
Piłkarze Podlasia, choć nie zachwycili, to uporali się w wyjazdowym spotkaniu z Czarnymi Węgrów
Piłkarze Podlasia, choć nie zachwycili, to uporali się w wyjazdowym spotkaniu z Czarnymi Węgrów
Pierwsze 45 minut meczu przyniosło dwie bramki, obie strzelone przez naszą drużynę. Najpierw w 9 minucie na listę strzelców wpisał się Piotrek Osial, zaś tuż przed przerwą wynik podwyższył najskuteczniejszy nasz snajper, Przemek Głowacz. W drugiej odsłonie parę minut przed końcem spotkania węgrowianie wprawdzie zmniejszyli rozmiary porażki, ale podopiecznym Rafała Marcyniuka udało się utrzymać prowadzenie i ostatecznie wygraliśmy 2:1. Dzięki zwycięstwu wciąż mamy trzy punkty przewagi nad Hutnikiem, a do końca rozgrywek pozostały już tylko 3 kolejki.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie