Reklama

PKS wozi powietrze i kasuje kolejne kursy

05/08/2022 06:56

Do naszej redakcji wpłynęły ostatnio skargi na siatkę kursów autobusowych wykonywanych przez PKS Sokołów. Znikają te na głównych trasach, a na dotowanych przez państwo przez mniejsze miejscowości autobusy często jeżdżą puste.

PKS „Sokołów” w Sokołowie Podlaskim S.A. to Spółka Akcyjna powstała po komercjalizacji przedsiębiorstwa państwowego,. Od marca 2011 r. w wyniku komunalizacji jedynym właścicielem spółki stał się Powiat Sokołowski. Podstawową działalnością Spółki są przewozy pasażerskie na terenie powiatów sokołowskiego i węgrowskiego. Spółka wykonuje też przewozy na terenie powiatów: siedleckiego, ostrowskiego, mińskiego i siemiatyckiego. PKS realizuje również przewozy turystyczne na rynku krajowym i zagranicznym. Świadczy też usługi usługi w zakresie m.in. naprawy pojazdów, przeglądów diagnostycznych, mycia pojazdów, sprzedaży paliw i legalizacji tachografów.

Siemiatycze wykluczone

Do naszej redakcji zadzwoniła pani Małgorzata z Siemiatycz, zwróciła uwagę na problemy z dotarciem autobusem PKS z Siemiatycz do Sokołowa Podlaskiego. Kobieta od lat pracuje w Repkach i w ostatnim czasie nie jest w stanie dotrzeć autobusem do pracy. W czerwcu PKS Sokołów zawiesił szereg kursów, z których korzystała.

A dodajmy, że trasa z Siemiatycz do Sokołowa Podlaskiego to nie jest boczna dróżka, tylko część trasy krajowej nr 62, a kursy autobusowe są sporadyczne. Problemy są z przejechaniem odcinków np. ze Skrzeszewa i Mołomotek do Repek czy Sokołowa. Nie ma tu konkurencyjnych prywatnych przewoźników. Dobra komunikacja może zachęciłaby też potencjalnych uczniów z tej części Podlasia do nauki w sokołowskich szkołach.
Szczegółowo problem został opisany tu:
Jak dojechać z Siemiatycz do pracy. Problem znikających linii autobusowych.

Cała seria do Warszawy
Z Kosowa Lackiego i z gminy Miedzna dostaliśmy z kolei telefony od osób zdziwionych zawieszeniem niedzielnego kursu o 16.10 z Kosowa Lackiego przez Miedznę, Węgrów, Dobre do Warszawy.
- Trudno zrozumieć powody takiej decyzji. Przecież tym autobusem jeździło naprawdę dużo osób. Dla uczniów i studentów było to bardzo dobre połączenie do stolicy, ale też wielu pasażerów wsiadało na przystankach po trasie żeby przejechać krótsze odcinki. Jeśli ta linia była dla PKS nieopłacalna, to jaka jest opłacalna? – dziwi się pani Barbara, która nie ma prawa jazdy i często jeździła w niedzielne popołudnie autobusem z Miedzny na Plac Szembeka.

Od 1 czerwca sokołowski PKS zawiesił szereg kursów, głównie realizowanych do Warszawy:

10:20 – Sokołów Podlaski – Warszawa przez Mińsk M. - kurs wykonywany będzie tylko w niedzielę i święta. 15:20 – Sokołów Podlaski – Warszawa przez Mińsk M. 7:35 Warszawa – Węgrów przez Dobre – kurs będzie wykonywany tylko w soboty, niedziele oraz w święta 18:25 – Warszawa – Sokołów Podlaski przez Dobre, Korytnicę – kurs będzie wykonywany tylko w soboty, niedziele oraz w święta 16:05 – Węgrów – Warszawa przez Korytnicę, Dobre (w niedziele) 16:10 – Kosów Lacki – Warszawa przez Dobre (w niedziele) 19:10 – Warszawa – Sokołów Podlaski przez Mińsk M (w niedziele) 20:00 – Warszawa – Węgrów przez Dobre (w niedziele).

Ratunkiem rządowe wsparcie
W raporcie z działalność PKS Sokołów Podlaski w ubiegłym roku czytamy, że spółka dysponuje 102 autobusami. W roku 2021 przejechały one 3,778 mln kilometrów i przewiozły 1,455 mln pasażerów. PKS obsługuje dziennie 153 linie komunikacyjnie o długości 5628 km. Zatrudnionych jest 118 pracowników na umowę o pracę oraz 15 na umowę zlecenie. Przedsiębiorstwo jest operatorem publicznego transportu zbiorowego na terenie powiatów sokołowskiego, węgrowskiego oraz w gminie Korczew.

Na działalność PKS w 2021 r. powiat sokołowski przekazał dotację w wysokości 4,21 mln zł z przeznaczeniem na dopłatę do nierentownych linii użyteczności publicznej, z czego 3,78 mln zł pozyskano z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. W 2021 r. PKS Sokołów w Sokołowie kupił 21 pojazdów autobusowych i rozpoczął modernizację budynku administracji.

Nasi czytelnicy wskazują, że na części kursów z rządowymi dopłatami autobusy jeżdżą puste i „wożą powietrze”. Bo to boczne trasy, do niewielkich miejscowości, a do tego tak wydłużone, że czasem żeby dotrzeć w konkretne miejsce trzeba dwóch lub więcej godzin.

Brak systemowego spojrzenia
Ale pasażerowie do działalności sokołowskiego PKS mają i inne zarzuty. To brak jasnej informacji o kursowaniu autobusów – niektórzy twierdzą, że to czy autobus o danej godzinie dojedzie to loteria. Wycinanie kursów z siatki połączeń powoduje, że znika możliwość dogodnych przesiadek, albo po dojechaniu do danej miejscowości nie ma możliwości, by wrócić autobusem PKS.

- Na nasze skargi, że kasuje się kolejne połączenia słyszymy także argument, że brakuje pracowników i „jeden kierowca dwoma autobusami nie pojedzie” - mówi pani Małgorzata.

W PKS Sokołów nie ma też możliwości internetowej rezerwacji biletów. To poważny problem dla pasażerów, którzy chcą mieć pewność, że dojadą tam, gdzie chcą dotrzeć. Nieprzypadkowo w ostatnim czasie w niedzielę prywatni przewoźnicy wysyłają z Sokołowa Podlaskiego do Warszawy już duże autobusy, a nie busy – do „prywaciarzy” (gdzie można kupić bilet przez internet) przenieśli się dawni klienci PKS.
Chcieliśmy poznać stanowisko PKS w tej sprawie i dopytać, czy jest szansa na przywrócenie zawieszonych kursów do Warszawy. Można domyślać się, że cięcia uzasadniane są wysokimi kosztami utrzymania linii (ceny paliw w tym roku pobiją niechlubne rekordy) i zbyt małą liczbą pasażerów. W sekretariacie prezesa odesłano nas do kierownika przewozów, niestety nie odbierał on komórki.
I pozostaje tylko (retoryczne) pytanie. Co będzie, jeśli skończą się rządowe dopłaty?