Petycje dotyczą utworzenia łąk kwietnych i parków kieszonkowych. Stowarzyszenie złożyło też wniosek o naprawę sygnalizacji świetlnej w Sokołowie Podlaskim.
Petycje dotyczące łąk kwietnych oraz parków kieszonkowych powstały w wyniku współpracy działaczy stowarzyszenia: Bogdana Hałuchy, Grażyny Błońskiej i Iwony Mergo-Golatowskiej. Następnie po konsultacjach 29 i 30 kwietnia zostały złożone do władz miasta Sokołów Podlaski dwie petycje, a do Wydziału Dróg i Komunikacji Starostwa Powiatowego wniosek o naprawę sygnalizacji świetlnej przy skrzyżowaniu ulic Ks. Jana Bosco i Józefa Piłsudskiego. W dokumentach przedstawiliśmy szczegółowe argumenty oraz korzyści dla mieszkańców, środowiska i bezpieczeństwa publicznego.
Petycję w zakresie środowiska naturalnego i estetyki miasta złożył wiceprezes Stowarzyszenia „Unitum”, Bogdan Hałucha. Nasza inicjatywa bazuje na doświadczeniach innych polskich miast, które z sukcesem wdrożyły podobne rozwiązania. Łąki kwietne i parki kieszonkowe są uznawane za nowoczesne, ekologiczne i estetyczne sposoby zagospodarowania przestrzeni miejskiej.
I. Sprawdzone rozwiązania krajowe:
Projekty te funkcjonują w wielu miastach Polski, zdobywając uznanie mieszkańców i ekspertów.
II. Korzyści środowiskowe:
III. Korzyści społeczne i zdrowotne:
IV. Korzyści estetyczne i wizerunkowe:
Atrakcyjny wygląd miasta i budowa jego pozytywnego, nowoczesnego wizerunku.
V. Korzyści ekonomiczne:
VI. Wpływ na rynek pracy w sektorze zieleni:
VII. Odniesienie do wartości humanistycznych:
Nasze działania są zgodne z nauczaniem Kościoła katolickiego i zasadami zrównoważonego rozwoju, podkreślając obowiązek ochrony środowiska dla przyszłych pokoleń.
Działacz Stowarzyszenia „Unitum”, Piotr Jasieńczuk, złożył do Wydziału Dróg i Komunikacji Starostwa Powiatowego wniosek dotyczący infrastruktury drogowej. Od blisko dwóch lat obudowa sygnalizatora świetlnego na skrzyżowaniu ulic Ks. Bosco i J. Piłsudskiego w Sokołowie Podlaskim jest uszkodzona.
Stan techniczny urządzenia budzi poważne zastrzeżenia:
W związku z powyższym wnosimy o:
Dokładna lokalizacja: skrzyżowanie ulic Ks. Bosco i J. Piłsudskiego, Sokołów Podlaski.
Załączniki: dokumentacja zdjęciowa ukazująca stan uszkodzenia.
Jako Stowarzyszenie „Unitum” uważamy że, nasze petycje i wnioski są uzasadnione i odpowiadają na realne potrzeby mieszkańców i środowiska. Liczymy na ich rzetelne rozpatrzenie oraz publikację w Biuletynie Informacji Publicznej.
Jesteśmy gotowi do dialogu, współpracy i aktywnego udziału w realizacji przedstawionych inicjatyw.
Wierzymy, że wspólnymi siłami uczynimy Sokołów Podlaski miastem bardziej, bezpiecznym i przyjaznym zarówno dla ludzi, jak i otaczającej nas przyrody.
Z wyrazami szacunku,
BOGDAN HAŁUCHA
PIOTR JASIEŃCZUK
STOWARZYSZENIE UNITUM
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo dla Stowarzyszenia 'Unitum' za zaangażowanie i konkretne działania na rzecz mieszkańców Sokołowa Podlaskiego!
Brawo Wy. Są w naszym mieście ludzie którym zależy na naszym mieście, a nie tylko na posadach i partyjnych powiązaniach.
Wielką literą BRAWO za chęci na tematy i pomysły na nasze miasto????
