Reklama

Żwir wysypali na asfalt. Tak wójt gminy Ceranów naprawia drogę!

21/03/2018 23:32

Mieszkańcy wsi Radość nie mieli powodów do radości, gdy zobaczyli, w jaki sposób remontowana jest droga prowadząca do ich miejscowości. Bo takiego sposobu naprawiania asfaltu nie tylko chyba oni nie widzieli.

Mieszkańcy wsi Radość nie mieli powodów do radości, gdy zobaczyli, w jaki sposób remontowana jest droga prowadząca do ich miejscowości. Bo takiego sposobu naprawiania asfaltu nie tylko chyba oni nie widzieli.

Asfalt prowadzący do wsi Radość jest popękany i zniszczony, wymaga remontu. Mieszkańcy wskazują, że największe zniszczenia powstały, gdy kilkanaście miesięcy temu na terenie gminy Ceranów budowano „powodziówkę” i przez Radość jeździły ciężkie, kilkudziesięciotonowe samochody. Ale sposób, w jaki do „naprawy” zabrał się właściciel drogi, czyli samorząd gminy Ceranów z pewnością trafi na listę drogowych absurdów. We wtorek w miejscowości pojawiła się potężna ciężarówka  ze żwirem, która rozsypała ładunek po asfalcie. Tę nietypową operację zarejestrował komórką jeden z mieszkańców, film obejrzeć można na profilu Pawła Telakowca, link jest tu:
Wójt nam robi drogę

Oburzeni sprawą internauci dosadnie komentowali pomysł wójta Krzysztofa Młyńskiego na naprawę drogi. - To chyba jakiś żart? - spytał nawet ktoś.
W środę, 21 marca, mieszkańcy pojawili się na sesji Rady Gminy w Ceranowie i żądali od wójta wyjaśnień w sprawie „remontu”. Usłyszeli długi i chaotyczny wywód. Krzysztof Młyński znalazł kilku winnych tego, że droga w Radości jest w fatalnym stanie. Oskarżył byłego wójta, za czasów którego wylewano asfalt, że prace wykonano nieprawidłowo i nie zapewniono drodze  odpowiedniej podbudowy. Oberwało się też mieszkańcom - rolnikom, którzy asfalt mieli zniszczyć swoimi traktorami i ciężkimi maszynami. Mało tego, Krzysztof Młyński zapowiedział, że... gmina będzie kontrolować wagę rolniczych pojazdów, poruszających się po drogach. Jak chce to robić – szczegółów nie podał. 
Głos w sprawie zabrał też przedsiębiorca, który dostarczył żwir do Radości. - Nie byłoby tych spekań i wyłomow gdyby asfalt położono na podbudowie z tlucznia 0-31 lub z chudego betonu. Po drugie jest to rozwiązanie tymczasowe zalecane przez inspektora żebyscie tej kostki asfaltowej nie wyjmowali za dwa ni z rowu – napisał na Facebooku pod filmem. Mieszkańcy obawiają się teraz, że to tymczasowe rozwiązanie stanie się dla nich kłopotem na lata.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do