Reklama

Zarząd powiatu sokołowskiego nie został odwołany

Na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego zwołanej 8 października pod głosowanie poddany został wniosek o odwołanie zarządu powiatu. Poparło go 8 radnych, a musiało trzy piąte – czyli 11.

Nie było wotum zaufania, konsekwencją wniosek o odwołanie

Tak, jak już pisaliśmy, głosowanie to efekt wydarzeń z czerwca, kiedy to zarząd powiatu sokołowskiego (tworzą go: starosta Adam Góral, wicestarosta Zbigniew Czerkas, członkowie: Tomasz Małczuk, Ewa Olszewska i Maciej Osiński) nie uzyskał wotum zaufania. Tamte wydarzenia i przymiarki do zmian opisaliśmy na naszych łamach tu:

Głosowania bez Marcina Pasika

Na początku środowej sesji radny Marcin Pasik oświadczył, że nie będzie brał udziału w głosowaniach. W poniedziałek został bowiem powołany na prezesa PUIK w Sokołowie Podlaskim i stwierdził, że to może powodować wątpliwości co do tego, czy może nadal być radnym - a w konsekwencji prowadzić do ewentualnego podważenia ważności uchwał podjętych na sesji.

Radni podjęli szereg uchwał przewidzianych w porządku obrad i pod koniec posiedzenia zajęli się najbardziej gorącym punktem.

Starosta się bronił

Przewodniczący Jarosław Puścion przypomniał całą sytuację prawną. Wniosek o odwołanie zarządu poprzedziła dyskusja na temat projektu uchwały.

Jako pierwszy głos zabrał starosta Adam góral. Bardzo szeroko i szczegółowo odniósł się do zarzutów, które padały na sesji w czerwcu. Dotyczyły m.in. tego, ze zarząd nie pozyskał funduszy na nowe inwestycje, a przypisuje sobie zasługi za zadania, na które pieniądze zdobył poprzedni zarząd. - To nieprawda – oświadczył Adam Góral. Wskazał m.in., że zarząd realizuje wiele inwestycji wieloletnich, rozłożonych na obie kadencje, ale też realizuje nowe – Jabłonna – Gródek, Jabłonna - Toczyski, Przywózki – Węże etap II oraz 15 odcinków najbardziej zniszczonych dróg.

Starosta stwierdził też, że nieprawdziwy jest zarzut, jakoby pomijano gminę Bielany przy inwestycjach i błędem była rezygnacja z podpisania umowy z tą gminą na zimowe utrzymanie dróg.

Adam Góral miał też żal w sprawie urzędomatu do radnego, który nie omówił sprawy z zarządem, a od razu pomysł zgłosił na sesji. - Nie byłem temu urzędomatowi przeciwny – zaznaczył.

Kredyt 25 mln zł na szpital – tu starosta podkreślał, że nie zarząd to zobowiązanie zaciągał. Co do zarzutów o złe gospodarowanie finansami powiatu wyjaśniał, że powiat w ubiegłym roku wypracował nadwyżkę budżetową.

Adam Góral odniósł się nawet do zarzutów, że „fotografuje się na drogach i przeprawach mostowych”. Podkreślił, że to jedynie relacjonowanie przebiegu pracy.

Starosta szczegółowo omówił też kwestie pozyskiwania funduszy, zaznaczył, że do wszystkich możliwych programów powiat złożył wnioski o dofinansowanie i nie było tu zaniedbań.

Inni członkowie zarządu też...

Wicestarosta Zbigniew Czerkas z kolei odpierał zarzut, że powiat niewłaściwie sprawuje nadzór nad podległymi mu jednostkami, m.in. SP ZOZ i PKS. Wytknął poprzednikom wydanie 100 tys. zł na doradztwo w sprawie szpitala. Odpierał zarzut o dublowanie stanowisk – wicestarosta pracował przez jakiś czas także jako prezes STBS - podkreślił, że wymagał tego interes lokatorów, a przy tym zrezygnował z odprawy w STBS. Zarzucił poprzednikom obłudę przy twierdzeniu, że zwolniono dwóch skarbników – przypomniał, że w poprzedniej kadencji 75 proc. kadry w starostwie zostało wymienione

Z kolei Maciej Osiński zwrócił uwagę, że obecny zarząd wprowadził zasadę informowania radnych o bieżących pracach na drogach. Odniósł się też do kwestii dwukrotnego otwierania ZOL przy szpitalu.

Szef Klubu PiS miał wiele zarzutów

Tu pierwszy głos zabrał Piotr Woźniak. Odniósł się do wypowiedzi władz powiatu. Zaczął od sprawy fotografowania przy inwestycjach, na które pieniądze pozyskali poprzednicy. Piotr Woźniak zaznaczył, że w pierwszej edycji powiat sokołowski nie dostał dofinansowania na drogę Przywózki – Węże i dopiero po nieudzieleniu wotum zaufania pieniądze zostały pozyskanie z drugiej edycji.
- Pogoniliśmy zarząd do pracy i się udało – ocenił.

