
W piątek, 26 lipca, strażacy walczyli z pożarem, który wybuchł na polu przy trasie z Sabni do Kurowic.
W piątek, 26 lipca, strażacy walczyli z pożarem, który wybuchł na polu przy trasie z Sabni do Kurowic.
Około godziny 13:50 do punku alarmowego SKKP PSP w Sokołowie Podlaskim wpłynęło zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego na polu między miejscowościami Sabnie - Kurowice w gminie Sabnie. Ze zgłoszenia wynikało, że pożarem zagrożone jest rżysko oraz bele słomy.
Na miejsce od razu skierowano zastępy straży pożarnej z JRG oraz OSP" Sabnie, Nieciecz i Suchodół. Do zadań strażaków należało jak najszybsze opanowanie pożaru, zapobieżenie rozprzestrzenieniu się go na większy obszar jak również jak najszybsze ugaszenie płonącego samochodu. Dlatego też akcja gaśnicza podzielona została na kilka odcinków.
Dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków, udało się zminimalizować straty do minimum, a pożar nie rozprzestrzenił się na dalszą cześć pola oraz bel słomy. Niestety, w wyniku pożaru doszczętnie spłonął samochód osobowy marki Opel oraz ok. 35 bel słomy
Był to trzeci pożar podczas tegorocznych żniw w powiecie sokołowskim, a drugi w ciągu kilku dni w gminie Sabnie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gościu wjechał na rżysko autem i od układu wydechowego się zajarało. Oj ludzie nie myślą.
Kierowca tego pojazdu powinien ponieść koszty akcji. Nie pomyślał że od katalizatora może się zapalić rżysko?!
Przy nie szczelnym wydechu od strony silnika i przy puzniejszym zapłonie rozgrzany silnik ,,zieje ogniem ,, -- dziurą --