
Po zimie ulice, chodniki i ścieżki rowerowe są brudne i zasypane piachem. O to, czy zarządca, czyli powiat sokołowski zrobi tam porządek dopytywali na sesji zarówno radni powiatowi, jak i miejscy.
Ulic kategorii powiatowej na terenie miasta Sokołów Podlaski jest 32. Są wśród nich m.in. Lipowa, Piłsudskiego, Kolejowa, Oleksiaka Wichury i Ząbkowska. Szczegółowy wykaz ulic można znaleźć tu:
Przez wiele lat samorządy powiatowy i miejski podpisywały umowy, na podstawie których powiat zlecał miastu sprzątanie, a zimą odśnieżanie swoich dróg położonych w Sokołowie Podlaskim i przekazywał fundusze na ten cel. W tej kadencji jednak porozumienie powiat zerwał i o powiatowe drogi na terenie miasta miał dbać sam.
I niemal od początku, gdy wprowadzono takie rozwiązanie, słychać skargi i narzekania ze strony radnych, władz miasta i mieszkańców, że powiat zaniedbuje swoje obowiązki, a na ulicach, chodnikach i ścieżkach rowerowych jest brudno i rosną chwasty.
O tę sprawę na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego 29 marca zapytał radny Grzegorz Kobyliński.
- Czy zarząd powiatu planuje posprzątanie brudu z chodników, ścieżek rowerowych i ulic na terenie miasta Sokołów przed świętami? - zapytał władze powiatu radny.
- W poprzednim tygodniu pracownicy sekcji drogowej przejechali przez wszystkie ulice, zgarnęli z grubsza piach, który tam zalegał, po to by przygotować się do czyszczenia miasta. Mamy już podpisaną umowę z osobą, która posprząta ulice na terenie miasta – stwierdziła starosta Elżbieta Sadowska.
Skarbnik Iwona Odrobińska uzupełniła, że firma sprzątająca ma zacząć sprzątanie następnego dnia (31 marca).
Tego samego dnia obradowali też miejscy radni. I na tej sesji również była mowa o porządkach na „powiatówkach” położonych na terenie miasta.
- Pytanie o porządki na ulicach powiatowych to mój taki dyżurny temat. Mimo trudności, próbujmy jakoś porozumieć się ze starostwem w sprawie wspólnego sprzątania miasta. Mówimy już o tym od kilku lat – apelował radny Józef Kalicki. - Miasto nigdy nie będzie czyste, jeśli będziemy to robić każdy sobie. Już teraz Sokołów wygląda źle. Nam, a jeszcze trudniej mieszkańcom rozstrzygać, która ulica jest czyja. Ludzie patrzą przez pryzmat ulicy Lipowej i co widzą? Że burmistrz nie posprzątał miasta, choć ulica należy do powiatu. Nie możemy całe lato tkwić w pozimowym piasku. Wiem, że pan burmistrz powie, że to nie nasze ulice, ale na Lipowej i Marii Skłodowskiej-Curie to w zasadzie ścieżką rowerową trudno jechać, czy iść, bo wszystko się mieli. Trzeba próbować coś z tym zrobić – dodał.
- Nie wiem, czy potraktujemy to jako apel, czy pan burmistrz będzie zajmował stanowisko. Znamy sprawę. Poczekajmy, może jednak rozpoczną porządki i niebawem za 2-3 tygodnie będzie pięknie. Sezon na prace związane z pozimowym sprzątaniem dopiero się zaczyna - skomentował przewodniczący Rady Miejskiej Waldemar Hardej.
- Myślę, że ten apel trzeba skierować do władz powiatu – odniósł się do tematu zastępca burmistrza Krzysztof Dąbrowski. - My rozumiemy potrzebę współpracy, nie chcieliśmy zrywać ani zmieniać umowy dotyczącej dbania o powiatowe ulice na terenie miasta. Ale stało się nie tak, jak chcieliśmy i oczekiwaliśmy. Gdy było porozumienie, wiadomo było u kogo interweniować, gdzie dzwonić, kogo rozliczać – teraz każdy odpowiada za swoje i jest wielki bałagan. My już przetarg ogłosiliśmy, lada chwila wejdzie na nasze, miejskie ulice firma sprzątająca. Jak jest w powiecie, nie wiem – dodał.