Przypomniał, że drogi w gminie Bielany były wyjątkowo zaniedbane i dopiero w poprzedniej kadencji wykonano niezbędne inwestycje. Piotr Woźniak zarzucił też władzom powiatu, że samodzielne odśnieżanie dróg nie było realizowane dobrze i doprowadziło do „kilku wypadków”.

Radny poruszył też wątek szpitala – mówił, że SP ZOZ wziął 25 mln zł kredytu w parabanku i obecnie zostało z niego niecałe 5 mln zł. Strata za drugi kwartał to ok. 3,5 mln zł. Kwestionował jakość zarządzania szpitalem. Zarzucił, że remont oddziału neurologicznego był fikcją, a hucznie ogłoszony w mediach ordynator Oddziału Neurologicznego zrezygnował 4 dni po nominacji i oddział nie funkcjonuje.

Krytykował też obecne władze powiatu za bezprawne zwolnienie poprzedniego dyrektora SP ZOZ, co miało kosztować „kilkadziesiąt tysięcy złotych”.

Co mówili inni radni

Radny Zygmunt Żyluk z PiS przypomniał, że w czerwcu miał uwagi do stanu dróg gruntowych. Jego zdaniem nic się w tej sprawienie zmieniło, a problem mają rolnicy korzystający z drogich maszyn. Wskazał, że zarząd powiatu powinien lepiej kontrolować działalność SP ZOZ. Przypomniał, że w poprzedniej kadencji władze powiatu pozyskały ponad 39 mln zł z zewnątrz dla szpitala, a z kasy powiatu przeznaczyły 11 mln zł. Pytał, ile pieniędzy przeznaczono i pozyskano w obecnej kadencji.

Radny Jacek Odziemczyk przywołał wyrok sądu w sprawie zwolnionej w tej kadencji kierownik Wydziału Oświaty Joanny Urbankowskiej. Wyjaśnił, że sąd odrzucił szereg zarzutów władz, uzasadniających zwolnienie. Mówił, że Joanna Urbankowska chciała odejść ze starostwa z końcem 2024 r., ale została zwolniona wcześniej, co było niekorzystne dla powiatu. Apelował o przeprosiny i próbę ugodowego zakończenia sprawy. Nawiązał też do finansów szpitala. Różnica między nami, a wami jest taka, że my przeznaczaliśmy miliony, a wy? Nie zaciągaliśmy pożyczki, a wy tak. Inwestowaliśmy w szpital z własnych środków. Wy z tego kredytu nie zainwestowaliście prawie nic – mówił. Jacek Odziemczyk sugerował, że ktoś inny może stać za decyzjami starosty Adama Górala. Pytał też, czy powiat stara się o fundusze z KPO na inwestycje w oświacie.

Przewodniczący Jarosław Puścion apelował, by radni odnosili się do spraw z 2024 r. - bo tego czasu dotyczył wniosek o odwołanie, a nie do obecnego roku.

Nie brakowało odniesień do poprzedniej kadencji

Radny Sylwester Rytel-Andrianik zwrócił uwagę, że spraw scaleń w Ratyńcu i Dybowie nie powinien sobie przypisywać obecny zarząd, bo rozpoczęły się w poprzedniej kadencji. Pytał, na co wydano 25 mln zł z pożyczki zaciągniętej przez SP ZOZ. Wskazał, że prawie nic nie poszło na inwestycje. - Czy te pieniądze pomogły zrealizować plan naprawczy, jak twierdził dyrektor? - pytał. Miał też pytania o zmiany w harmonogramie prac na drogach.

Była starosta Elżbieta Sadowska wyjaśniała, że budowa ZOL zakończyła się w październiku 2023 r. natomiast 1 kwietnia 2024 r. obiekt przekazano do użytkowania. Podkreślała, że ta inwestycja jest bardzo potrzebna, w kolejce czeka ok. 70 osób. Zarzuciła, że remont Oddziału Neurologicznego jest fikcją, bo żadne prace się nie rozpoczęły.

Elżbieta Sadowska dodała też, że za jej kadencji bardzo dbano o szpital – pozyskiwano fundusze, ale i sam powiat przeznaczał pieniądze na inwestycje. Podkreśliła, że zarząd pod jej kierownictwem starał się robić drogi strategiczne oraz dbał o wysoką jakość prowadzonych prac. Pozyskiwał przy tym ogromne fundusze z zewnątrz.

- Należy nam się podziękowanie, a nie udowadnianie rzekomej nieudolności – podsumowała była starosta.

- Jakby były jeszcze jakieś wybory, to byście trzeci raz ten ZOL otworzyli – skomentował radny Maciej Osiński.

Przewodniczący ograniczył wypowiedzi do 3 minut

Dyskusja tak się przeciągała, że przewodniczący Jarosław Puścion „w drugiej rundzie” ograniczył wypowiedzi radnych do trzech minut.

