Reklama

Powinniśmy obiekt w Wyrozębach przekazać

22/04/2016 08:23

Na ostatniej sesji powołaliśmy zespół odnośnie zbycia nieruchomości w Wyrozębach. Na zwołanym posiedzeniu wspólnie z radnym Bogdanem Czarnockim, panią wójt z Repek, całym zarządem i księdzem dyrektorem Caritasu zastanawialiśmy się nad tematem.

Na ostatniej sesji powołaliśmy zespół odnośnie zbycia nieruchomości w Wyrozębach. Na zwołanym posiedzeniu wspólnie z radnym Bogdanem Czarnockim, panią wójt z Repek, całym zarządem i księdzem dyrektorem Caritasu zastanawialiśmy się nad tematem.

Każdy optował za tym, żeby tę nieruchomość sprzedać, tylko pojawił się wniosek pani wójt, żeby w jakiś sposób zabezpieczyć mieszkańców Wyroząb, którzy korzystają z ośrodka zdrowia, poprzez wydzielenie tej działki. Nasz radca prawny chciał z kolei ze strony powiatu zabezpieczyć to, że dom dziecka tam powstanie, poprzez ustanowienie w akcie notarialnym prawa użytkowania.

Stanęło na tym, że ksiądz dyrektor miał się z prawnikami zorientować, jak to wyglądało w podobnych przypadkach, gdzie przejmowano nieruchomości. Dopiero dziś dał odpowiedź, że niestety nie mogą się zgodzić na dodatkowe wpisy, akt nie może być warunkowy. Ale takie zapewnienia mogą złożyć w inny sposób. Taki zapis wiązałby też możliwości działania Caritas.

Pani wójt miała obiekcje, ale proszę państwa, Caritas to jest instytucja dobroczynna, która służy celom charytatywnym. Musimy jakiś stopień zaufania do siebie mieć. Tym bardziej, że nie oddajemy im jakichś rarytasów, tylko budynki wymagające kosztownego remontu. Ksiądz dyrektor zapewniał nas, że ośrodek dalej bez przeszkód będzie funkcjonował, bo to jest wartość dodana do całości.

Przedstawiony na komisji projekt uchwały zakładają sprzedaż Caritasowi całości obiektu w Wyrozębach z bonifikatą 99 procent, czyli za jeden procent. Proszę, żebyście się państwo wypowiedzieli, żeby później nie było żadnych niedomówień. Pamiętajcie też państwo, że czas spłynie. Ksiądz dyrektor ma już niecały miesiąc na złożenie wniosków dotyczących placówki, później będzie musiał rok czekać.

Moje stanowisko, jako starosty, jest takie, że powinniśmy ten obiekt sprzedać. Nie przekazujemy go bowiem żadnemu prywaciarzowi, który mógłby za chwilę się zwinąć, tylko poważnej instytucji charytatywnej, która chce coś zrobić dla mieszkańców.

STAROSTA LESZEK IWANIUK

NA POSIEDZENIU KOMISJI ZDROWIA I SPRAW SPOŁECZNYCH

21.04.2016

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do