Mieszkańcy wsi Radość nie mieli powodów do radości, gdy zobaczyli, w jaki sposób remontowana jest droga prowadząca do ich miejscowości. Bo takiego sposobu naprawiania asfaltu nie tylko chyba oni nie widzieli.
Mieszkańcy wsi Radość nie mieli powodów do radości, gdy zobaczyli, w jaki sposób remontowana jest droga prowadząca do ich miejscowości. Bo takiego sposobu naprawiania asfaltu nie tylko chyba oni nie widzieli.
Asfalt prowadzący do wsi Radość jest popękany i zniszczony, wymaga remontu. Mieszkańcy wskazują, że największe zniszczenia powstały, gdy kilkanaście miesięcy temu na terenie gminy Ceranów budowano „powodziówkę” i przez Radość jeździły ciężkie, kilkudziesięciotonowe samochody. Ale sposób, w jaki do „naprawy” zabrał się właściciel drogi, czyli samorząd gminy Ceranów z pewnością trafi na listę drogowych absurdów. We wtorek w miejscowości pojawiła się potężna ciężarówka ze żwirem, która rozsypała ładunek po asfalcie. Tę nietypową operację zarejestrował komórką jeden z mieszkańców, film obejrzeć można na profilu Pawła Telakowca, link jest tu:
Wójt nam robi drogę
Oburzeni sprawą internauci dosadnie komentowali pomysł wójta Krzysztofa Młyńskiego na naprawę drogi. - To chyba jakiś żart? - spytał nawet ktoś.
W środę, 21 marca, mieszkańcy pojawili się na sesji Rady Gminy w Ceranowie i żądali od wójta wyjaśnień w sprawie „remontu”. Usłyszeli długi i chaotyczny wywód. Krzysztof Młyński znalazł kilku winnych tego, że droga w Radości jest w fatalnym stanie. Oskarżył byłego wójta, za czasów którego wylewano asfalt, że prace wykonano nieprawidłowo i nie zapewniono drodze odpowiedniej podbudowy. Oberwało się też mieszkańcom - rolnikom, którzy asfalt mieli zniszczyć swoimi traktorami i ciężkimi maszynami. Mało tego, Krzysztof Młyński zapowiedział, że... gmina będzie kontrolować wagę rolniczych pojazdów, poruszających się po drogach. Jak chce to robić – szczegółów nie podał.
Głos w sprawie zabrał też przedsiębiorca, który dostarczył żwir do Radości. - Nie byłoby tych spekań i wyłomow gdyby asfalt położono na podbudowie z tlucznia 0-31 lub z chudego betonu. Po drugie jest to rozwiązanie tymczasowe zalecane przez inspektora żebyscie tej kostki asfaltowej nie wyjmowali za dwa ni z rowu – napisał na Facebooku pod filmem. Mieszkańcy obawiają się teraz, że to tymczasowe rozwiązanie stanie się dla nich kłopotem na lata.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie