Reklama

Sobotni rajd offroadowy po powiecie skończy się w prokuraturze?

Stowarzyszenie Nasz Bóbr oskarża organizatorów rajdu Cobra Lajtowy Puchar 4x4 o zniszczenie cennej ostoi zwierząt na bagnach w okolicy Kolonii Hołowienki w gminie Sabnie. Przedstawiciele stowarzyszenia zapowiadają złożenie zawiadomienia do prokuratury. Organizatorzy rajdu z zarzutów... kpią.

Rajd w sobotę, 13 maja, zorganizowała grupa Offroad Piaseczno.

Mieli poznawać piękne tereny

Organizatorzy zapowiadali, że „Impreza jest stworzona dla Pasjonatów przez Pasjonatów, ludzi którzy biorą czynny udział w rajdach oraz wyprawach, jak również dla osób, które chcą swoją przygodę z offroadem rozpocząć. Celem – poza rywalizacją – jest dobra zabawa, propagowanie turystki 4×4 i offroadu, integracja rodzinna oraz zwiedzenie i poznanie pięknych terenów województwa mazowieckiego".
Jak wynika z harmonogramu, podczas sobotniej imprezy próby terenowe odbywały się w miejscowościach: Grzymały, Wyszomierz, Kutyski, Kolonia Hołowienki i Suchodół Szlachecki. Jak informują organizatorzy rajdu, zorganizowano je na terenach należących do prywatnych właścicieli. W rajdzie brały udział różne pojazdy – seryjne, modyfikowane pod offroad oraz quady. Miejscem startu i mety były tereny dawnej cukrowni w Sokołowie Podlaskim.
Po imprezie podniosły się głosy oburzenia, dotyczące tego, w jakim stanie po rajdzie pozostały bagienne, zalesione tereny w miejscowości Kolonia Hołowienki. Widać to na filmie Roberta Kazańskiego:

Przyrodnicy: co z tego, że teren prywatny

Sprawą zajęło się Stowarzyszenie Nasz Bóbr, które we wpisie na Facebooku zapowiada, że nie odpuści offroadowcom zniszczeń, których mieli dokonać podczas sobotnich przzejazdów przzez bagna.
- Jeden z etapów rajdu odbył się w terenie, w którym nikogo nie powinno być. Na bagnie! W miejscu, gdzie mieszkają łosie, bobry, żurawie, bocian czarny, płazy, gady i tysiące innych mniejszych i większych zwierząt. W miejscu, gdzie ptaki mają lęgi, gdzie przychodzą na świat młode bobry, gdzie są już młode łosie, gdzie powstawało nowe życie. Organizator zaprosił uczestników rajdu a oni skorzystali z okazji i zniszczyli siedlisko i miejsce spoczynku wielu gatunków zwierząt. A jak to wyglądało? Zobaczcie sami na zdjęciach z filmów z zeszłego jak i tego roku (tak, to drugi rajd w tym miejscu). Skalę zniszczenia możecie również zobaczyć na filmie Roberta Kazańskiego (link do filmu w pierwszym komentarzu). Organizatorzy podobnych imprez zwykle powołują się na własność prywatną terenu - i tak było tym razem - natomiast to nie ma znaczenia. Całą sprawę ujawniła i nagłośniła Olga Pytel. Jesteśmy cholernie dumni z tego, że tak odważne osoby jak Olga działają z nami w Stowarzyszeniu. Bobrownicza Olga naraziła się sporej grupie osób, ale nie została w tym sama – podkreślają członkowie stowarzyszenia.

