Udany weekend Kosovii

Dobrze prezentujący się w tegorocznych rozgrywkach podopieczni Tomasza Wojtczuka ograli faworyzowanych gości z Siennicy

Dobrze prezentujący się w tegorocznych rozgrywkach podopieczni Tomasza Wojtczuka ograli faworyzowanych gości z Siennicy

W bieżących rozgrywkach siedleckiej klasy okręgowej, beniaminek z Kosowa Lackiego albo wygrywa, albo przegrywa. Jest jedynym zespołem w całej stawce, który jeszcze ani razu nie podzielił się punktami. Tak było i tym razem, kiedy to pokonaliśmy 2:0 wciąż wysoko mierzący w tym sezonie zespół Fenixa. Był to również rewanż za wysoką potrażkę z rundy jesiennej. W pierwszych 45 minutach kibice zgromadzeni na stadionie nie zobaczyli żadnej bramki. Za to druga połowa przyniosła sporo emocji, trzy czerwone kartki i dwa gole, co najważniejsze strzelone przez naszą drużynę. Trzynaście minut po jej rozpoczęciu wynik spotkania otworzył Vitalii Burko. Zaledwie kilka minut później jeden z zawodników przyjezdnych obejrzał drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik i Kosowianie grali w przewadze. Kiedy w 86 minucie Oleksiy Zinkevych zdobył drugiego gola, stało się jasne, że tylko jakiś kataklizm mógłby nam odebrać komplet punktów. Już w doliczonym czasie gry, najpierw drugi piłkarz z Siennicy dostał czerwoną kartkę, a chwilę później w jego ślady poszedł, wprowadzony zaledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej na plac gry, Marcin Wojtczuk i obie ekipy kończyły mecz zdekompletowane. A już w najbliższą sobotę, 28 maja Kosowianie udadzą się do Mrozów na mecz z miejscową Watrą. Spotkanie zaplanowano na godz.17.30.

Kosovia – Fenix Siennica 2:0 (0:0)

Bramki: 58’ Burko, 86’ Zinkevych  

Kosovia: Toruszewski, Maksymiak, Łagoda, Dawidowski, Steć, M.Zębrowski(56’Laskowiecki), Ł. Zalewski, K. Zębrowski, Byczkowski (36’Ogonowski), Zinkevych, Burko (90’M.Wojtczuk)