Reklama

Sokołowscy płetwonurkowie przeszukiwali zalew w Siemiatyczach

26/06/2019 22:21

W środę wieczorem nad zalewem w Siemiatyczach grupa nastolatków rozhuśtała molo. Drewniana konstrukcja nagle się załamała.

W środę wieczorem nad zalewem w Siemiatyczach grupa nastolatków rozhuśtała molo. Drewniana konstrukcja nagle się załamała.
 
Konstrukcja nie wytrzymała gwałtownej zabawy i hawajska chatka znajdująca się na końcu pomostu zapadła się do wody.
- Część osób przebywająca w tamtym rejonie mola zdążyła uciec. Jednak czterech nastolatków wpadło do zalewu. Zanim przyjechała straż pożarna, wszyscy o własnych siłach wyszli na brzeg. Jeden z nich został ranny w głowę - prawdopodobnie uderzyła go część konstrukcji, pomocy udzieliło mu pogotowie ratunkowe. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, "bohaterowie" zajścia mają poniżej 14 lat. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala - informuje Kurier Poranny.
Płetwonurkowie z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokołowie Podlaskim zostali wezwani na miejsce, aby upewnić się, że nikt nie utonął.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do