebne są jednak kolejne – jest jednak problem miejsca do zamontowania. Na terenie ogródka jordanowskiego zrobić tego nie można, bo są plany by w przyszłości postał tam wodny plac zabaw, wykorzystywany w okresie letnim.

Dyrektor Sławomir Chadaj podkreślił, że niezwykle istotna jest też kwestia kosztów, które trzeba będzie ponosić po otwarciu basenu. Potrzebne są specjalistyczne maszyny do sprzątania, urządzenia myjące itp. Sprzęty, które używane były przed remontem, „zostały maksymalnie wyeksploatowane”. Niezbędny jest też system informatyczny do obsługi klientów, szatni, bramek itp. W związku z tym, że basen został wydłużony do 25 metrów, konieczne będzie też zwiększenie etatów ratowników. - Nad tym tematem trzeba poważnie się zastanowić i oszacować koszty funkcjonowania – podkreślił dyrektor.

- Jesteśmy tego świadomi, zajmiemy się tym tematem na komisjach – zapewnił przewodniczący Karol Krakowski.

- Biorąc pod uwagę sytuację budżetową miasta i chude lata, które nas nadal czekają, dążymy do ograniczenia kosztów eksploatacji basenu – dodała Iwona Kublik.

Dyrektor Chadaj podkreślił, że już widoczne są efekty przeprowadzonej termomodernizacji budynku pływalni. Mimo mrozów i braku ogrzewania, wewnątrz udało utrzymać się dodatnią temperaturę.

Na spotkaniu rozmawiano też o tym, jak potrzebna jest pływalnia, zwłaszcza najmłodszym mieszkańcom.

- Przez ten czas, kiedy basen funkcjonował, nauka pływania wśród najmłodszych, ale i starszych wpłynęła znacząco na bezpieczeństwo. Praktycznie zniknęła kwestia przypadkowych utonięć w okresie letnim. Wcześniej takich przypadków było mnóstwo, później zdarzały się sporadycznie. W pierwszych dniach, kiedy sokołowski basen ruszył z innymi ratownikami [w tym radnymi Danielem Krakowskim i Radosławem Kosieradzkim – przyp. BGG] mieliśmy nawet po 100 przypadków tygodniowo, kiedy trzeba było kogoś ratować i wyciągać z wody. Po trzech latach temat zniknął – mówił Karol Krakowski. - Będziemy chcieli powrócić do programów nauki pływania dla najmłodszych. Były one bardzo potrzebne i bardzo dobrze funkcjonowały – dodał radny.

Do sprawy remontu basenu będziemy wracać.