
Mieszkańcy gminy Sterdyń protestują przeciwko planowanej budowie ogromnej fermy drobiu na granicy miejscowości Sewerynówka i Łazówek. 2 czerwca zaplanowano konsultacje społeczne w sprawie inwestycji.
Planowana na pograniczu Sewerynówki i Łazówka inwestycja składać się ma z kompleksu 9 hal, każda o powierzchni 3600. metrów kwadratowych. Ma być w nich hodowanych rocznie aż 5,4 mln kurzych brojlerów.
- Mimo naszych protestów i blisko300 podpisów zebranych pod petycją do wójta gminy Sterdyń, który prowadzi postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla tego przedsięwzięcia, kierowania pism do Wód Polskich, Sanepidu, Marszałka Województwa, RDOŚ Warszawa o odmowę uzgodnienia lub negatywne zaopiniowanie inwestycji, procedura administracyjna postępuje, a przerażenie mieszkańców rośnie – podkreśla Mariola Wyrzykowska-Butini, która skontaktowała się z naszą redakcją w imieniu protestujących mieszkańców.
Jakie są główne obawy mieszkańców związane z powstaniem fermy? Lista problemów wskazywanych przez protestujących jest bardzo długa. Chodzi o odór i hałas, degradację środowiska, zagrożenie dla zdrowia mieszkańców, zniszczenie lokalnej, gminnej drogi przez tysiące samochodów ciężarowych obsługujących fermę – droga nie ma ani pobocza, ani chodników i przebiega tuż przy domach mieszkalnych.
Właściciele nieruchomości obawiają się spadku ich wartości w związku z inwestycją, mieszkańcy wskazują też na całkowite zahamowanie zrównoważonego rolnictwa oraz agroturystyki w tej pięknej, nadbużańskiej okolicy.
Są też bardzo poważne obawy dotyczące przeciążenia wodociągu gminnego, z którego ferma ma pobierać ponad 30 mln litrów wody rocznie.
Inwestycja planowana jest na terenie otuliny Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego oraz Nadbużańskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu – okolicy z ogromnym potencjałem turystycznym i świetnymi warunkami do rozwoju rolnictwa zrównoważonego.
- Najbliższe domy mieszkalne - w tym mój - znajdują się zaledwie 140–200 metrów od planowanego przedsięwzięcia – podkreśla pani Mariola. - W odległości ok. 200 metrów od planowanej fermy mój brat kończy budowę domu pod agroturystykę. Nie sposób sobie wyobrazić, by w tak niewielkiej odległości od fermy możliwy był spokojny, zdrowy wypoczynek. Warto też dodać, że rozwój agroturystyki jest celem obowiązującej strategii gminy Sterdyń.
Protestujący założyli profil na Facebooku STOP fermie drobiu w Sewerynówce, na którym informują o przebiegu działań związanych z budową kurników.
Ilustracją do artykułu jest fragment mapy, na której na czerwono zaznaczony jest teren przeznaczony pod fermę - od strony zachodniej widoczne są zabudowania wsi Sewerynówka, po stronie wschodniej wsi Łazówek. Teren pod fermę otaczają otwarte pola.
W poniedziałek, 2 czerwca, w godzinach 10.00-12.00 w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Sterdyń, ul. Kościuszki 6, odbędą się konsultacje społeczne dotyczące tej inwestycji. Udział w spotkaniu zapowiedział przedstawiciel inwestora. Protestujący apelują o liczny udział mieszkańców w tym spotkaniu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ludzie walczcie! Walczcie bo na tych 9 halach się nie skończy! Tak jak w Sabniach! Inwestor juz ma w planach kolejne kurniki, biogazownie i biometanownie! My również mówimy DOŚĆ! Niech nie decyduje o naszym zdrowiu i środowisku osoba, która nawet nie mieszka na danym terenie! Niestety prawo do stawiania tych śmierdziuchów nie jest jeszcze uregulowane ale walczmy o swoje! Trzeba to powstrzymać!
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Popieram z sabni stać oporem i niedac stawiic więcej kurników w naszej gminie Sabnie dość smrodu nieda się żyć
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Taka prawda .zawsze jakiś łach miastowy się znajdzie który robi dym tylko by zaistnieć a jak śmierdzi to wypierd..... Mieszczuchy zawistne
Pierwsza to podobno Pani Kaczmarek chciała być w rodzinie tam gdzie są kurniki i nie protestowała do długiego czasu. Zaczęło śmierdzieć i przeszkadzać przed wyborami. Dobrze kojarzę ???
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
A ja tam wolę kury na stasinie niż uchodźców w Kupientynie.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.