Stowarzyszenie jeszcze troszkę musi nauki pobrać bo światła są na skrzyżowaniu ulic powiatowych to niech sobie petycję do starostwa składają. Ps. ale działania ma stowarzyszenie naprawdę ogromnie "ważne" aż strach. Grażynka gdzie jest sztandar??
Spokojnie. Miasto ma obowiązek to przekazać we właściwe miejsce, czyli do starostwa. Może ze swej strony też poprze to!
Przecież wyraźnie napisane, że złożone do starostwa powiatowego wydział komunikacji. (Pertcja o światła) Pozdrawiam
żeś za późno Pan przeczytał :))))
Dobrze, dobrze. Pomysły które można tanim kosztem zrealizować są cenne!
Pięknie i jestem bardzo zadowolona z tego co stowarzyszenie robi aby Sokołowie było lepiej. Wyrazy uznania.
A gdzie te łąki kwietne i parki kieszonkowe ? Czy stowarzyszenie wnioskuje o konkretne lokalizacje ? Jaki miałby być program użytkowy tych parków ? Do jakich grup użytkowników miałby być adresowany ? Panie przemyślały swoją petycję, czy wyszukały ciekawe, współczesne i chwytliwe tematy w internecie, zrzuciły bombe na UM - niech się martwi co, gdzie, jak, za co, a my się polansujemy jak to działamy, a na koniec wszystko skrytykujemy ?
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Bardzo fajnie, że jest i niech będzie jak najdłużej! Mi chodzi o coś innego - zupełnie inaczej rozumiem słowo „działamy”. „Działamy” to załatwiamy, wymyślamy, organizujemy, podwijamy rękawy i robimy, a nie żądamy i pokazujemy palcem co jest do zrobienia. Działa to małżeństwo, które przyszło do UM z uzgodnieniami, pieniędzmi od przedsiębiorców na realizację pomysłu placu zabaw na stadionie. Działa młoda mama z Sokołowa, która złożyła projekt z budżetu Mazowsza na wodny plac zabaw. Wymyśliła, przygotowała, złożyła, dopilnowała. A nie piszemy petycje, dziennikarka opisze, a my w blasku aparatów czekamy aż ktoś za nas zrobi.
Z tym, że jest i niech będzie jak najdłużej - to się nie zgadzam. Mam ogrom zastrzeżeń co do tego. I cytując klasyka "mam do tego prawo". A od zakasywania rękawów to są urzędnicy w magistracie. Nikt z mieszkańców nie będzie ich wyręczał w pracy. Model carskiego urzędnika nadal ma się dobrze w soko. Mam nadzieję, że takie lokalne stowarzyszenia to kiedyś zmienią.....
Przecież tu nie chodzi o wyręczanie z pracy. Stowarzyszenie podejmuje inicjatywę, więc niech podejmie również choć częściowo próbę realizacji. Pisza, że są gotowi do współpracy. Jak gotowi ? Co przygotowali? Co wymyślili? Co załatwili? Jeśli nie zrobili, to co mogą zrobić, aby przyczynić się do tej realizacji ? Przecież to są zwykłe frazesy i regułki o parkach kieszonkowych przepisane z wyszukiwarki Google czy AI. Zero pracy własnej i konkretów, tylko DEJ MI. A ja bym chciała żeby mi kwiatki wyrosły na czole. Czy miasto to sfinansuje ? Czy miasto dowie się jak to zrobić ? Przecież nie będę ich w pracy wyręczać. Szerzyłabym spacery po mieście proekologiczne z kwiatkami na czole w myśl wartości chrześcijańskich. Złożę petycję, proszę mi to załatwić, przecież będę współpracować. Proszę napisać artykuł o kwiatkach na czole. Oczywiście ironizuje i wyolbrzymiam, by unaocznić punkt widzenia. Stowarzyszenie jest organizacją powołana do osiągania celu, a nie lożą kierowników do pokazywania palcem, czy lożą szyderców do pokazywania braków. Co sami zamierzają zrobić, aby pomóc miastu ten cel osiągnąć ? Czy są w stanie pozyskać część środków?
Alu.... myślę, że jeżeli magistrat pochyli sie nad pomysłem, zaakceptuje, to wówczas stowarzyszenie zacznie działać aby zrealizować pomysł.
