
Podczas sesji Rady Miasta i Gminy Kosów Lacki 26 czerwca radni jednomyślnie udzielili wotum zaufania i absolutorium Janowi Słomiakowi. Dyskusja skupiła się wokół tego, jak zapobiec niekorzystnemu trendowi, jakim jest systematyczny spadek liczby mieszkańców gminy.
Na sesji burmistrz Jan Słomiak bardzo szeroko omówił „Raport o stanie gminy Kosów Lacki w 2024 r.” i podsumował to, co działo się w mieście i w gminie w ubiegłym roku. Później doszło do głosowań – zarówno w przypadku uchwały o wotum zaufania, jak i absolutorium projekty poparli wszyscy obecni na sesji radni – 15 osób.
- Dziękuję za docenienie naszej wspólnej pracy. Co roku mówię, że te głosowania nie dotyczą tylko burmistrza. Co z dobrych pomysłów, gdybyśmy się tu kłócili, albo wymyślali rzeczy, które nie trafiałyby do ludzi. Wotum zaufania i absolutorium to sukces całego samorządu, wyraz wspólnej odpowiedzialności i dobrej współpracy. To efekt decyzji, które odpowiadają na realne potrzeby naszych mieszkańców. Razem budujemy miasto i gminę Kosów Lacki - miejsce, w którym warto żyć, działać i inwestować. Od wielu lat mamy trafne decyzje, społeczeństwo jest z nich zadowolone – podsumował głosowania Jan Słomiak. Długo wymieniał tych, którym należą się podziękowania za dobrą współpracę z samorządem. Dziękował radnym i sołtysom za umiejętność porozumienia się i współpracę; parlamentarzystom i samorządowcom wyższych szczebli – za pomoc w pozyskiwaniu funduszy na ważne dla mieszkańców zadania. Słowa podziękowania burmistrz skierował też do skarbnik Anny Żołnickiej i pracowników urzędu. Jan Słomiak docenił też rolę przedsiębiorców, służb mundurowych, organizacji pozarządowych i mieszkańców we wspólnym budowaniu bezpiecznego i przyjaznego samorządu oraz za cenne opinie, wskazówki i porady.
Budżet miasta i gminy Kosów Lacki w 2024 r. po stronie dochodów wykonano na poziomie 55,17 mln zł, co stanowi 100,1 proc. planu. Wydatki sięgnęły 57 mln zł, czyli 90 proc. planu.
Deficyt budżetowy sięgnął blisko 2 mln zł, choć pierwotnie planowany był na prawie 6 mln zł. Zadłużenie kosowskiego samorządu na koniec 2024 r. stanowiło 6,7 mln zł, czyli 16,7 proc. uzyskanych dochodów.
Potężne pieniądze poszły w ubiegłym roku na inwestycje – to ponad 24,8 mln zł! Na liście zrealizowanych lub realizowanych w wieloletniej perspektywie zadań znalazły się aż 34 pozycje. Były wśród nich: budowa żłobka i przedszkola, budowa dróg, zakończenie budowy oczyszczalni ścieków, wiele innych zadań, finansowanych m.in. w ramach funduszu sołeckiego, na który wydano prawie 650 tys. zł.
Kosów Lacki jest jedną z większych gmin obszarowo w Polsce, liczba ludności na koniec 2024 r. wynosiła 5 779 osób. Samo miasto Kosów Lacki ma 2035 mieszkańców. W skład gminy wchodzi 31 miejscowości wiejskich, największe to Telaki (546 mieszkańców), Tosie (170) i Trzciniec Duży (152), zaś najmniejszy jest Henrysin (13), a następnie Kosów-Hulidów (31) i Wyszomierz (36). Liczba mieszkańców gminy systematycznie spada.
Wartość mienia samorządowego na koniec 2024 r. wynosiła ponad 102 mln zł.
Wydatki Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w 2024 r. wyniosły ponad 5,5 mln zł.
Na terenie miasta i gminy Kosów Lacki działa 15 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, w tym: 10 typu „S” – wyposażonych w samochody ratowniczo-gaśnicze oraz 5 typu „M” – dysponujących motopompami i sprzętem podstawowym. Do OSP trafiło w ubiegłym roku sporo sprzętu, najcenniejszy nabytek to nowa scania dla OSP Kosów Lacki.
W dyskusji nad „Raportem o stanie gminy Kosów Lacki w 2024 r.” radny Wiesław Wiśniewski zwrócił uwagę na problem z wyludnianiem się samorządu. Podkreślił, że w rankingach dotyczących demografii Kosów Lacki notuje bardzo wysokie wskaźniki, jeśli chodzi o tempo spadku ludności – prognozy do 2060 roku wskazują, że liczba mieszkańców ma spaść o blisko połowę.
- Czy mamy jakiś pomysł i propozycje działań, by to powstrzymać – pytał radny Wiśniewski.
- Ten problem od wielu lat spędza nam sen z powiek – przyznał burmistrz. Wskazał na pewne działania administracyjne – przy sporządzaniu planu ogólnego gminy zniesione mają być zakazy dotyczące budownictwa z dotychczasowych dokumentów. Chodzi o budowę bloków wielorodzinnych i zachęcenie młodych ludzi spoza gminy do zamieszkania w Kosowie. Podkreśli, że samorząd w ostatnich latach inwestował w infrastrukturę, która ma przyciągnąć nowych mieszkańców: kończy się budowa nowego przedszkola i żłobka, powstała oczyszczalnia ścieków, rozbudowywana jest kanalizacja. -To działania, które mają prowadzić do tego, żeby ludzie do Kosowa chcieli przychodzić, a przedsiębiorcy mogli się rozwijać – mówił Jan Słomiak. Dodał, że żłobek ma przyjmować dzieci już od 20 tygodnia życia, żeby umożliwić młodym kobietom szybko powrót do pracy. A opiekę i wychowanie Kosów zapewnia od żłobka, przez przedszkole, szkołę podstawową po szkołę branżową I stopnia i liceum.
Jan Słomiak wskazał też, że samorząd myśli nad sprowadzeniem do Kosowa instytucji lub firm (spróbuje je zachęcić ulgami podatkowymi), które dałyby pracę wykształconym paniom, bo w tym obszarze jest obecnie największy problem. Władze chcą też zadbać o infrastrukturę służącą sportowi i rekreacji, szukają możliwości, by powstało miejsce wypoczynku dla całych rodzin nad wodą.
Jak dodał włodarz Kosowa, zawodzą pomysły władz centralnych na to, by w Polsce rodziło się więcej dzieci.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Przemądrzały komentatorze, słyszałam, że w Kosowie w przedszkolu ma być około 180 dzieci i blisko 30 dzieci w żłobku. Zachowaj swoje komentarze dla swojej dziupli.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.