Lasy, łąki i bagna to nie miejsce na takie rajdy

Stowarzyszenie dodaje, że podjęło już kroki prawne i zebrało dowody.
- Składamy za chwilę również zawiadomienie do prokuratury a sprawę poprowadzi niezawodny nasz Radca Prawny Marcin Bachman z Kancelaria Prawa Rodzinnego i Procesowego. Powtarzamy to za każdym razem, że nie ma naszej zgody na niszczenie środowiska i będziemy konsekwentni w naszych działaniach. Nie ma też w takich sytuacjach miejsca na kompromisy. Panie i Panowie w terenówkach, na quadach i crossach, jeśli chcecie jeździć w terenie, to róbcie to na torach specjalnie do tego celu utworzonych. Jeśli takiego nie macie w okolicy, to go sobie zbudujcie na swoim terenie z dala od niewinnych zwierząt, które naprawdę mają już ostatnie skrawki przestrzeni do życia. Jeśli będziecie jednak rozjeżdżać lasy, łąki i bagna to uwierzcie, że zawsze znajdzie się „taka” Olga. A jest nas, świadomych osób coraz więcej i zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby odpowiednie zmiany dokonały się również na poziomie legislacyjnym i żeby w przypadku łamania przepisów, żadna kara Was nie ominęła. A na tym rajdzie złamaliście ich przynajmniej osiem w tym przynajmniej jeden z kodeksu karnego – napisali członkowie Stowarzyszenia Nasz Bóbr. Zaapelowali też do innych organizacji oraz parlamentarzystów, by wsparli walkę z „patologią w cennych przyrodniczo miejscach”.

Co na to organizatorzy rajdu?

W poniedziałek, 15 maja, do zarzutów dotyczących organizacji rajdu odniósł się Offroad Piaseczno. Na facebookowym profilu opublikowano następujące wyjaśnienia (cytujemy je bez ingerencji w treść):

Miasto Sokołów Podlaski nie jest nie bylo i nie bedzie organizatorem żadnej z imprez organizowanych przez Offroadpiaseczno.
W sprawie wyjasnien jakze zatroskanych mieszkańców dotyczace dewastacji, bagna.
Informujemy. Dzialka po ktorej poruszali sie zawodnicy, nie jest nie była i nie bedzie własnoscia lasow panstwowych.
Dojazd do dzialki stanowiła droga gminna, publiczna. Las przed dniem imprezy wygladal podobnie z racji prac zrywkowych prowadzonych ciezkim sprzetem.
Bobrow w tym roku tam nie ma przeniosly się, za pewne w bardziej odpowiednie miejsce, zakladamy ze w inna cześć lasu, nie wiemy gdzie. Akurat z bobrami nie rozmawialismy, bo ich nie spotkalismy. Mozna to zaobserwować po braku swierzo zcinanych drzew oraz obnizeniu wód na działce o ktorej mowa.
Żurawie, tak są ale są i zauwazalismy je w calej okolicy, jak to ptaki skrzydła maja to latają tu i tam, tyczy sie to nawet łąk, pól, co dziwne chetniej przebywają tam gdzie gleba zostala ruszona ciezkim sprzetem. (ej a moze im latwiej cos wydziobac z przemieszanej ziemi) Sugerujemy porozmawiać z kazdym posiadaczem dzialki prywatnej aby sie z niej niezwłocznie wyniusł, to na pewno żurawiom ulatwi życie w okolicach Sokolowa Podlaskiego.
My jako grupa offroadpiaseczno, prosimy tylko o nie zmienianie faktów, i nie dodawania do zdjec z naszej imprezy, ślicznych calujacych sie boberkow czy pieknych żurawi spacerujących dumnie po lesnym dukcie, to nie ma zwiazku, a nieporzebnie nakreca ludzi, do przytaczania epitetów.
Co dalej nastepuję, jeżeli czujecie panstwo potrzebę obrzucania epitetami typu bezmuzgi, chamy, prostaki, imprezy pedofilskie, debile itd. Prosze zastanowić sie kilka razy, pozwoli to uniknac odpowiedzialnosci karnej, i puzniejszej konsekwencji. A w zamian sugerujemy tak jak grupa Offroadpiaseczno stworzenie imprez charytatywnych, na zwierzeta, dzieci, nasadzenia lesne czy sprzatania lasow tudziez brzegow rzek. A sugerujemy zaczać od bardziej przyziemnych spraw typu jezeli juz idziecie do lasu weźcie worek na smieci, i przyniescie chociaz w polowie pełny. I sugerujemy nie spacerować po własnosci prywatnej. Prosze zauwarzyć ze czy to na próbach terenowych czy nawet na bazie imprezy nie zostaly po nas żadne smieci a my jako organizator, zebralismy na bazie gdzie przebywalo ponad 500 osób pol malego worka. To sie nazywa kultura ktorą wynosi sie z domu. A nie obrzucanie kogos wyzwiskami bo to kultura nie mozna nazwać.
P.S. do zobaczenia za rok. Pewnie ku uciesze okolicznych mieszkancow ktorzy tlumnie przybyli na oglądanie prób terenowych. (...) niestety nie posiadamy zdjeć z tygodnia przed imprezą aby tez pokazać co widzielismy. Faktycznie wygląda strasznie. )
A i jeszcze jedna wazna sprawa. Mozna komentowac ale z kulturą. Mozna zadawac pytania. Ale mozecie byc pewni ( prawie, ze na nie nie odpowiemy ) zarzuty zakładamy będą nie merytoryczne, jak w postach ktore widzielismy. A nie chcemy aby ktos sprowadzil nas do swojego pozipmu i pokonał doświadczeniem, zwlaszcza ci z ubogim słownikiem. Po prostu zamiast siedziec w internetach zachecamy do wyjścia w las i zajecia się śmieciami. Wtedy i my i bobry i żurawie bardziej docenią. Pozdrawiamy Ekipa Offroadpiaseczno.
”.

