Reklama

Decyzja o koalicji w Radzie Powiatu Sokołowskiego - Zbigniew Czerkas opowiada o powodach swojej decyzji.

Ze Zbigniewem Czerkasem, radnym z KWW Zgoda dla Powiatu rozmawia Bożena Gontarz-Górzna

W Radzie Powiatu Sokołowskiego mamy sytuację, że to KWW Zgoda dla Powiatu, chociaż ma dwóch radnych – Pana oraz Tomasza Małczuka - decyduje o tym, kto stworzy koalicję rządzącą w powiecie. Jakie decyzje zapadły w tej kwestiach?

Po wielu analizach, rozmowach, przemyśleniach zdecydowaliśmy, że podpiszemy umowę Koalicyjną z komitetem Trzecia Droga – PSL oraz z KWW Zgoda dla Powiatu. To naprawdę nie była łatwa decyzja, rozmawiałem z przedstawicielami obu głównych komitetów, rozważałem różne scenariusze.

Oj, oberwie się Panu za tę decyzję od ludzi PiS... Oni mają najwięcej mandatów, choć też bez większości w radzie.

Ale gdybym zdecydował inaczej, to pewnie pojawiłyby się z kolei głosy: po co w ogóle startowaliście z oddzielnej listy, jaki i tak jesteście z PiS. Po co mówiliście, że chcecie poprawy relacji miasto powiat i zmiany stylu zarządzania, jak siądziecie w jednym rzędzie z tymi, których krytykowaliście za traktowanie miasta po macoszemu. Decyzja o koalicji postawiła nas naprawdę między młotem, a kowadłem i wiem, że zawsze ktoś nas będzie krytykować.

Mówiliście w kampanii, że „dla dobra miasta i powiatu będziecie rozmawiać ze wszystkimi”...

I tak było. Decyzja o koalicji zapadła już po II turze wyborów samorządowych. Poprzedziły ją rozmowy z oboma największymi komitetami: zarówno Trzecią Drogą, jak i PiS. Jestem człowiekiem o prawicowych poglądach, jestem wierny wartościom takim, jak patriotyzm, wiara, pamięć o naszych przodkach. Nie zmieni tego moja przynależność partyjna, czy wybory. PiS nie ma monopolu na patriotyzm, chociaż przez wiele lat był tą opcją, do której było mi najbliżej. Ale po naprawdę wielu przemyśleniach i rozważeniu za i przeciw zdecydowaliśmy jednak, że podpiszemy umowę koalicyjną z Trzecią Drogą i KWW Zgoda i Porozumienie..

Co o tym zdecydowało?

Przekonanie o tym, że nie stać nas na kolejne lata politycznych przepychanek w powiecie i udowadniania, kto jest ważniejszy, a dotacje na inwestycje będą nam przechodzić koło nosa. Oddzielmy wreszcie samorząd od wielkiej polityki, ona powinna pozostać w Warszawie. My tu, w Sokołowie Podlaskim, mamy współpracować i wspólnie zabiegać o to, by pozyskać jak najwięcej pieniędzy na inwestycje! A wiemy, kto obecnie rządzi w województwie mazowieckim i w kraju. Wchodzi przecież KPO, są programy unijne, rządowe i samorządowe. Wykorzystajmy wreszcie te wszystkie możliwości i działajmy. Tak, jak to jest na przykład w gminie Sokołów Podlaski, gdzie wójt umie rozmawiać z każdym, a priorytetem jest gmina, a nie polityka.

Wychodzi na to, że powiat sokołowski będzie jednym z nielicznych w tej części Mazowsza, gdzie dojdzie do koalicji zawiązanej przez przedstawicieli PSL, PO i prawicowego komitetu. Liczycie, że to sprawi, że do nas popłyną szerokim strumieniem fundusze?

Powiem wprost: tak, bo te pieniądze są nam bardzo potrzebne. Mamy dziurawe drogi do naprawienia oraz chodniki i ścieżki rowerowe do wybudowania. W mieście trzeba dopilnować porządku na powiatowych drogach. Potrzebujemy pilnie prac w obiektach oświatowych, które podlegają powiatowi. Mamy PKS, który trzeba utrzymać i ogromne problemy finansowe w szpitalu. Zadłużenie za ten rok SP ZOZ ma przekroczyć 8 mln zł, a są przecież i wcześniejsze długi. Nie mamy czasu na dalsze przepychanki, trzeba wziąć się do pracy i nie przegapić kolejnej szansy, jaka stoi przed naszymi samorządami.

Owszem, z punktu widzenia inwestycji to brzmi logicznie. Ale przez PiS, który zostanie w opozycji będzie Pan zapewne ostro krytykowany...

To tym razem ja zdam Pani pytanie: jaką korzyść będzie miał powiat sokołowski i jego mieszkańcy z tego, że zamkniemy się na Trzecią Drogę - PSL i stworzymy koalicję z PiS? Ciężko będzie o fundusze na drogi, czy o jakieś instrumenty wsparcia, które uratują nasz szpital przed likwidacją. Nie chcę przesiedzieć 5 lat w starostwie, brać pensji, a mieszkańcom mówić, że nic nie możemy zrobić, bo ci z Warszawy nie chcą nam dać pieniędzy. Nie po to szedłem do samorządu. W Siedlcach nowy prezydent Siedlec z PiS Tomasz Hapunowicz przed II turą uzyskał poparcie od Grzegorza Orzełowskiego, który reprezentuje Trzecią Drogę – Polskę 2050 i tam wszystko jest OK, a w Sokołowie ja mam być zdrajcą? Dlaczego? Na koniec chciałbym jeszcze zaapelować do mieszkańców o jedno...

Proszę, czego dotyczy ten Pana apel?

Szanowni państwo, proszę byście wstrzymali się na razie z krytyką i negatywnymi osądami wobec decyzji podjętej przej nas dwóch, jako radnych z KWW Zgoda dla Powiatu. Dajcie nam w spokoju popracować jeden rok i dopiero oceniajcie efekty naszej pracy. Wtedy rzeczywiście będzie można uczciwie ocenić, czy decyzja o takiej koalicji była słuszna.

Dziękuję za rozmowę.

Miejsce zdarzenia mapa Sokołów Podlaski

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 26/04/2024 11:58
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do