Święty Roch od 10 lat jest patronem miasta Sokołów Podlaski. Chroni nas przez kataklizmami.

Uroczystości rocznicowe zorganizowano w sobotę, 16 sierpnia. Władze miasta zamówiły okolicznościową Mszę Świętą, którą koncelebrowali dziekan sokołowski i proboszcz parafii konkatedralnej ks. prałat Andrzej Krupa, proboszcz parafii pw. ks. Bosco ks. Wojciech Szabrański oraz dyrektor Zespołu Szkół Salezjańskich Lux Sapientiae ks. Mariusz Skawiński. Uczestnicy modlili się „w intencji mieszkańców i władz miasta, o opiekę patrona nad Sokołowem Podlaskim i uchronienie miasta od kataklizmów”. W niedzielę,17 sierpnia, przypada doroczny odpust ku czci. Św. Rocha w parafii konkatedralnej.

Oprawę muzyczną Mszy Świętej oraz dalszych uroczystości zapewnił Chór Kameralny KOE pod dyrekcją Aneta Mroczek.

Św. Roch urodził się prawdopodobnie w 1295 roku w Montpellier na południu Francji. Jego ojciec Jan był rycerzem, brał udział w wyprawach krzyżowych. Gdy miał 20 lat, rozdał cały majątek i wyruszył w pielgrzymkę do Rzymu. We Włoszech Roch napotkał wielu chorych na dżumę. Widząc cierpienie zarażonych, postanowił zająć się ich pielęgnacją. Roch miał wiele pracy i oddawał się jej z ogromną gorliwością. Widząc to dobry Bóg pobłogosławił mu i zesłał dar uzdrawiania chorych na zarazę. Odtąd Rochowi towarzyszyły liczne cuda, a ludzie traktowali go jak „anioła z nieba zesłanego” Gdy zaraza ustała w miasteczku Święty udał się w dalszą podróż, wszędzie opiekując się cierpiącymi i uzdrawiając chorych. Dotarł do Rzymu, gdzie uzdrowił kardynała Brytanika. Potem wędrował do innych znanych italskich miast, czyniąc cuda i zyskując wielką sławę. Do Montpellier wrócił, gdy miał 30 lat. Nie został rozpoznany, wtrącono go do więzienia, gdzie spędził 7 lat. Gdy umierał na ścianie celi pojawił się napis: „Ci, którzy morowem powietrzem dotknięci, wzywać będą pośrednictwa Rocha, wyratowani zostaną z tej ciężkiej choroby” Św. Roch zmarł 16 sierpnia 1327 roku w Monpellier, gdzie został pochowany. Kult poprzedził oficjalną kanonizację, która miała miejsce w XVII wieku za czasów papieża Urbana VIII.

Pierwsza wzmianka o znajdującym się sokołowskim kościele wizerunku św. Rocha pojawia się w 1737 r. Obecność wizerunku Świętego była świadectwem jego kultu w Sokołowie już w tamtym okresie, na pewno jednak zaczął się on wcześniej. Legendy mówią, że święty miał pojawić się w naszym mieście i ocalić je od epidemii.

Jak przypomniał podczas sobotnich uroczystość ks. Andrzej Krupa., znajdujący się w bocznym ołtarzu konkatedry obraz przedstawiający Świętego Rocha ma niezwykłą historię. Namalowany w 1906 r. przez ks. Stanisława Retke był jedynym elementem, jaki ocalał ze zbombardowanego przez sowietów 26 lipca 1944 r. kościoła pw. św. Michała Archanioła. Cała świątynia legła wtedy w gruzach, w jej miejscu stoi obecnie konkatedra. Wizerunek Świętego Rocha jest bliźniaczo podobny do tego, który znajduje się w kościele w Rozbitym Kamieniu.

W 2014 roku, w ramach obchodów jubileuszu 590-lecia Sokołowa Podlaskiego burmistrz i Rada Miejska wystąpili do Papieża Franciszka z prośbą o ustanowienie Św. Rocha oficjalnym patronem miasta. Stało się to rok później, w roku 600-lecia istnienia sokołowskiej parafii. Sokołów Podlaski dołączył do grona miast, które uznają Rocha za swojego wspomożyciela, są wśród nich m.in. Montpellier, Padwa, Wenecja, ale też polski Mikstat.

- Święty Roch jest patronem aptekarzy, lekarzy, ogrodników, rolników, szpitalników i więźniów – przypomniał ks. Krupa. - Dziś wspominamy cuda, jakie zostały uczynione za wstawiennictwem Św. Rocha we Włoszech, ale także w Sokołowie mamy niezwykłe dowody na jego obecność. Od bardzo wielu lat naszej społeczności nie dotknęły jakieś wielkie kataklizmy, anomalie, czy katastrofy, które zagrażałyby mieszkańcom i niszczyły ich mienie. Za to jesteśmy wdzięczni Św. Rochowi – podkreślił.

Następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Św. Rocha, znajdujący się w skwerze ks. ks. Stanisława Pielasy.

Kwiaty złożyli tam: delegacja władz miasta z burmistrz Iwona Kublik, przewodniczącym Rady Miasta Danielem Krakowskim oraz radnymi: Marią Janistą, Józefem Kalickim i Markiem Krysiakiem; przedstawiciele senatora Waldemara Kraski oraz posła Marka Sawickiego, wicestarosta Zbigniew Czerkas, delegacja Sokołowskiego Ośrodka Kultury z dyrektorem Jackiem Drążkiewiczem oraz wicedyrektor Iwona Kopiwodą, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Małgorzata Iwańska-Kania, dyrektor Szkoły Muzycznej Aneta Mroczek z delegacją Chóru KOE, reprezentacja PUIK z prezes Bogumiłą Oniśk na czele, mł. insp. Andrzej Góral w imieniu Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim, mł. kpt. Robert Golatowski reprezentujący Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej, delegacja stowarzyszenia „Unitum”. Na uroczystości obecni też byli dyrektorzy miejskich jednostek, członkowie Zespołu Pieśni i Tańca „Sokołowianie” oraz grupa mieszkańców, wśród nich m.in. były wiceburmistrz Krzysztof Dąbrowski.

Burmistrz Iwona Kublik podziękowała księżom za odprawione nabożeństwo, chórowi KOE i „Sokołowianom” za oprawę artystyczną, a delegacjom i mieszkańcom za udział w uroczystości.

- Jak trudny jest dla mieszkańców czas walki z epidemiami, mogliśmy się przekonać w czasie ostatniej pandemii. Duchowe wsparcie w takich chwilach jest zawsze ludziom potrzebne. Ja osobiście z racji wcześniej wykonywanego zawodu czuję wyjątkowy sentyment do Św. Rocha z racji jego miłości do natury i ogrodnictwa. Niech Święty Roch ma nasze miasto Sokołów Podlaski w swej nieustającej opiece – dodała pani burmistrz.

A ks. Andrzej Krupa przypomniał zebranym, że autorem figury Św. Rocha stojącej w naszym mieście jest rzeźbiarz mieszkający między Siedlecami, a Chodowem - Leszek Gurba. Wizerunek świętego ustawiony jest na trzech kamiennych kolumnach, które mają wyjątkową historię - pozostały ze zniszczonego kościoła pw. Św. Michała Archanioła. Na koniec zebrani odmówili modlitwę za wszystkich zmarłych podczas pandemii.