ZDJĘCIA: SCREENY Z YT Z RAJDU W 2022 R./FB STOWARZYSZENIA NASZ BÓBR

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Leśny - niezalogowany 2023-05-20 12:40:37

    Zbydlecenie. Won z tymi samochodami z lasów!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Stefek od wandzi - niezalogowany 2023-05-20 17:46:00

    Nie lepiej usiąść do tego na spokojnie, pogadać z kierowcami i stworzyć zwierzętom podobne albo i lepsze warunki ?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bóbr - niezalogowany 2023-05-20 12:55:49

    "puźniejszych.." bez komentarza

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Waldek - niezalogowany 2023-05-20 13:27:17

    wyniusł

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek albo Wandzia - niezalogowany 2023-05-20 12:56:34

    Za rok będą tam na was czekać bobry i łosie. Szykujcie się na drugi Grunwald ???? hahaha.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Doktór - niezalogowany 2023-05-20 15:43:11

    Polecam maść na ból pewnej czesci ciała.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mieszkanka - niezalogowany 2023-05-20 16:32:11

    Ubogie słownictwo mieszkańcom wsi Hołowienki zarzucają ci, którzy mało uważali na lekcjach gramatyki. Zamiast niszczenia parku krajobrazowego proponuję poświęcić czas na oswojenie się że Słownikiem Ortograficznym języka polskiego. Wstyd pisać cokolwiek robiąc takie błędy. "ucz się człeku ucz, bo nauka to potęgi klucz".

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    URAN - niezalogowany 2023-05-20 16:56:05

    Słownik niesamowity. Nie można powiedzieć, że bogaty, ale niewątpliwie wzbogacony. Możliwe,że wyniesiony z domu,ale nie na pewno. Na pewno nie ze szkoły. Krótki tekst zawiera: 1. Szesnaście błędów interpunkcyjnych. 2. Dziesięć błędów ortograficznych pierwszej kategorii. 3. Liczne błędy dotyczące składni. 4. Rozpoczynanie zdań niezgodne z zasadami języka polskiego. Można sądzić, że zbieżność terminów rajdu i egzaminów maturalnych nie jest przypadkowa. Przygotowując się do rajdu, a następnie w nim uczestnicząc, trudno jest przystąpić do egzaminu dojrzałości. Nie wydaje się, by konkurencja egzaminu i rajdu była głównym powodem popełnionego tekstu. Podejrzewam, że brak rozmowy z bobrami wyikał z nierozumienia przez nie specyicznych form językowych. Rozumiem wybór prywatnych terenów do realizacji swoich życiowych zainteresowań i celów. Jeżdżenie po drogach publicznych wymaga posiadania prawa jazdy. Egzamin, który należy zdać dla jedgo uzyskania jest trudny - w części pisemnej używa się "zwykłej polszczyzny"; taką też należy stosować udzielając odpowiedzi. Życzę rozwoju. Kiedyś trzeba zacząć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Podatnik - niezalogowany 2023-05-20 17:12:43

    Zieloni, ekoterroryści i tak dalej niedługo będą nawoływać ludzi do popełniania samobójstw, bo samo to, że żyjesz, oddychasz i produkujesz CO2 sprawia, że szkodzisz planecie. Kolejna rzecz, na tak podmokłym terenie za tydzień nie będzie widać, że ktokolwiek, czymokolwiek tam jeździł. Jeżeli chodzi o bobry, to mamy ich w Polsce nadmiar, do tego stopnia, że są uważane za szkodnika. Gównoburza o gównotemat.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-20 21:53:42

    Do Podatnika. Tu wcale nie chodzi o bobry. Spójrz na to w szerszym kontekście. To miejsce jest siedliskiem zwierząt chronionych, tu mają gniazda żurawie, tu jest miejsce żerowania czarnych bocianów(gatunek ściśle chroniony!), tu jest miejsce życia płazów i gadów i wielu innych gatunków. Niszczenie takich siedlisk to złamanie prawa np art. 52 Ustawy o ochronie przyrody, co za to grozi - doczytaj sobie. Czego nie rozumiesz?

