Wójt oszukał mieszkańców!

Tak sołtys wsi Bartosz podsumowała obietnice wójta gminy Sokołów Marcina Pasika, który kilka miesięcy temu zapewniał, że do miejscowości doprowadzony zostanie wodociąg. Nic z tego.

Tak sołtys wsi Bartosz podsumowała obietnice wójta gminy Sokołów Marcina Pasika, który kilka miesięcy temu zapewniał, że do miejscowości doprowadzony zostanie wodociąg. Nic z tego.

Bartosz to praktycznie przedmieścia miasta Sokołów Podlaski, co sprawia, że teren jest atrakcyjny. Mieszkają tam rolnicy, ale powstają nowe domy. Problemem jest brak wody. Niektórzy rolnicy muszą ją dowozić z ujęć oddalonych o kilkaset metrów.

Na sesji we wtorek, 30 grudnia, gdy przyjęto budżet gminy na 2015 r. sołtys Bogusława Misiuta-Żurowicz przypomniała, że inwestycja nie znalazła się w samorządowym wykazie zadań do realizacji. ? Oszukał nas pan ? zwróciła się do wójta. ? Na łamach radia i gazet obiecywał pan, że będziemy mieć wodociąg jeszcze w tym roku, a okazało się, że nic z tego nie wyszło. A teraz to nie wiadomo, kiedy się doczekamy ? mówiła.

Wystarczy zajrzeć do Internetu, by przekonać się, że pani sołtys nie była gołosłowna. 10 czerwca 2014 r. na portalu podlasie24 wójt obiecywał:. ?Będziemy dążyli do tego aby w budżecie jeszcze w tym roku znalazły się pieniądze na ten cel?.

Pieniądze na projekt wodociągu do miejscowości znalazły się w projekcie budżetu na 2011 r., który Marcin Pasik dostał po swoim poprzedniku. Wójt Ryszard Domański przypomina dziś, że plany z 2010 r. zakładały, że sieć wodociągowa dotrze do Bartosza w 2011 r. Minęło jednak kilka lat i nic w temacie budowy się nie wydarzyło. Wójt Pasik 5 sierpnia 2014 r. był już ostrożniejszy w obietnicach.

? Zdajemy sobie sprawę z tego, że Bartosz jest w najgorszej sytuacji i to wstyd, aby w tych czasach nie było wody. Musimy jednak racjonalnie gospodarować środkami ? mówił w dla portalu podlasie24. ? Cały czas liczymy pieniądze ? zapewnia Marcin Pasik, przypominając, że w dalszym ciągu trwa także sprzedaż działek po byłych torach kolejowych z czego do budżetu wpływają dodatkowe środki, a o ich przeznaczeniu zadecydują radni ? dodał.

W odpowiedzi na słuszne pretensje i upominanie się o interesy mieszkańców sołtys Bartosza usłyszała na sesji zaskakujące nieco tłumaczenia. Przewodniczący rady gminy Paweł Sobolewski podkreślił, że priorytetem dla władz jest teraz budowa spinki łączącej gminne wodociągi. Budowa owej spinki była w programie wyborczym Marcina Pasika zarówno w 2010, jak i 2014 r. A sam wójt odnosząc się do zarzutów Bogusławy Misiuty-Żurowicz stwierdził: ?Pani sołtys przecież sobie studnię już wykopała?.

BOŻENA GONTARZ

Więcej o tej sprawie w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 2 stycznia