Przypuszczam, że magistrat nie będzie mógł zaakceptować pomysłu, bo tu nie wiadomo dokładnie co, gdzie, za ile i za co. Wiadomo, że za wiele nie pomogą, bo już jeden z działaczy na fb skomentował, że nie zamierzali pomóc z zdobyciu choć części środków. Wszyscy chcieliby łąki kwietne i parki kieszonkowe w mieście. Ja też ! Tylko chyba dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że to finanse będą dla miasta głównym problemem i hamulcem. Niestety stowarzyszenie chyba się trochę wygłupiło, bo zarzuca w przestrzeń publiczną nieprzygotowany temat jak jakaś rewelacje zdecydowanie gubiąc po drodze to, co powinno być sednem działania stowarzyszenia i czego opinia publiczna oczekuje - realne wsparcie i efekty pracy własnej.
Ala jak zwykle w kontrze. Wiadomo czemu.
jadąc Piłsudskiego od strony cmentarza powinien być zakaz skrętu w lewo na Bosco. To najbardziej korkuje skrzyżowanie. Za bardzo nie wiem gdzie jest uszkodzona ta sygnalizacja, jeżdżę codziennie i nie widziałem...
Pan radny elf POwinien się nieco bardziej przyjrzeć z POZycji pasażera.
Posożyta
Panie Donald, z punktu widzenia pasażera tak samo stoi się w korku już na wysokości Topazu, przeczekuje kilka cykli świetlnych, bo jakiś kierowca nie mógł skręcić wcześniej i blokuje to skrzyżowanie...
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Nie jesteśmy dużym miastem, "łąki kwietne" mamy dookoła i jak ktoś potrzebuje, nie ma chyba problemu aby dojść tam w kilka minut pieszo. Uprawa chwastów w samym mieście jest mało sensowna. Cenię działania takich organizacji, ale teraz chyba Unitum je ośmiesza....
Każdy pomysł dbania o nasze sokołowskie środowisko, jakość życia mieszkańców jest godny pochwały. Zgodzicie się ze mną , że lepsze są parki kieszonkowe, niż parkujące w środku miasta tiry. Przełoży się to również na odciążenie onkologów od nadmiaru pacjentów.
Brawo stowarzyszenie Sokołów dla Sokołowian a nie dla obcych
Może należy złożyć petycje w sprawie brudu na ulicach. Jest straszny brud kurz szaleje strach wyjść na ulicę. O drzewa w parku wokoło pomnika Brzóski było komu walczyć a teraz co ? Brud, brak obwodnicy, skłócone Miasto i na dodatek hahahaha rzeka pieniędzy nas zalewa. Smutne a okoliczne gminy kwitną.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Kiedyś słyszałem o takim burmistrzu, który codziennie dojeżdżał do pracy inną drogą po to, aby zobaczyć jak wygląda miasto, którym zarządza. Jakie są potrzeby miasta, co trzeba zmienić. Nie na wszystko trzeba dużych pieniędzy. Czasami wystarczy dobry pomysł. Od małych zmian można zaczynać. Nie od razu Kraków zbudowano. Trzeba tylko trochę dobrej woli. Proponuję,aby p.burmistrz przeszła się po naszym mieście i zobaczyła jaki wszędzie panuje brud. Jest już maj, umowa na utrzymanie zieleni w mieście podpisana w styczniu i co z tego. Sama p. Jest specjalistką od zieleni i naprawdę nie wstydzi się p.tego, że jest burmistrzem tak brudnego miasta.W PUIK zatrudniono więcej ludzi, więc może zamiast tych kontroli komputerów czy kamer trzeba wziąć się za sprzątanie miasta. Brawa dla Unitum. Może trzeba p.burmistrz podpowiadać, co można zmienić w naszym mieście. Mieszka w Grochowie, to nie widzi naszych potrzeb.