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Robert Kazański - niezalogowany 2023-05-20 20:29:27

    Szanowni panowie offroadowcy twierdząc, iż "Las przed dniem imprezy wygladał podobnie z racji prac zrywkowych prowadzonych ciężkim sprzętem" macie rację. Aczkolwiek ten ciężki sprzęt przypadkiem nagrał mi się na fotopułapkę w dniu 06.05.2023 r. o godzinie 08:36, przy czym ten sam ciężki sprzęt swoją wielką łyżką zniszczył wszystkie bobrze tamy wzdłuż cieku odprowadzającego wodę z przedmiotowego bagna aż do drugiego bagna po "mojej" stronie lasu. A miało to dokładnie na celu przygotować grunt (spuścić wodę) pod Waszą imprezę krajoznawczą. Teraz już wiecie skąd się wzięło "obniżeniu wód na działce o której mowa". Niezaprzeczalnym jest również fakt, iż razem z Olgą z działki, o której mowa, zimą wyciągaliśmy całe kilometry zasieków z drutu kolczastego, który porozkładany był przy bobrzych żeremiach, też pewnie w celach krajoznawczych?. Tak więc Panowie oskarżając innych o "zmianę faktów" tylko się kompromitujecie. Odwiedzam te bagna w każdy weekend od 30 lat (a może nawet i od 40) i dla odmiany rozmawiam nie tylko z bobrami ale również z całą rzeszą rzadkich gatunków fauny i flory, które zamieszkują te bagna od czasu powrotu bobrów. A jeśli chodzi o same bobry to domyślcie się co by mogły Wam powiedzieć, jak kolejne ryczące maszyny rozjeżdżały im dom, w których spały ich dzieci.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Eko - niezalogowany 2023-05-20 20:50:43

    Robek ja rozumiem że jest sobotni wieczór. Rozumiem że gadasz sobie z... fauną i florą. Ale żeby borze, bezdomne dzieci wyciągać na tarcze to już przesadziłeś

    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-20 21:01:13

    Do Eko. Bardzo chętnie udostępnię Ci moje nagrania zwierząt, w tym ściśle chronionych bocianów czarnych z tego miejsca, z ostatnich kilku lat.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wolf - niezalogowany 2023-05-20 20:34:45

    Super impreza. Organizacja na wysokim poziomie. Do zobaczenia za rok.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-20 20:58:52

    Zapraszamy i stosownie przywitamy.

    • Zgłoś wpis
  • Wolf - niezalogowany 2023-05-20 21:03:48

    Dzięki Olga. Emocje jak na grzybobraniu.

    • Zgłoś wpis
  • op - niezalogowany 2023-05-25 14:59:01

    Rób sobie imprezy na wysypisku śmieci

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marcin Ruciński - niezalogowany 2023-05-20 23:58:09

    zarówno z zachowania organizatorów rajdu, jak i ich wypowiedzi przebija brak szacunku dla miejsca, gdzie przyjechali i ludzi, którzy tu mieszkają. Wpaść sobie na "dziki wschód", pojeździć bez umiaru "bo się ma wypasioną furę", a później głupio się tłumaczyć i jeszcze obrzucić błotem tych, co się upomnieli o szacunek dla przyrody. Dobrze by było, żeby Gmina Sabnie i Powiat Sokołowski też się sprawą zajęły, w końcu wciąż się chwalą "walorami przyrodniczymi Powiatu Sokołowskiego" Dziękuję Pani Olgo i Panie Robercie, że nie odpuściliście tematu, a Stowarzyszenie niech składa zawiadomienie do Prokuratury.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-21 05:35:03

    Na to liczę, że ktoś z urzędników w końcu zareaguje. Nie może być cichego przyzwolenia na takie rzeczy z ich strony.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Robert Kazański - niezalogowany 2023-05-21 00:47:32

    Olga, jeden z czarnych bocianów przeżył, znalazł schronienie na bagnach po mojej stronie lasu https://youtu.be/dxgq_hTTFac Może innym też się udało, będę śledził.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-21 07:48:12

    Ciekawe czy straciły tegoroczny lęg? RDOŚ Warszawa zainteresował się tematem, przedwczoraj do mnie dzwonili z RDOSiu więc ta sprawa, mam nadzieję, nie zostanie odpuszczona.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    JR - niezalogowany 2023-05-21 10:37:58

    Olga Rytel - wez ty sie kobieto ogarnij i postukaj w czoło! Przez miliony lat byliśmy jestesmy i bedziemy gatunkiem akspansywnym na tym lez padole i tak zostanie...to jest prawo dżungli przetwaja najsilniejsi a ty sie spinasz o pare żab i kilka bobrow... normalnie chyba masz za duzo wolnego w chalupie albo ci chlopa brak ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-21 11:12:58

    Uprzejmie proszę nie przekręcać mojego nazwiska. Nazywam się w PYTEL ????reszta pańskich wywodów spływa po mnie jak wiosenna ulewa po szybie ????

    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-21 11:31:14

    I zamień sobie ??? na :) i powtórzę do zapamiętania. Nazywam się Pytel. Olga Pytel :P

    • Zgłoś wpis
  • Szczęśliwa Małżonka - niezalogowany 2023-05-22 22:03:16

    Ciekawe jak Pan/Pani JR przetrwa jak wyginą niższe piętra łańcuchów pokarmowych :) Niech się Pan/Pani nie zagubi w tej dżungli, w której Pan/Pani przetrwa :) I ta zazdrość o to, że ktoś umie pogodzić pracę i działanie na rzecz przyrody, ahh nie do zniesienia, że Ci „ekolodzy” mają na to czas! A co do chłopa, no cóż… głodnemu chleb na myśli… ale żeby aż tak bardzo tęsknić za czułościami, że trzeba ich używać jako argument w tak niepowiązanych dyskusjach? Bardzo współczuję i liczę, że w końcu się Panu/Pani uda dostąpić przyjemności… ;)

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Joanna - niezalogowany 2023-05-21 11:32:10

    Droga Autorko artykułu czy masz zgodę na udostępnianie zdjęć z rajdu oraz publikację wizerunku uczestników? Drodzy Ekolodzy, ponieważ według organizatora cały rajd odbywał się na terenie prywatnym chciałam zapytać czy mieli Państwo zgodę właściciela na wejście na ten teren i wykonanie zdjęć,które teraz krążą po internecie? Zachowanie organizatora rajdu i wybór terenu to kwestie karygodne i jak najbardziej powinien ponieść on tego konsekwencje. Tu jestem całym sercem za Wami. Jednak jeśli komuś zarzucamy łamanie prawa to sami go przestrzegajmy,inaczej jest to hipokryzją.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-21 12:13:49

    Wszystkie materiały tu udostępnione pochodzą z publicznie opublikowanych i ogólnie dostępnych dla każdego filmów na yt. Zgodę na moje zdjęcia oczywiście autor ma. W lesie nie ma żadnych informacji o granicach działek ani o zakazie fotografowania więc zgodnie z prawem mogę i ja i każdy inny fotografować i nagrywać las :)

    • Zgłoś wpis
  • Robert Kazański - niezalogowany 2023-05-21 13:44:19

    Droga Joanno, Nie jestem żadnym "ekologiem" tylko zwykłym szarym człowiekiem, który od kilkudziesięciu lat każdą wolną chwilę spędza w tym lesie. Może Ci się to głowie nie mieści ale ten las ma strukturę działek jak to wschodnią Polskę przystało, tysięcy wąskich długich pasków (PrtSc w załączeniu), czyli tzw lasy chłopskie zgodnie z linią ówczesnej władzy ludowej, i wyobraź sobie, że pierwszy raz jestem atakowany o pozyskiwaniu zgody na wejście i fotografowanie cudów natury w tym lesie (a publikuję materiały w internetach co najmniej od dwudziestu lat), przypadek?. Ponadto pozyskanie tysięcy zgód byłoby i jest aktualnie rzeczą a'wykonalną, bo jak sama wiesz numery Ksiąg Wieczystych zostały na potrzeby RODO utajnione, co wręcz uniemożliwia dotarcie do tysięcy właścicieli, a Ci niestety nie wyrywają się do wywieszania na drzewach swoich danych kontaktowych, a co najważniejsze nie wywieszają również informacji o zakazie wstępu i fotografowania. Ponadto nie rozumiem jednej rzeczy, dlaczego nikt z atakujących mnie (czy też tu czy na YT) nie ma moralnej odwagi podpisać się imieniem i nazwiskiem, czy aby przypadkiem wszyscy atakujący próbują w ten sposób chronić swoje cztery litery, a ujawnienie personalne przyczyniłoby się tylko do wykluczenia społecznego w rodzinie, pracy czy też pośród znajomych?

