
To tytuł koncertu plenerowego, który odbył się w piątkowe popołudnie 10 maja w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 w Sokołowie Podlaskim.
To tytuł koncertu plenerowego, który odbył się w piątkowe popołudnie 10 maja w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 w Sokołowie Podlaskim.
Uroczystość stała się okazją do spotkania trzech pokoleń związanych z sokołowską „Dwójką” – zarówno na scenie, jak i wśród publiczności można było zobaczyć dziadków, rodziców oraz dzieci.
Spotkanie pokoleń
„Muzyczne spotkanie pokoleń” to druga w tym roku szkolnym impreza, podczas której wystąpili uczniowie i absolwenci Szkoły Podstawowej nr 2.
– Jesienią odbyło się kameralne „Poetyckie spotkanie pokoleń”, z kolei wiosną, z inicjatywy dyrektora szkoły Dariusza Cybula zorganizowaliśmy dużą imprezę plenerową – wyjaśniają organizatorki koncertu Ewa Góral i Katarzyna Karpińska. – Nasze zaproszenie do udziału w uroczystości i zaprezentowania swoich talentów muzycznych przyjęli dziadkowie uczniów, duża grupa rodziców, a także absolwenci szkoły.
Na scenie nie mogło zabraknąć również uczniów. Utalentowani wokaliści i tancerze zostali odkryci podczas szkolnego konkursu talentów.
Muzyczna podróż
Koncert został zaplanowany jako muzyczna podróż przez kolejne dziesięciolecia. Przeplatały się ze sobą m.in. melodie z lat 60. i 70. XX wieku oraz utwory współczesne, słuchane przez młodzież.
Melodie sprzed lat zagrali Sokołowscy Bardowie, wśród których są m.in. absolwenci „Dwójki” oraz dziadkowie uczniów. W wykonaniu rodziców – na czele z przewodniczącą szkolnej rady rodziców Martą Skrodzką – można było posłuchać piosenki z repertuaru Maryli Rodowicz „Kolorowe jarmarki”. Rodzice zaprezentowali się także jako znakomici tancerze. Udowodnili, że mają poczucie humoru i potrafią z dużym dystansem do samych siebie, w barwnych strojach bawić się na scenie obok swoich dzieci.
A dzieci... Najmłodsi pokazali, że są wielkimi gwiazdami. To właśnie na ich występy czekały całe rodziny zgromadzone na widowni. Na scenie zaprezentowały się utalentowane duety – rodzeństwa uczniów i absolwentów, wokaliści oraz zespoły, a także tancerze.
Wśród wykonawców nie mogło zabraknąć także... nauczycieli. Grono pedagogiczne z „Dwójki” zaśpiewało piosenkę z repertuaru Dwa Plus Jeden.
Pełni podziwu
Podczas koncertu było na przemian: nastrojowo, rytmicznie, skocznie, nostalgicznie i wesoło.
– Mamy nadzieję, że każdy z Państwa usłyszał dziś melodię, która poruszyła jego serce lub obudziła wspomnienia – zwrócił się do publiczności prowadzący koncert Robert Jaszczuk.
Komentarze tych, którzy zasiedli na widowni zdają się to potwierdzać. Byli tacy, którzy wzruszyli się, słysząc nastrojową piosenkę w wykonaniu Hani Zawadzkiej i jej taty Tomka oraz tacy, którzy uśmiechali się na widok zabawnych tańców w wykonaniu tatusiów i mam. Najczęściej jednak słychać było głosy podziwu dla talentu wszystkich artystów.
Wszyscy obecni na imprezie mogli dzielić się swoimi wrażeniami z koncertu podczas pikniku, który odbył się na zakończenie – bowiem po uczcie dla ducha, nie mogło zabraknąć uczty dla ciała.
Absolwenci mieli ponadto możliwość odnalezienia siebie na zdjęciach sprzed lat – w budynku i na zewnątrz przygotowana była wystawa fotograficzna pt. „Kartki z historii szkoły”, oglądającym udostępnione zostały również kroniki szkolne.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A przewodniczący był?
Nie wiem czy był ale jego EGO roznosi się nad całym Sokołowem
Aaa, to dlatego jak jest sesja w powiecie to wszystkie okna pootwierane.
A Burmistrz był? Taka impreza! Spotkanie pokoleń! Od Alpagi do Mamrota!
Czy jest szansa żeby postawić w Sokołowie taki monument jak w Siedlcach Jacek trzymający kulę nad głową .W Siedlcach kula Jacka nie przygniotła ciekawe jak by było w Sokołowie....
Podobno w ramach rewitalizacji rynku w Sokołowie za LUXem ma stanąć popiersie przewodniczącego. Na koniec kadencji ale podobno powiat już zamówił.
Igrzysk i mamrota bo wybory. Organizują hulaszcze imprezy na polecenie włodarza bo wybory, bo wybory!!!!!
Każdy kto zna Pana Jacka wie że trudno z nim dyskutować bo ich jest dwóch. On i jego EGO
Dobrze, że te dwie Panie z prawej skaczą z boku sceny bo środek to by się zarwał pod nimi i była by katastrofa budowlana.
Myślę że burmistrz był na suto zakrapianej biesiadzie ktora była po występach. Bawią się i piją za nasze podatników pieniądze.
Widzę, że po byłych gospodarzach w Sokołowie pozostała tylko ŻENADA, pisząca na swoim poziomie komentarze. Dotyczy poniższych komentarzy. Poziom jest po prostu ohydny. I wydaje mi się,że Jacek zalazł ŻENADZIE za skórę. Jeśli tak - to Panie Jacku, czyń swoją powinność!!! Wstydzę się za tę ŻENADĘ! "....i kamieni kupa", to hasło po PO-PSL?
Jestem z PiS-em, ale ONI na prawdę śpią. Zbliża się rok po wyborach i nic się nie robi. Do roboty obudzcie się w końcu zima już mineła.
A pani starosta była i coś mówiła?
Po co, my mamy Jacka pana przewodniczącego we własnej osobie i myślę, że żaden pomnik nie odwzoruje idealnie jego wyjątkowej postaci i niezłomnej postawy, wielbmy go żywego.
Nic nie mówiła bo ona dopiero uczy się czytać.