Tablica upamiętniająca 600 lat praw miejskich Sokołowa Podlaskiego odsłonięta w konkatedrze

W niedzielę, 9 lutego, w sokołowskiej konkatedrze odsłonięto tablicę upamiętniającą 600-lecie praw miejskich Sokołowa Podlaskiego. Oddano też hołd Patronowi Miasta, Świętemu Rochowi.

Tablicę upamiętniająca 600 lat praw miejskich Sokołowa Podlaskiego ufundowali mieszkańcy. W Mszy Świętej, którą odprawiono w intencji tych wszystkich, którzy przez 600 lat „z bronią w ręku walczyli o naszą wolność, budowali nasze miasto, pracowali na rzecz Sokołowa Podlaskiego - także w wymiarze intelektualnym” wzięło udział wielu mieszkańców, poseł Maria Koc, dyrektor Biura Senatorskiego Waldemara Kraski Joanna Malinowska, wicestarosta Zbigniew Czerkas, radny miejski Michał Lipiński, samorządowcy poprzednich kadencji, przedstawiciele Sokołowskiego Ośrodka Kultury oraz członkowie Zespołu Pieśni i Tańca „Sokołowianie”.

- Wyrazem głębokiego przekonania, że tylko z Bogiem można zrobić coś wielkiego i szlachetnego jest ta, dziś poświęcana, tablica. To spojrzenie w przeszłość miasta, ale też ze spojrzeniem w przyszłość – mówił w kazaniu ks. dr Jarosław Rzymski. -Tablica ta krótko opowiada o historii, o 600 latach naszego miasta. Sześć wieków... Ileż to pokoleń ludzi, którzy pracowali dla dobra miasta i działali w myśl zasady „Bogu Wspaniałemu Najwyższemu”. Jeśli przypatrujemy się formie artystycznej, możemy zauważyć, że ta tablica łączy dwie rzeczywistości: społeczność miejską, którą reprezentuje herb miasta i rzeczywistością najważniejszą, nadrzędną, reprezentowaną przez obraz ukazujący Chrystusa. Te dwie rzeczywistości, zależne jedna od drugiej, to obraz naszego miasta. Dziś rodzą się pytania o przyszłość Sokołowa Podlaskiego – gospodarczą, ale i tę duchową, moralną. Mamy wielkie przekonanie, że z Chrystusem możemy wiele dokonać i z Chrystusem trzeba łączyć przyszłość naszego miasta. Ta tablica ma takie przesłanie na przyszłość, by nasze miasto rozwijało się w jedności z Bogiem, a my żebyśmy przekazali kolejnym pokoleniom naszą wiarę – mówił.

Tablicę odsłoniła poseł Maria Koc, a poświęcił ks. prałat Andrzej Krupa. Na zakończenie głos zabrał wieloletni dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury, mieszkaniec miasta Marcin Celiński, który podziękował wszystkim darczyńcom i nawiązał m.in. do postaci Św. Rocha.

- Sokołów Podlaski był zawsze i niech będzie na zawsze związany z Bogiem. Tak było nawet wtedy, gdy w Sokołowie zamieszkiwały inne społeczności – czy to Żydzi, unici, ale wszyscy, w swoim kulcie związani byli z Bogiem. Dlatego też u góry tej tablicy jest napis „Deo Optimo Maximo” - mówił Marcin Celiński. - Herb naszego miasta i symbol Jezusa Chrystusa są z Sokołowem Podlaskim nierozerwalnie związane. O tym świadczyć chcemy także dziś, podczas obchodów jubileuszu. 600 lat temu, zaledwie 14 lat po bitwie pod Grunwaldem, Wielki Książę Litewski Witold nadał prawa miejskie naszemu grodowi, a swego sekretarza Mikołaja Sepieńskiego ustanowił właścicielem. To były pierwsze prawa miejskie na Podlasiu. Dlatego dziś z dumą przypominamy, ze Sokołów Podlaski jest najstarszym miastem w całym naszym regionie – mówił.

Po zakończeniu Mszy Świętej część jej uczestników przeszła pod pomnik Patrona Miasta Sokołów Podlaski – Św. Rocha. Tam delegacje złożyły kwiaty, były też krótkie wystąpienia.

Poseł Maria Koc podziękowała inicjatorom ufundowania tablicy Sokołowa Podlaskiego za ufundowanie tablicy, życzyła mieszkańcom wszelkiej pomyślności.

- Dzisiaj gromadząc się tutaj myślimy z wdzięcznością o wszystkich mieszkańcach Sokołowa Podlaskiego, którzy przez 600 lat tworzyli to miasto, tu żyli, pracowali, wychowywali swoje dzieci i wnuki, przeżywali chwile swojego szczęścia, ale i chwile smutku i różne tragedie. A tych tragedii w życiu Sokołowa, jako miasta, nie brakowało – mówiła pani poseł.

Wicestarosta Zbigniew Czerkas podziękował wszystkim, którzy włączyli się w uczczenie 600-lecia Sokołowa Podlaskiego. Przypomniał, że w ramach obchodów wspominano wielkie postaci związane z miastem - m.in. dwa lata temu odsłonięto mural poświęcony ks. Stanisławowi Brzósce.
- W ufundowanie tablicy wotywnej zaangażowało się wiele osób, wielu sokołowian. To inicjatywa, która wyszła od mieszkańców. Jesteśmy wszystkim państwu bardzo wdzięczni, zostawiamy po sobie pamiątkę dla kolejnych pokoleń – mówił.

Radny Michał Lipiński z kolei przypomniał, że to Rada Miejska zwróciła się kilka lat temu o ustanowienie Św. Rocha Patronem Miasta Sokołów Podlaski. - To było dla nas duże wyróżnienie. Św. Roch to niezwykła postać – uwięziony, poniósł śmierć męczeńską, miał być zapomniany, a jednak tak się nie stało. Kult świętego się rozpowszechnił, także w naszym mieście – przypomniał. - Współczesny czas jest bardzo niespokojny, mamy wiele ataków na Kościół Katolicki. Dobrze, że są ludzie, którzy przypominają nam o wartościach i naszych chrześcijańskich korzeniach. Pamiętajmy, że sokołowska parafia jest o 9 lat starsza od miasta. To współistnienie miasta i Kościoła było w dziejach Sokołowa Podlaskiego bardzo ważne – dodał radny.