Na teren Sokołowa Podlaskiego trwają intensywne prace na drogach w ramach projektu RIT. Do niektórych działań mieszkańcy miasta mają uwagi. Starosta sokołowska Elżbieta Sadowska apeluje za naszym pośrednictwem, by wszelkie sugestie dotyczące poprawek zgłaszali na piśmie do starostwa.
Na terenie Sokołowa Podlaskiego trwają intensywne prace na drogach w ramach projektu RIT. Do niektórych działań mieszkańcy miasta mają uwagi. Starosta sokołowska Elżbieta Sadowska apeluje za naszym pośrednictwem, by wszelkie sugestie dotyczące poprawek zgłaszali na piśmie do starostwa.
Tak wielu prac jednocześnie na miejskich ulicach nie realizowano chyba nigdy. Trwa budowa nawierzchni jezdni, chodników i ścieżek rowerowych w wielu miejscach, m.in. na Lipowej, Ząbkowskiej, Oleksiaka Wichury, Kolejowej, a wkrótce i w innych miejscach. Nie wszystkie rozwiązania wdrażane przez firmy wykonujące prace spotykają się z akceptacją mieszkańców, niektóre budzą krytyczne uwagi.
- Projekty inwestycji, które obecnie są wykonywane w ramach RIT, robiono w 2016 r. i odbywało się to w pośpiechu, dlatego podczas realizacji prac okazuje się, że są pewne niedociągnięcia i przyjęto rozwiązania, które nie są najlepsze. Jesteśmy tego świadomi i chcemy, by wszystko co jest robione jak najlepiej służyło mieszkańcom – mówi starosta sokołowska Elżbieta Sadowska. - Apeluję do mieszkańców, którzy widzą błędy w wykonaniu prac i uważają, że należy coś poprawić, by na piśmie zgłaszali te uwagi do starostwa. Podkreślam, że zależy nam na pisemnych wnioskach, byśmy mieli jasność, o co chodzi i mogli odpowiednio zareagować. Zależy nam, by prace w ramach RIT były wykonane jak najlepiej, a inwestycje cieszyły mieszkańców.
Jako przykład Elżbieta Sadowska podaje skrzyżowanie ulicy Lipowej i Oleksiaka Wichury. - Początkowo wykonawca zgodnie z przygotowanym projektem znacznie zwęził jezdnię w tym miejsc, co nie miało uzasadnienia. Natychmiast jak to obejrzeliśmy, podjęliśmy działania, by to zmienić. Dziękujemy mieszkańcom, którzy to zauważyli i zgłosili, bo problem udało się od razu rozwiązać. Takich miejsc może być więcej i proszę, by mieszkańcy nie prowadzili w takich przypadkach rozmów z pracownikami, którzy wykonują prace, lecz zwracali się pisemnie do starostwa – podkreśla pani starosta.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie