
W ostatnich dniach to sprawa wyborczych banerów wywołała wiele emocji w mieście. Policja zatrzymała osoby odpowiedzialne za zdjęcie i zabranie wyborczych banerów z Sokołowa. Grozi im do 5 lat więzienia.
W niedzielną noc z 7 na 8 kwietnia po zakończeniu pierwszej tury wyborów samorządowych z ulic Sokołowa Podlaskiego zniknęło wiele banerów. Także dwójki kandydatów, którzy weszli do II tury: Krzysztofa Dąbrowskiego i Iwony Kublik.
W związku z tym na policję trafiło zgłoszenie o kradzieży i funkcjonariusze zajęli się sprawą.
- Komenda Powiatowa Policji w Sokołowie Podlaskim 10 kwietnia została powiadomiona o kradzieży 23 banerów wyborczych jednego z Komitetów Wyborczych Wyborców. Policjanci podjęli działania, aby ujawnić sprawców tego zdarzenia – informuje st. sierż. Aleksandra Borowska, rzecznik prasowy sokołowskiej policji. -Skrupulatna praca i ustalenia funkcjonariuszy pionu kryminalnego doprowadziły do 52-letniego i 46-letniej mieszkanki powiatu sokołowskiego, którzy dokonali kradzieży banerów. W trakcie przeszukania policjanci ujawnili w miejscu zamieszkania osób łącznie 116 banerów wyborczych różnych komitetów.
Banery komitetom Krzysztofa Dąbrowskiego i Iwony Kublik zwrócono. Sprawcy kradzieży zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Tłumaczyli się, że że myśleli iż po wyborach mogą sobie banery wziąć, a były im potrzebne do przykrycia m.in. maszyn. Teraz 52-latkowi i 46-latce grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
- Przed nami kolejna tura wyborów samorządowych, która odbędzie się już 21 kwietnia, dlatego też przypominamy, że usuwanie, zdejmowanie czy zabór banerów bez zgody ich właścicieli jest zabronione – przypomina pani rzecznik.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Śmiechłem.
A czy kradzierze banerów i zaklejanie plakatów wyborczych w poprzednich wyborach to się już przedawniło.
No właśnie. Szkoda, że nie rozpracowano"Grupy Wsparcia", która niszczyła banery rywali, zarówno kandydatów na włodarza jak i na radnych w wyborach poprzedniej kadencji.
A co z banerami, które Komitety kandydatów powiesiły na płotach prywatnych posesji lub płotach osiedli mieszkaniowych bez pytania? Czy takie plakaty można usuwać?
Na policję lub zgłosić do komitetu lub po wyborach wystawić zawiadomienie i zażądania opłaty :)
Na gminie Sterdyń też znikają banery obecnej Pani wójt. Dwa banery zniknęły w weekend z Białobrzeg, które byłe zawieszone przy sklepie. Ludzie konkurujcie na argumenty a nie na zabieranie banerów
Hejt się wylał nawet na księdza z parafii Miłosierdzia Bożego, bo zwrócił uwagę, że jedna z kandydatów postawiła reklamę na parkingu przy kościele bez jego zgody.
a nie mógł ten xiądź po prostu zadzwonić najpierw do kandydatki tylko na kazaniu zrobić gównoburzę?
Smiech na sali. Za darmo usuwali powyborczy bajzel, co prawda trochę się rozpędzili, ale żeby 5lat mamra to duża przesada. Każdy i tak wie na kogo głosować więc o co takie duże halo. Niech się zajmą złodziejami w białych rękawiczkach co siedzą w urzędach i kradną grube miliony.
Słuszna racja
Jak wieszają bez zgody właściciela to trzeba wystawić fakturę za wykorzystanie powierzchni prywatnej pod ekspozycję materiałow wyborczych w lokalizacji - podać jakiej - rodzaj powierzchni - podać jakiej - w dniach ...... Jednocześnie, z uwagi na brak zgody właściciela na wymienioną ekspozycję, szacuję wartość usługi na kwotę np. 100000 zł. I przesłać do danego komitetu wyborczego. Na pewno się ucieszą !!!!!!! I może czegoś nareszcie nauczą. Koniec swawoli !!!