- Pewnie pan to potwierdzi, że gdyby powiat wystąpił z propozycją porozumienia i chciał zlecić nam sprzątanie, miasto by się zgodziło – pytał Waldemar Hardej.
- Oczywiście, ale do tanga trzeba dwojga – spuentował dyskusję Krzysztof Dąbrowski.
Ale nie tylko radni temat podejmują. Jak podkreśla Mirosława Hryniewicz, trudno już zliczyć, ile razy ona i inni mieszkańcy Lipowej interweniowali w starostwie, by zrobiło porządki na tej ulicy. W ubiegłym roku ścieżki rowerowej i chodnika po zimie w ogóle nie ruszono.
- Non stop bombarduję powiat, żeby coś zrobił, bo Lipowa wygląda okropnie. Gruba warstwa piachu pozostała po zimie i to nie tylko tej ostatniej. Zlikwidowano wszystkie kosze na śmieci, teraz butelki i puszki lądują na chodnikach, za ogrodzeniami mieszkańców, albo w rzeczce. Nasze interwencje nie dały nic, nikt nawet jeden raz się tym nie zajął. Pani doktor Teresa Dąbrowska na własny koszt wynajmuje ludzi, żeby sprzątali rowy przy rzeczce, bo byłoby jeszcze gorzej. Ta nasza ulica po prostu nie ma gospodarza – oburza się pani Mirosława.
Zdjęcia na Lipowej, ilustrujące artykuł, zrobiliśmy w Palmową Niedzielę. W środę rano, przed publikacją nikt tam nawet nie ruszył z porządkami. Tak zostanie na święta? A Lipowa nie jest jedyną ulicą w mieście, która tak wygląda po zimie i po wcześniejszych zaniedbaniach...
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A gdzie artykuł i zdjęcia na temat posprzątania ulic należących do Miasta. Niektóre ulice to widok nędzy i rozpaczy/np ulica Zacisze tam nawet nie widać już gdzie chodnik gdzie ulica/. Czyżby Urząd Miasta to święta krowa ,żę tego się nie pokazuje.
Byłem i widziałem. W każdym pomieszczeniu biurowym urzedu powiatowego i miasta pełno jest ludzi, których kwalifikacje wydają się dostateczne do ręcznego posprzątania sokołowskich ulic. A jest tylu tych fachowców i fachowczyń, że robota trwałaby max. 2 godz.
Dziękuje za wzorowe posprzątanie ul. Przechodniej. Myślę, że to wzór dla innych ulic.
Kiedy miasto zacznie remontować drogi? W sumie mieszkańcy Sokołowa sami sobie wybrali takiego burmistrza i mają to na co zasługują, ale dlaczego cierpi okolica wsi zwanej Sokołów Podlaski?
Ten cały sokołów to jakieś bagno jak przejeźdzsm przez tę osade to widzę jeden wielki syf drogi z dziurami stare bloki i te tiry przez środek miasta to jest okropne żydowskie mieścina
Każdy tylko powiat to powiat tamto co ma robić kiedy posprząta A może mieszkańcy ruszyli by *** i przy swoich posesjach Posprzątali swoje śmieci są jeszcze w tym mieście ludzie którzy nie oglądają się na czyjeś ręce i nie wypisują głupot ani skarg po prostu szczotkę grabie i w obrębie swojej posesji sprzątają nikomu o ile wiem jeszcze żyła w *** Nie pękła gorzej z tymi co wypisuje te Skargi
Daj przykład capie, prawo jest prawem i w innych sprawach jak pobieranie podatków i innych opłat jesteście zdecydowani, jak coś zrobić to takie rady jak twoja , sami przestańcie pić kawki za łopaty i do roboty , a na czele ta zgryzota protegowana przez Waldusia