Radny Jerzy Strzała nawiązał do listy inwestycji wykonywanych przez powiat. Podkreślił, że na początku kadencji radni mieli okazję obejrzeć stan powiatowych dróg. Stwierdził, że w gminie Bielany nie było nic zniszczonego do pokazania. Wskazał na zaniedbania w gminie Jabłonna Lacka. - W poprzedniej kadencji nie było objazdu dróg. Chcieliście radnych trzymać w ciemnocie? - pytał.

Dodał, że kredyt 25 mln zł został przeznaczony na spłatę długów z poprzedniej kadencji,a jeszcze zostało 5 mln zł z odroczonego ZUS.

-Zabrakło by tygodnia, żeby objechać wszystkie dziurawe drogi ripostowała Elżbieta Sadowska. Wskazała, ze poprzedni zarząd pozostawił projekt rozbudowy Zespołu Szkół Specjalnych, apelowała o jego wykonania.

Starosta Adam Góral: obiektywnie traktujemy gminy

Odnosząc się do słów Piotra Woźniaka o tym, że „pogonił zarząd” starosta wyjaśniał, że powiat nie ma wpływu na to, kiedy i jak rozpatrywane są w Ministerstwie Infrastruktury wnioski o dofinansowanie. - Przypisywanie sobie zasług przez pana jest zbyt daleko idące – dodał. Tłumaczył, że odśnieżanie było wykonywane prawidłowo.

Adam Góral wyjaśniał też, że zarząd „obiektywnie traktuje gminy”. - W gminie Bielany nie było co oglądać, bo drogi są w dobrym stanie. W Jabłonnie, Sterdyni i Kosowie jest o wiele gorzej – mówił. Podkreślił, że sam wójt gminy Bielany Zbigniew Woźniak (ojciec radnego Piotra Woźniaka) był zdziwiony, że w powiecie sokołowskim są tak złe drogi, jak powiatówka w gminie Jabłonna, prowadząca do mostu na Bugu.

Starosta wyjaśnił, że w pierwszym tygodniu funkcjonowania urzędomatu skorzystało z niego 9 osób.

Adam Góral sugerował, że drogi powiatowe o nawierzchni gruntowej powinny zostać przekazane gminom, to wymaga jednak rozmów.

Starosta dodał, że wyrok w sprawie Joanny Urbankowskiej jest nieprawomocny i nic nie jest jeszcze przesądzone.

Starosta przyznał, że podziękowania poprzedniemu zarządowi się należą, ale powinna obowiązywać tu zasada wzajemności i takie podziękowania powinni też usłyszeć obecni włodarze, a słyszą tylko krytykę.

Piotr Woźniak o sprawie MOS

W podsumowaniu dyskusji Piotr Woźniak zapowiedział, że radni PiS zagłosują za dowołaniem zarządu powiatu. Jako powód wskazał też sprawę Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii. Zaznaczył, że obecnie powiat ma do zapłacenia ok. 100 tys. zł za tę placówkę. - Państwo dopuściliście by ten MOS powstał, nie powstrzymaliście go, to jest niekorzystne dla powiatu – ocenił.

Za mało głosów do odwołania, ale jest rezygnacja

Za odwołaniem zarządu głosowało 8 radnych, 7 było przeciw, 1 wstrzymał się od głosu, jeden nie głosował. Zatem nie został odwołany.
Po głosowaniu członek zarządu Ewa Olszewska ogłosiła, że rezygnuje z funkcji przewodniczącej Komisji Zdrowia, Oświaty i Spraw Społecznych.

Na koniec głos zabrał wójt gminy Jabłonna Lacka Wiesław Michalczuk, który oświadczył, że cieszy się z tego, że zarząd nie został odwołany, bo nie wyobrażam sobie, żeby mieszkańcy naszej gminy byli tak traktowani, jak w poprzedniej kadencji, kiedy nie było żadnych inwestycji".

Miejsce zdarzenia mapa Sokołów Podlaski

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 08/10/2025 12:08
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2025-10-08 13:40:37

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Pl - niezalogowany 2025-10-08 14:23:00

    Na tych radach jest tylko kłótnia ,obarczanie przeciwników za zadłużenie szpitala ,fatalny stan dróg i przypisywanie sobie zasług i zaszczytów.Należy zlikwidować powiaty,pogonić całą armię urzędasów tzw wybranców narodu,a ich zadania powierzyć miastu ,gminom i województwom,tak jak jest w większości państw europejskich .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Ja - niezalogowany 2025-10-08 14:58:43

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Donald - niezalogowany 2025-10-08 14:29:20

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bronek - niezalogowany 2025-10-08 15:05:05

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Obywatel - niezalogowany 2025-10-08 16:56:43

    W budownictwie zgodnie z tym co mówiono na sesji zwiększono etat o 1,5 natomiast nie zatrudniono dodatkowych pracowników a inaczej rozlokowano zadania. Proszę sprawdzić ale słuchałam uważnie i nikt nie powiedział cokolwiek podwojono. Jeśli się myślę proszę wskazać konkretny fragment ( minutę sesji w której padło takie stwierdzenie ). Dziękuję ☺️

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ja - niezalogowany 2025-10-08 15:33:03

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do