Reklama

Podlasie Sokołów Podlaski miało fatalny pierwszy kwadrans. Wicelider pokazał moc.

19/05/2025 14:02

W 26. kolejce Decathlon V ligi mazowieckiej Podlasie Sokołów Podlaski przegrało na wyjeździe z Energią Kozienice 1:4 (0:3). Bramkę dla sokołowskiego zespołu zdobył Michał Panufnik.

Piłkarze z Kozienic nie ukrywają swoich IV-ligowych aspiracji i zdecydowanie nie chcieli czekać na rozwój wydarzeń tylko od samego początku zabrali się ostro do pracy. Zanim pozwolili sokołowianom swobodnie poczuć piłkę przy nodze można było uznać, że jest już po meczu. Już w pierwszej akcji trafili do siatki, ale na przeszkodzie stanął sędzia, który odgwizdał faul na Dominiku Barciaku. Gospodarze poszli za ciosem i w 8’ ponownie pokonali Kacpra Jarząbka. Tym razem w pełni legalnie. Sokołowski golkiper nie do końca dobrze poradził sobie ze strzałem z dystansu, a przy dobitce Przemysława Ostrowskiego był bezradny. Dwie minuty było już 2:0. Bierność sokołowskiej defensywy wykorzystał Bartłomiej Książek. Niepilnowany napastnik Energii uderzył zza pola karnego, a futbolówka po rykoszecie wylądowała w bramce. Napędzeni gospodarze nie zamierzali poprzestać i w 13’ praktycznie rozstrzygnęli losy rywalizacji. Dośrodkowanie na długim słupku zamknął Artur Sułek i precyzyjnym strzałem zdobył trzeciego gola.

Wysokie prowadzenie spowodowało, że kozieniczanie mogli delikatnie odpuścić i dopuścić do głosu przyjezdnych. Przed przerwą podopieczni Piotra Kardasa mieli dwie niezłe okazje, które mogły pozwolić złapać kontakt. Swoje szanse mieli Dominik Barciak i Krzysztof Kozaczuk, ale w obu przypadkach dobrze zareagował bramkarz rywali.

Druga część gry była bardziej wyrównana. Wręcz można odnieść wrażenie, że to Podlasie prowadziło grę. Oczywiście wynikało to po części z taktyki gospodarzy, którzy spokojnie pilnowali wyniku. Mimo optycznej przewagi w ofensywie sokołowian działo się niewiele i trzeba uczciwie przyznać, że nie bardzo mieli pomysł jak rozmontować defensywę wicelidera ligi. Na kwadrans przed końcem to zadanie było jeszcze trudniejsze po drugiej żółtej kartce dla Michała Markiewicza.

Co ciekawe to właśnie podczas gry w osłabieniu udało się jedyny raz oszukać obronę Energii. W 79’ Michał Panufnik zamknął ostre dośrodkowanie i trafił do pustej bramki. Przez kolejne kilkanaście minut na boisku działo się niewiele. Gospodarze mogli spokojnie kontrolować przebieg spotkania, natomiast goście mimo usilnych prób nie stworzyli już żadnej okazji bramkowej. W końcówce zdecydowanie poszli do przodu i zostali za to ukarani. W doliczonym czasie gry kontrę piłkarzy Marcina Pieniążka wykorzystał Konrad Paterek i ustalił wynik meczu.

Energia Kozienice – Podlasie Sokołów Podlaski 4:1(3:0)

Bramki: Przemysław Ostrowski 8’, Bartłomiej Książek 10’, Artur Sułek 13’, Konrad Paterek 90+2 – Michał Panufnik 79’

Podlasie: Kacper Jarząbek – Tomasz Nieścieruk, Michał Panufnik, Dawid Ardej, Michał Markiewicz – Teppei Tomioka, Krzysztof Kozaczuk, Dominik Barciak, Marcin Siedlecki(81’Hubert Kąca), Krzysztof Kozaczuk, Jarosław Shakh(36’Bartosz Nowak) – Mateusz Omieciuch (70’Jakub Żeleźnicki)

TEKST I ZDJĘCIE: PRZEMYSŁAW WIATROWSKI
TABELA: 90MINUT.PL

Miejsce zdarzenia mapa Sokołów Podlaski

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 19/05/2025 14:13
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do