Czym się zajmuje i ile zarabia zastępca burmistrza Sokołowa Podlaskiego Danuta Domańska .

Na marcowej sesji Rady Miejskiej w Sokołowie Podlaskim radny Michał Lipiński zadał pytanie o wynagrodzenie Danuty Domańskiej, ale burmistrz Iwona Kublik na nie nie odpowiedziała. Wskazała jedynie, że z takim pytaniem zwróciła się już „prasa”. Owszem, sprawdziliśmy tę kwestię i przedstawiamy odpowiedź z magistratu.

Danuta Domańska, działaczka Platformy Obywatelskiej z Węgrowa, została zastępcą Iwony Kublik od 1 marca. O tej nominacji pisaliśmy tu:

19 marca wysłaliśmy wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Interesowały nas dwie kwestie: ile zarabia Danuta Domańska i jaki jest jej zakres obowiązków. Odpowiedź z urzędu przyszła w czwartek, 27 marca, akurat w czasie trwającej sesji Rady Miejskiej. Radny Michał Lipiński na tymże posiedzeniu zapytał o wynagrodzenie Danuty Domańskiej.

- Skoro sytuacja w mieście się poprawiła i jest transparentność, czy mogę uzyskać informację, jaka jest wysokość uposażenia pani wiceburmistrz? – pytał radny Michał Lipiński.

- Nie ma żadnego problemu, przyszło już pytanie w trybie dostępu do informacji publicznej od prasy. Będziemy to udostępniać, nie widzę żadnego problemu – odparła pani burmistrz.

- Teraz informacji od pani nie dostanę? - dopytywał radny?

- Nie, nie mam tutaj listy płac – odparła Iwona Kublik.

Zatem podajemy to, co otrzymaliśmy z urzędu. Zastępca burmistrza miasta Sokołów Podlaski Danuta Domańska pobiera pensję, na którą składa się: wynagrodzenie zasadnicze – 9 040 zł, dodatek funkcyjny – 3 650 zł oraz dodatek za wysługę lat w wysokości 20 proc. miesięcznego wynagrodzenia – 1808 zł. Łącznie to 14498 zł brutto miesięcznie.

Oprócz tego Danuta Domańska pobiera emeryturę.

Dość szeroki. Zastępca burmistrza nadzoruje pracę Wydziału Oświaty, Wydziału Spraw Obywatelskich, Wydziału Funduszy, Wydziału Rozwoju, Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, a także Ośrodka Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Zakres obowiązków Danuty Domańskiej obejmuje: nadzorowanie prowadzenia spraw miasta z zakresu oświaty, spraw obywatelskich, funduszy, rozwoju, gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, rozwiązywania problemów alkoholowych; nadzorowanie spraw związanych z przygotowaniem i realizacją inwestycji i remontów prowadzonych przez miasto; koordynowanie działań związanych z pozyskiwaniem przez miasto zewnętrznych środków finansowych na zadania inwestycyjne; reprezentowanie miasta w czasie uroczystości i spotkań oficjalnych w zakresie uzgodnionym z burmistrzem. W zakresie spraw zleconych zastępcy burmistrza jest też: współdziałanie z Radą Miejską, kierownictwem urzędu, komórkami organizacyjnymi urzędu, jednostkami organizacyjnymi, instytucjami kultury i jednostkami pomocniczymi miasta, w wykonaniu zadań burmistrza, przyjmowanie interesantów, wykonywanie innych zadań powierzonych przez burmistrza oraz dokonywanie ocen bezpośrednio podległych pracowników.

To naturalne pytanie, jakie się nasuwa. Sprawdziliśmy. W poprzedniej kadencji Krzysztof Dąbrowski, który był zastępcą Bogusława Karakuli do końca 2022 roku zarabiał 11 tys. zł brutto.

W roku 2023 poprzedni zastępca dostał podwyżkę na 12 tys. zł, ale jednocześnie przejął też obowiązki sekretarza miasta po Marii Truszkowskiej, która przeszła na emeryturę. W 2024 r. na dwa miesiące przed końcem kadencji Krzysztof Dąbrowski dostał podwyżkę na 14 tys. zł brutto – urząd nadal pracował bez sekretarza. Stanowisko to zostało obsadzone dopiero we wrześniu 2024 r., już za kadencji Iwony Kublik.

Na sesji 27 marca radny Michał Lipiński poza pytaniem o zarobki Danuty Domańskiej zadał jeszcze inne.

- Podczas sesji 20 maja, kiedy były ustalane pobory dla pani burmistrz, powiedziała pani, że nie będzie powoływała zastępcy. W tym roku to się zmieniło... - mówił radny, ale jego wypowiedź przerwała Iwona Kublik.

- Przepraszam bardzo, ale to jest powtarzane tak bezsensownie, jako nie wiem co. Proszę dać mi nagranie, konkret, gdzie ja powiedziałam, że nigdy w życiu nie będzie zastępcy burmistrza?! Proszę mi to dać! - mówiła wyraźnie zirytowana burmistrz.

- Mówiła pani, że nie będzie wiceburmistrza... – kontynuował radny.

- Na razie. Bo nie miałam pieniędzy, proszę pana. Panie radny, poszły pieniądze na odprawy, na podwyżki dla nauczycieli, na rekompensaty za niewykorzystane urlopy i nie mieliśmy środków na płacach i na innych działach. A teraz wpierane mi jest co innego. W statucie miasta jest zastępca – mówiła nerwowo Iwona Kublik, a poza mikrofonem dodała: przepraszam.

- Ale tu nie ma powodu do denerwowania się, ja chciałem tylko zapytać w ramach hasła o transparentności – skomentował radny.

- To proszę o konkrety, a nie o powtarzanie, bo to się może utrwali. W kółko pisanie i powtarzanie, bo może się utrwali. Tak? Proszę o nagranie, że nigdy nie będzie zastępcy burmistrza w Sokołowie – irytowała się Iwona Kublik.

Do dyskusji włączył się też przewodniczący rady Daniel Krakowski. - Można odsłuchać sesję. Mówienie, że nie powoła zastępcy w ogóle, a nie powoła akurat w danym momencie, jak powiedziała pani burmistrz, jednak robi dużą różnicę. I proszę się nie dziwić zdenerwowaniu, bo sam bym się zdenerwował. To zdecydowanie inny kontekst – zaznaczył przewodniczący.

Sprawdzić to można na nagraniu wideo z sesji nadzwyczajnej, gdy uchwalano wynagrodzenie pani burmistrz. Wówczas pytania też zadawał Michał Lipiński. Cytowana wypowiedź zaczyna się w 10 minucie sesji.

- Jest zwiększony zakres obowiązków. Zastępcy nie będę powoływać, głównie ze względów finansowych, ze stanu budżetu w mieście, bo mamy problem ogólnie z kwotą na wynagrodzenia. W tej chwili nie mam również sekretarza, ogłaszamy konkurs – mówiła Iwona Kublik 20 maja.

Niedawno pracę w Wydziale Oświaty w Urzędzie Miasta podjęła była emerytowana dyrektor „Rolnika” Eleonora Miszkiel. Po tym, jak prokuratura zajęła się naczelnik Anną M., w wydziale pojawiły się potężne problemy kadrowe. A Eleonora Miszkiel po odejściu z ZS CKR kierowała przez jakiś czas Wydziałem Oświaty w sokołowskim starostwie. Pracuje na zastępstwo za innego urzędnika.

Drodzy Czytelnicy, komentując pamiętajcie, że to autorzy komentarzy pod tekstami na portalu odpowiadają za ich treść.