Osłabieni Kosowianie bez szans w starciu z liderem

Dwie obronione „jedenastki” przez Mateusza Toruszewskiego nie wystarczyły, by urwać punkty faworyzowanym gościom

Dwie obronione „jedenastki” przez Mateusza Toruszewskiego nie wystarczyły, by urwać punkty faworyzowanym gościom

Nie udało się Kosowianom sprawić niespodzianki i urwać punkty rezerwom Mazovii. Zwycięstwo przyjezdnych ani przez chwilę nie było zagrożone, a gdyby tylko ich celowniki były lepiej ustawione to wynik byłby dużo wyższy. Warto jednak zauważyć, że podopieczni Tomasza Wojtczuka musieli sobie radzić bez paru podstawowych zawodników, m.in. Daniela Zielińskiego, Krzysztofa Żochowskiego czy Adriana Byczkowskiego, którzy do tej pory w dużej mierze stanowili o sile kosowskiej jedenastki. Do przerwy jednak nasz zespół tylko minimalnie przegrywał, a bohaterem został Mateusz Toruszewski, który obronił rzut karny. Drugą połowę mińszczanie mogli znakomicie rozpocząć, ale i z kolejnej „jedenastki” znów nie dać się pokonać Mateusz, wciąż utrzymując naszą drużynę w grze. Niestety, w ciągu ostatnich 20 minut defensywa Kosowian dała się zaskoczyć aż trzykrotnie i ostatecznie ulegliśmy mińszczanom aż 0:4. Wzmocnieni paroma piłkarzami z pierwszego składu mińszczanie pokazali, że ich pozycja lidera nie jest przypadkowa, natomiast nasza ekipa zagrała bardzo ambitnie, próbowała się odgryzać faworyzowanym gościom i też mogła pokusić się o strzelenie przynajmniej jednego gola, ale próby Oleksiya Zinkevycha czy Łukasza Zalewskiego kończyły się  niepowodzeniem. A w następnej, przedostatniej już kolejce ligowych zmagań dojdzie do niezwykle ciekawej konfrontacji w derbach powiatu sokołowskiego, gdzie rewelacyjnie spisujący się w bieżącym sezonie zespół Jabłonianki podejmie na własnym stadionie beniaminka z Kosowa Lackiego. Emocji z całą pewnością nie zabraknie. Spotkanie rozegrane zostanie 11 czerwca o godz.17.

Kosovia – Mazovia II Mińsk Mazowiecki 0:4 (0:1)  

Kosovia: Toruszewski, Mianowicz, Laskowiecki (70’Orzeł), Łagoda, Ł. Zalewski, Dawidowski, K. Zębrowski (75’M.Zębrowski), Burko, Maksymiak (43’Ogonowski), Steć, Zinkevych