    • Zgłoś wpis
  • Joanna - niezalogowany 2023-05-21 16:18:17

    Pani Olgo - dziękuję za kulturalną i wyczerpującą odpowiedź. Panie Robercie - zadałam grzeczne pytanie. Pańska odpowiedź niestety jest ironiczna i z kulturą ma niewiele wspólnego,w związku z czym nie będę się do niej odnosić ponieważ nie biorę udziału w dyskusjach w których rozmówca nie wykazuje szacunku.

    • Zgłoś wpis
  • Joanna - niezalogowany 2023-05-21 16:23:12

    P.s. Panie Robercie mi się wiele w głowie mieści gdyż działam w kręgach prawniczych i zajmuje się między innymi obroną praw zwierząt. Nie mam jednak żadnego obowiązku przedstawiać Panu swoich danych osobowych,bo nie zobowiązuje mnie do tego żaden przepis aktualnie obowiazujacy przepis prawa :) Pozdrawiam i życzę Panu więcej taktu!

    • Zgłoś wpis
  • Robert Kazański - niezalogowany 2023-05-21 17:27:08

    Droga Joanno. Ja w życiu kieruję się tylko i wyłącznie pobudkami moralnymi a nie prawnymi. Jeśli rozmówca się nie przedstawia to świadczy tylko o jego braku szacunku do mnie, a jeśli w dodatku zarzuca mi hipokryzję i łamanie prawa poprzez brak zgody (pewnie najlepiej żeby była pisemna) na chodzenie po lesie w którym się wręcz wychowałem, to jak inaczej mogę zinterpretować powyższe? Pozostaje mi tylko oswoić się z myślą, że w świetle przepisów prawa jestem bandytą chodząc po lesie, a Ci którzy zdewastowali ten las działają w imieniu prawa. Jeśli poczułaś się urażona, to serdecznie przepraszam. (a jeśli chodzi o paragrafy to swego czasu mnie uczono, że samo imię i nazwisko nie jest unikalne i nie stanowi danych wrażliwych zgodnie z RODO).

    • Zgłoś wpis
  • Joanna - niezalogowany 2023-05-22 14:17:39

    Panie Robercie, widzę że umiejętność czytania ze zrozumieniem i interpretacji tekstu znacznie u Pana kuleje. Ale rozumiem,nie można być dobrym we wszystkim,niektórzy potrafią czytać,a inni robić filmiki na YT i latać dronem;) Wyjaśnię więc,że zadałam dwa, dość proste, pytania. Pytanie kończy się znakiem zapytania,tak jak miało to miejsce w moim komentarzu. Zapytałam m.in. o zgodę na wejście na teren. Gdzie Pan tam przeczytał,że zarzucam Panu łamanie prawa? Gdzie Pan przeczytał,że zarzucam hipokryzję? Napisałam jedynie,że wszyscy powinni działać w granicach prawa bo JEŻELI tak nie jest to wytykanie innym łamania tegoż prawa jest hipokryzją. Czy jeśli dziecko zapyta Pana czy można przejeżdżać na czerwonym świetle to nakrzyczy Pan na nie bo uzna,że twierdziło,że jest Pan piratem drogowym? Dodam również,że moje pytania miały na celu wsparcie gdyż mogłam wiele spraw przyspieszyć z racji ścisłej współpracy z organami państwowymi. Życzę Panu Panie Robercie,żeby nie traktował Pan każdego jak wroga. Zobaczy Pan jakie życie będzie wtedy fajne! Tymczasem wracam do walki o życie warszawskich dzików zostawiając rajd za plecami skoro próby pomocy nie są tu potrzebne.