W odpowiedzi na pojawiające się niezrozumiałe reakcje i sugestie dotyczące rzekomego „przerzucania ciężaru” realizacji projektów na Urząd Miasta, pragnę uprzejmie, wyjaśnić, że złożone przez Stowarzyszenie „Unitum” petycje były działaniem, zgodnym zarówno z obowiązującym prawem, jak i zakresem działań obywatelskich. To właśnie na tym etapie inicjatywy miały przyjąć formę złożenia petycji — jako punktu wyjścia do dalszych analiz, rozmów i ewentualnych działań ze strony samorządu. Stowarzyszenie „Unitum” w tej sprawie wypełnia swoją powinność poprzez złożenie propozycji omówionych inicjatyw, które — podobnie jak w wielu innych miastach Polski — mogą stać się impulsem do wprowadzania rozwiązań poprawiających jakość życia mieszkańców. W tym duchu, 29 kwietnia br. przekazałem dwie petycje: dotyczącą utworzenia łąk kwietnych oraz zakładania parków kieszonkowych na terenie Sokołowa Podlaskiego, i tutaj podkreślam, że urząd miasta ma wszelkie kompetencje aby rozważyć zasadność takich inicjatyw, przeanalizować zagospodarowanie przestrzenne, zasięgnąć porad specjalistów- skonsultować z Ministerstwem środowiska, wyznaczyć zadania tematyczne itp. Z całym szacunkiem z tego co pamiętam, to władze samorządowe deklarowały otwartość na pomysły mieszkańców, a nasza inicjatywa jest właśnie odpowiedzią na te zaproszenia do przedkładania pomysłów. Co więcej, w petycjach wyraziliśmy gotowość do współpracy. Deklarujące chęć współpracy mam na myśli — zarówno od strony merytorycznej, może nawet organizacyjnej, jak i, w miarę możliwości i naszch wewnątrznych ustaleń, także finansowej. Z pewnością nie chodzi tutaj o „przerzucanie ciężaru”, lecz o inspirowanie, inicjowanie i wspieranie sensownych oraz sprawdzonych działań. Jednocześnie należy jasno podkreślić, że — samorząd posiada wszelkie niezbędne narzędzia do zadań, takich jak wyznaczanie konkretnych lokalizacji, analiza zagospodarowania przestrzennego czy ocena stanu prawnego gruntów- co jest istotne. To właśnie jednostki samorządu terytorialnego dysponują pełnym obrazem lokalnych uwarunkowań, w tym wiedzą o budżecie przeznaczonym na zieleń miejską oraz możliwościach jego racjonalnego wykorzystania lub modyfikacji. Również pozyskiwanie środków zewnętrznych — w tym także na rozwój terenów zielonych — stanowi integralny element pracy i realizacji zadań publicznych przez administrację lokalną. Wierze, że samorząd, jako gospodarz przestrzeni miejskiej, posiada narzędzia oraz możliwości, by skutecznie analizować, konsultować i realizować tego rodzaju przedsięwzięcia — tym bardziej, jeśli mogą one uzyskać zewnętrzne dofinansowanie z Funduszy Państwowych lub Europejskich przeznaczonychna takie cele. Może również zainicjować publiczną debatę, transparentny wybór lokalizacji oraz otwartość na głosy mieszkańców to naturalna ścieżka dalszych działań. Apeluje również o unikanie narracji, która odnosi się w sposób, pesymistyczny i tworzący nagonkę a nawet zniechęcający lub dezawuujący się do obywatelskiego prawa składania petycji -> propozycji. Angażowanie się w sprawy lokalne, w tym proponowanie rozwiązań, dawanie pomysłów oraz zabieranie głosu w ważnych kwestiach to nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek aktywnych mieszkańców. Drodzy Mieszkańcy — zachęcamy Was do myślenia o naszej wspólnej przestrzeni z troską i wyobraźnią. Proponujcie, zgłaszajcie, działajcie — bo to właśnie od nas wszystkich zależy, jak wyglądać będzie nasza mała Ojczyzna. Serdecznie pozdrawiam Wszystkich. Z Bogiem ????
to bardzo dobrze, że konsultujecie to publicznie. Proszę wziąć pod uwagę moje postulaty która poprawią jakoś życia mieszkańców 1) zakaz skrętu w lewo z Piłsudskiego w kierunku RAJ, auta stojące tam w korku produkują spaliny. 2) zakaz rozwijania uprawy chwastów w mieście - ważne dla alergików. Już obecnie mamy ich za dużo.
Alergicy lubią to. Łąki kwietne to nie w mieście. Jaki pożytek z tego? Estetyka żadna. Każdy kto tu przyjedzie to powie że miasto nieogarnięte bo zielsko rośnie. Co innego ładnie przystrzyżona trawka.