    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-22 21:32:20

    Jeśli chce Pani w jakikolwiek sposób pomóc i jest to coś więcej niż tylko komentarze to sugerujące, to zapraszam do kontaktu.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-21 17:05:16

    Pani Joanno. Nie widzę braku taktu i braku kultury w tej wypowiedzi. Raczej wszystko dokładnie zostało wytłumaczone. Ani ja ani Robert nie wstydzimy się upubliczniać swoich danych, na tym polega dla mnie wiarygodność ale oczywiście nikt nie ma takiego obowiązku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    OLO - niezalogowany 2023-05-21 19:42:22

    ZDJĘCIA Z FOTO PUŁAPKI MOŻNA UDOSTĘPNIĆ?????

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Robert Kazański - niezalogowany 2023-05-21 20:56:13

    Sorki OLO ale nie można, bo zawierają dane wrażliwe (wizerunek osoby i nr rejestracyjny) chronione prawem.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    PROWOKACJA - niezalogowany 2023-05-21 19:52:25

    P. OLGA MÓJ TEREN PRYWATNY JA DECYDUJE . BANER. EKOLOGOM DZIĘKUJE PROSZĘ ZAJĄĆ SIE SMRODEM JAKI PANUJE W GMINIE PPOZDRAWIAM

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-21 21:25:57

    Anonimie teren prywatny czy nie artykuł 52 ustawy o ochronie przyrody.

    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-21 21:32:04

    A w razie potrzeby i chęci proszę się kontaktować w tej sprawie ze Stowarzyszeniem Nasz Bóbr.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    PROWOKACJA - niezalogowany 2023-05-21 23:07:37

    WYSTĄPIE O ODSZKODOWANIE ZA SZKODNIKI

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • ABC - niezalogowany 2023-05-22 06:42:43

    Nikt w tej okolicy zgody od RDOŚ na niszczenie tam nie miał, co może każdy sprawdzić, więc raczej kiepsko będzie z odszkodowaniem...

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Były ofroadowiec - niezalogowany 2023-05-22 11:39:56

    Ja bym chciał się zapytać tylko gdzie byli ekoaktywisci przed imprezą? Przecież tego typu imprezy nie są organizowane tak z dnia na dzień tylko ze znacznym wyprzedzeniem. Podnoszenie alarmu po fakcie nie przywróci życia żadnym zwierzętom które tam były. Trzeba było się zainteresować tym tematem wcześniej. A organizatorów rajdu serdecznie pozdrawiam.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-22 13:23:13

    Nie jesteśmy ekoaktywistami tylko zwyczajnymi ludźmi, których interesuje najbliższa okolica. Tak, okazało się, że w zeszłym roku ta ekipa rozjeżdżała inne leśne bagno. W okolicy Wojewódek dokładnie. Do zeszłego weekendu offroadowcy byli mi zupełnie obojętni. Nie śledzę informacji udostępnianych przez organizatora z Piaseczna bo nawet nie wiedziałam o jego istnieniu, u mnie na wsi też nie było o tym rajdzie żadnej informacji. Rozumiem i szanuję każde hobby i skoro organizator w regulaminie sam pisze, że "uczestnicy zobowiązani są do poszanowania przyrody i mieszkańców" to coś mi tu jednak nie gra. Wystarczyło pobawić się na żwirowniach i drogach, nie trzeba było wjeżdżać na chatę dzikim zwierzętom na bagno do lasu w czasie gdy odchowują potomstwo i gdy jest to nawet prawnie zabronione. Rozumiem jednak, że poziom edukacji społeczeństwa może być różny niestety. Szanuję słowa wsparcia od środowiska offroad, które dostałam bo świadczą o tym, że to środowisko, przynajmniej w jakiejś części, rozumie dokładnie o co chodzi i też takie zachowania piętnuje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zbychu - niezalogowany 2023-05-22 13:36:46

    Czyli urzędnicy z Sokołowa Podlaskiego oraz gminy Sabnie wiedzieli dużo wcześniej co się szykuje w lesie!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olga Pytel - niezalogowany 2023-05-22 13:53:18

    Wychodzi na to, że jednak nie wiedzieli.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Krzyś - niezalogowany 2023-05-22 15:11:47

    Teraz każdy aby jak najdalej od siebie.Wybory się zbliżają czyż nie!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    wandzia - niezalogowany 2023-05-25 15:04:09

    Takie imprezki proponuje na wysypisku śmieci tam możecie pokazać umiejętności swoje

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do